A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Dołączam do szanownego grona elbląskich doktorów. Ja też jestem doktorem i na całe szczęście już w trakcie działań związanych z habilitacją. Ja też składałam swoje dokumenty do wszystkich uczelni w Elblągu, ale mnie nie chciano. Słyszałam wówczas - taka młoda i już z doktoratem. A dokąd się Pani tak spieszy? Habilitacja, w takim wieku? nie. ..
Udało się. Pracę na uczelni ostałam, ale nie w Elblągu. Ktoś odważył się mnie docenić, dać mi szansę, krótko mówiąc - na mnie postawić.
Pracuję poza Elblągiem. Trochę mnie to męczy. Moją habilitacją, na którą nie potrzebuję aż 8 lat (zrobię to w 5,a dlaczego nie?) pokażę niektórym mądrym tego miasta, że gdzie indziej można, potrzeba jedynie mądrego działania i docenienia tego, co się ma we własnym mieście (czytaj młodego, naukowego potencjału bez układów).
Prawie samodzielny pracownik naukowy :)
"skonczyl doktorat 40 lat temu" - to tez jakos nie po polsku panie doktorze:))
Do "prawie samodzielnego pracownika" - a w jakiej specjalnosci kolezanka sie habilituje? Bo z tego, co mi wiadomo, PWSZ jest zainteresowany mlodymi doktorami, pod warunkiem, ze ich wyksztalcenie odpowiada profilowi uczelni. ..
Nie podoba sie PWSZ, to proponuje sie starac o prace u Janskiego albo na EUHE. Tam etatow i mozliwosci rozwoju jak mrowkow:))
Terre,
Chyba zmyślasz, raczej logiczne jest, że osoby z doktoratem złożyły podania na innych elbląskich uczelniach, ne tylko na PWSZ, ale jest tak jak wszędzie, jak ktoś ma etat czy nawet godziny, to się tego trzyma i nie ma na tych uczelniach wolnych etatów
A Pani, która się tak spieszy z habilitacją, to radzę przystopwać (bez złośliwości), pośpiech w tej materii może się źle skończyć, mogą pojawić sie recezenci, którzy uznają, że to za szybko, za mały dorobek, rozprawa nie spełnia wymogów. Ogólnie wredne jest to środowisko.