A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
dziwmi mnie to, zalewa budynki, firmy, już pare dni były ostrzeżenia i nikt w Ratuszu nic nie robił. !!!!
Na Wodniku są zalane tylko jednostki pływające nie ubezpieczone.
Proszę precyzyjniej - żołnierze 13 pułku przeciwlotniczego!!!
Zamiast wypisywać głupoty, zacznijcie sypać worki i z 15 osób z Olsztyna zrobi się 1500 z Elbląga.
Jesteście żałośni!!!
a co porabia nasza wspaniała straż miejska, już przy workach w nowakowie albo chociaż na bulwarze?
a ja wlasnie wrocilem z Panienskiej, zero organizacji i nikt nie ogarnia tego burdelu. Zolnierze checi maja ale nie wiedza co robic, MPO, PDiM i resrzta siedza od rana przemarznieci, nikogo z urzedu albo wiedzacego co trza robic niema :(
urzędnicy się pochowali!!!! Powinni za ten stan rzeczy odpowiedzieć!!!
Panie naczelniku Swięcicki. Brawo!!! Znowu pan zawiódł !!! Niech pan rozejrzy się za jakąs łatwiejszą pracą/moze te worki pana zainteresują- raczej pan podoła. .. intelektualnie. /. .. bo w obecnej roli dobrowadzi pan do jakieś tragedii. Mamy nadzieje, że Pan Prezydent otworzy oczy co pan sobą reprezentuje i podziękuje panu za współprace.
Po ponad 2 godzinach wydzwaniania po straż pożarną z prośbami o worki z piaskiem, jednostka straży pożarnej z Tolkmicka stawiła się w Suchaczu - lecz wszystko było już zalane. Przyjechali. .. i powiedzieli bezradni, że nic nie mogą zrobić. Postali chwilę, popatrzyli, ponarzekali, że burmistrz miasta i gminy Tolkmicko nie zorganizował worków, że trzeba czekać na piasek i worki i mieć pretensje do burmistrza, że nic nie mogą zrobić i pojechali. .Po kolejnych telefonach z prośbami o worki z piaskiem (po ponad 3 godzinach), przyjechał facet z przyczepą piachu, rzucił worki na poboczu i to na tyle - zero ludzi, jakiejkolwiek pomocy, i kto niby miał ładować te worki? Więc znów wezwano straż pożarną z Tolkmicka, przyjechali i stwierdzili, że już za późno, by workami coś zdziałać, bo wszystko zalane, wszystkie domy, piwnice, podwórka, wszystko. Zostawili piach i worki i pojechali, znów bezradni. To jest chyba coś nie tak, że w regionie usytuowanym blisko akwenu wodnego, brak jakiegokolwiek zabezpieczenia, ekipy nie są przygotowane do takich akcji, straż przyjeżdża, pogapi się, ponarzeka na nieudolność burmistrza i odjeżdża, a nas dalej zalewa. To jakiś żart?. .. ..
Organem odpowiedzialnym za organizacje akcji przeciwpowodziowej jest gmina. Kiedys byl to zulawski zarzad melioracji i urzadzen wodnych ale olsztyn odebral mu ta funkcje i przekazal gminie. I zrobil tu wilki blad bo oddal to w rece osob ktore nie maja o tym zielonego pojecia. Nasz zarzad mial tu swoich ludzi ktorzy widzieli na biezaco co sie dzieje i organizowali pomoc na biezaco. Akcja nie byla by spozniona tak jak jest dzis. Jak juz woda wlewala sie kolo mostu pontonowego na nowakowie to strazacy zaczynali ukladac worki. .. tak samo jak na kamiace ( woda przelewa sie przez wal to koordynator dzwoni ze trzeba jechac i wal podwyzszc SMIECH NA SALI!). To wszystko wina organizatora ktory nie ogarnia swojego podworka. nie dal on nikomu zadnuych dyspozycji do dzialania ani zarzadowi ani sluzbom melioracyjnym. Sami rolnicy z nowakowa z wlasnym sprzetem wozili ziemie do usypywania dodatkowego walu. Bylem i sam na wlasne oczy widzialem wiec wiem co pisze! ZERO OGARNIECIA SPRAWY ZE STRONY ODPOWIADZIALNEGO ORGANU KTORYM JEST GMINA !!!