Nowe specjalizacje na nowy rok
Administracja bezpieczeństwa publicznego oraz elektromechanika samochodowa to dwie nowe specjalizacje, jakie od nowego roku akademickiego wprowadzi do swojej oferty elbląska PWSZ. Jak podkreśla Krystyna Gomółka, dyrektor Instytutu Ekonomicznego – oba kierunki są odbiciem potrzeb rynku pracy. To odpowiedź PWSZ na niesłabnące zainteresowanie pracodawców właśnie takimi specjalnościami.
– Takiej specjalizacji, jak administracja bezpieczeństwa publicznego, nie ma na Uniwersytecie Gdańskim. Uczelnią najbliżej Elbląga, która oferuje taki kierunek, jest olsztyński Uniwersytet Warmińsko-Mazurski. Dlatego chcemy wypełnić lukę na rynku – zapowiada dyrektor Gomółka.
Uczelnia w materiałach promocyjnych zapewnia, że absolwent tego kierunku będzie przygotowany do pracy w instytucjach administracji publicznej w Polsce oraz innych podmiotów dbających o bezpieczeństwo publiczne. Przewidywane jest utworzenie stu miejsc na tej specjalności (w tym 60 dla studentów stacjonarnych).
Podobną ilość miejsc uczelnia przewiduje stworzyć dla studentów drugiej specjalizacji: elektromechaniki samochodowej, o którą wzbogaci się Instytut Politechniczny. Te studia mają zapewnić zdobycie wszechstronnej wiedzy oraz umiejętności z zakresu budowy i eksploatacji pojazdów samochodowych, elektroautomatyki oraz diagnostyki samochodowej, technologii napraw pojazdów samochodowych, a także informatyki pokładowej pojazdów.
Władze uczelni zapewniają, że dynamicznie reagują na zapotrzebowanie pracodawców. Stąd właśnie rozbudowa oferty kształcenia, która być może pozwoli zwiększyć szansę absolwentów PWSZ na znalezienie pracy. Od lat w planach uczelni są jeszcze inne kierunki. Jest nim na przykład specjalizacja archiwizacja i ochrona dóbr kultury na kierunku historia. Uczelnia bowiem widzi również zapotrzebowanie na rynku pracy właśnie na specjalistów w tej dziedzinie. Lecz – na razie – są to tylko plany. Być może jednak już nowy rok przyniesie miłą wiadomość dla wszystkich tych, którzy byliby zainteresowani takim kierunkiem studiów.
Studia w Europie
Przyszłych studentów elbląskiej wyższej szkoły może zainteresować również niesłabnące zainteresowanie uczelni poszerzaniem kontaktów w ramach programy wymiany studentów Erasmus. Erasmus to możliwość wyjazdu albo do zagranicznej uczelni na część studiów, albo praktyki w europejskiej uczelni lub instytucji nieakademickiej. Obecnie w Elblągu przebywa jeden student ze Słowacji (który spędzi tu semestr zimowy) oraz pięciu studentów z Hiszpanii. I choć – jak zapewniają pracownicy elbląskiej uczelni – nauczyciele akademiccy nie mają żadnych problemów z prowadzeniem wykładów w języku angielskim, to jednak PWSZ nie jest zbyt popularna wśród studentów zagranicznych uczelni. Głównym powodem małego zainteresowania jest brak możliwości nauki na drugim, magisterskim etapie studiów.
Większą grupę tworzą elblążanie, którzy wyjechali między innymi do Niemiec, Słowacji (to dwa z najbardziej popularnych państw wśród studentów) oraz pozostałych dwunastu uczelni europejskich, z którymi PWSZ podpisało umowy bilateralne. W tym roku akademickim wyjechało 39 studentów i siedmiu pracowników PWSZ.
Przedszkolak studentem
Najnowszym przedsięwzięciem, jakie zamierza zrealizować elbląska uczelnia, jest Akademia Dziecięca. Czytelnikom zapewne znany jest pomysł sześciu polskich uczelni (Uniwersytet Gdański, Politechnika Gdańska, Gdański Uniwersytet Medyczny, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej – oddział w Sopocie oraz Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu), które utworzyły Polską Akademię Dzieci. Między innymi trójmiejskie uczelnie (Gdański Uniwersytetu dla Dzieci zrealizował w poprzednim roku bezpłatne wykłady dla 600 dzieci z trójmiejskich szkół podstawowych, domu dziecka w Sopocie oraz hospicjów) prowadzą cykl bezpłatnych zajęć dla dzieci w wieku 6-10 lat. Elbląska PWSZ natomiast skierowała swoją ofertę do jeszcze młodszych „studentów”. Niestety – nie będzie ona bezpłatna. Halina Piekarek-Jankowska podkreśla jednak, że wszystkie opłaty za naukę dzieci w Akademii przeznaczone będą na pokrycie kosztów organizacyjnych i merytorycznych funkcjonowania Akademii.
Elbląska Akademia Dziecięca, tak jak i inne tego typu inicjatywy, wpisuje się w założenia, iż zainteresowanie nauką, rozbudzanie apetytu na wiedzę oraz szlifowanie talentów warto zacząć już u najmłodszych. Dzieci z natury ciekawe świata, pod kierunkiem nauczycieli akademickich będą mogły rozwijać swoje zainteresowania. Wykłady obejmą tematy między innymi z biologii, informatyki, matematyki, języków obcych. Zajęcia będą odbywały się w budynku uczelni, by mali studenci poczuli prawdziwy smak studiowania. Nauka w Akademii potrwa dwa semestry. W każdym odbędą się cztery wykłady. Koszt uczestnictwa to 100 złotych za semestr.
Uczelnia nie zapomniała także o rodzicach małych studentów. Dla nich również przygotowano wykłady, podczas których rodzice dowiedzą się między innymi, jak zachęcić dzieci do nauki i jak rozpoznać ich umiejętności oraz je rozwijać. Koszt uczestnictwa w wykładzie to 10 zł.
Opiekę merytoryczną nad Akademią Dziecięcą sprawuje Instytut Pedagogiczno-Językowy uczelni. Pierwsi „studenci” Akademii zasiądą w szkolnych ławach już w 19 lutego. PWSZ przygotowała 60 miejsc dla pięcio- i sześciolatków. Obecnie trwają zapisy dzieci na wykłady. Można to zrobić drogą elektroniczną: ad.pwsz.elblag.pl. Decyduje kolejność zgłoszeń.
[fotoc]
Wiedza to najlepsza inwestycja
Kolejnym powodem do dumy uczelni przy podsumowaniu roku kalendarzowego jest zdobycie środków z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na cztery kierunki zamawiane, które są realizowane w tym roku akademickim. Ideą tego pomysłu było zwiększenie liczby absolwentów kierunków o kluczowym znaczeniu dla gospodarki opartej na wiedzy. Warunkiem otrzymania ministerialnych pieniędzy było zwiększenie (w porównaniu do roku 2008/09) liczby przyjmowanych studentów stacjonarnych na kierunkach zamawianych (informatyka, budownictwo, mechanika i budowa maszyn oraz ochrona środowiska). Dzięki temu studenci wybierając kierunek zamawiany mają szansę na zdobycie miesięcznego stypendium w wysokości 1000 zł na cały okres studiów. W obecnym roku taka kwota trafia do 120 studentów. Wśród tych, którzy mogą poszczycić się najlepszymi wynikami (ocenianymi na podstawie matur) są: Jakub Kołodziejczyk i Mateusz Majewski (informatyka), Natalia Bether (budownictwo), Hubert Górski (mechanika i budowa maszyn) oraz Katarzyna Marzec (ochrona środowiska).
Uczelnia otrzymała na ten projekt ponad 5 mln 300 tys. zł. Władze uczelni podkreślają, że takie wyróżnienie dodaje im skrzydeł oraz liczą, że w przyszłych latach również uda się zdobyć podobne środki, gdyż widzą ogromne zainteresowanie pomysłem wspomożenia finansowego kierunków zamawianych.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter