A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
kierowca pojazdu uprzywilejowanego wjeżdżając na skrzyżowane przy czerwonym świetle powinien się upewnić że droga wolna a nie wtargnąć jak święta krowa. pewnie myślał że ci co nie zdążą wyhamować to przefruną nad nim!!wjeżdżający na skrzyżowanie przepisowo pojazd z prędkością 50 km/h nie za trzyma auta na odcinku 4 metrów! tym bardziej że widoczność na boki ograniczona przez teren zabudowany.
w naszym mieście wypowiadają się tylko ci co nie znają prawa ruchu drogowego tylko 2 osoby znają kodeks i się dobrze tu wypowiedzieli wiec proszę o przeczytanie najpierw kodeksu zanim coś napiszecie. .. ..
jadąc z Mickiewicza do szpitala przejeżdża się przez tory tramwajowe - karetka nie mogła "wtargnąć" na skrzyżowanie bo przez tory nie da się szybko przejechać - koleś z Astry musiał zasuwać. ..
Ten artykuł ukazuje poziom intelektualny i stan wiedzy elblążan. .. smutny stan. .. i "morze głupoty". Tym bardziej smutne, że są to moi ziomkowie. .. wstyd mi za was.
I tutaj wychodzi znajomość przepisów ruchu drogowego. 90% komentujących powinno stawić się w LOK-u w celu dokształcenia z zasad przepisów ruchu drogowego. kierowcy ambulansu uprzywilejowanego wolno wjechać na skrzyżowanie przy czerwonym świetle POD WARUNKIEM że wjeżdżając nie stworzy zagrożenia. w razie wypadku bezdyskusyjnie winna jest po str kierowcy ambulansu. zapraszam do przeczytania Kodeksu o Ruchu Drogowym a dopiero potem się wypowiadać.
Nawet spód nie pognity w tych splinterach maja
Pojazd uprzywilejowany miał pierwszeństwo - ALE nie jest święty. .. Przejeżdżał prze tory tramwajowe - więc w każdej chwili mogłby jechać tramwaj - i co wtedy by było ?? Tramwaj tez nie zatrzyma się bo musi - ma swój zasięg hamowania. .. .więc kierowca KARETKI - mógł odrobinkę zwolnić przed tymi torami - a nie że on ma pierwszeństwo to zaiwania jak głupi. .. kierowca ASTRY też winny
Burak pewnie włączył sobie techniawę na cały regulator i jada.
Ja zawsze gdy słyszę sygnał pojazdu uprzywilejowanego to zawsze zwalniam i jadę ostrożnie. A ten cymbał pewnie uznał że ma pierwszeństwo przed karetką
Ja zawsze gdy słyszę sygnał pojazdu uprzywilejowanego to zawsze zwalniam i jadę ostrożnie. A ten cymbał pewnie uznał że ma pierwszeństwo przed karetką