A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
persona non grata: witaj w Klubie Odrzuconych
Drogi Jurku, nie dajmy się zwariować - portEl nie ma technicznych możliwości żeby komukolwiek blokować dostęp do forum dyskusyjnego, powiem więcej nie ma w tym żadnego interesu. Jesteśmy gazetą informacyjną, której szczęśliwie udało się uniknąć parasola partyjnego i każdy głos na tym forum jest dla nas bardzo cenny pod warunkiem, że spełnia warunki podane nad formularzem. Znając Twoje dotychczasowe wypowiedzi w tej rubryce nie sądzę żebyś te warunki naruszył. Dlatego jeśli miałeś kłopoty z zamieszczeniem jakiejś opinii, to powodem mogły być wyłącznie problemy techniczne. Zastanowiłeś się może, dlaczego ta ostatnia wypowiedź mimo rzekomej blokady się ukazała? Proszę wszystkich, którzy mają podobne kłopoty, żeby zanim zaczną nas odsądzać od czci i wiary, przysłali nam pocztą elektroniczną swoją wypowiedź, a my zamieścimy ją w tej rubryce. Na koniec chciałem powiedzieć, że z dużą przykrością odnotowałem Twoją uwagę na temat dziennikarzy portElu. Myślę, że trochę sie zagalopowałeś w ocenie swoich kolegów po piórze.
Biedny JeW, on ma taką potrzebę bycia prześladowanym i gnębionym, że w związku z wymarciem ubeków i czekistów upatrzył sobie portEl na prześladowcę. W końcu byle kogo się nie cenzuruje tylko głosicieli prawd jedynie słusznych. Być cenzurowanym to zawsze nobilitowało. Stąd, jak zlikwidowano Urząd Kontroli Prasy i Widowisk, gwałtownie wzrosła ilość sfrustrowanych wieszczów.
Może sie tu narażę wielu etatowym cierpiętnikom, ale autentycznie na PORTELU nigdy nie doświadczyłem cenzury - poza małymi wyjątkami, gdy czyniłem głubokoje wyrażenie. Sam mam gębę niewyparzoną, czasem nawet bełkoczę jak mi to niektórzy PODSZCZYPYWACZE PORTELOWSCY nadmieniają - ale mam tą uciechę, że widzę swe wypociny w masowym obiegu. A to nieraz potrzebne - co by se spuścić z wentyla.
Nie zależy mi na łożu pokrzywdzonego. A ostatnią wiadomość wysyłałem z innego numeru telefonu i używając innego loginu. Z używanego zazwyczaj nie mam problemu w korzystaniu z żadnych form łączności internetowej, poza (od pewnego czasu) uczestnictwem w dyskusjach na PortEl-u. W tym samym czasie (bez wiedzy autorki) wycieto moją wypowiedź z informacji prasowej "PiS i Platforma razem". Przypadek?
Mimo tego "zgrzytu", mam nadzieję Włodku, że PortEl będzie się rozwijał. To wspaniałe miejsce na polemiki, dyskusje i "wadzenie się" na argumenty i bez argumentów. Życzę Wam samych sukcesów i nie mam nic przeciwko temu, by ów wątek odszedł w niepamięć. Pozdrawiam.
Nie jest tak dobrze z cenzurą, Aborygenie jak uważasz. Ma rację p Jerzy i inni , że cenzuruje się teksty na Portelu i to nie ze względu na słownictwo, bo niekiedy jak pasuje to redakcji to lecą wyzwiska bez opamiętania ( patrz tekst o grobie ks Klimuszki). Cenzura dotyczy działalności konkretnych osób publicznych i niektórych z dziennikarzy i ich postawy oraz zasad, których właśnie oni nie przestrzegają. Dzisiaj rano chciałem wysłać tekst , który wczoraj ocenzurowano, ale znowu nie wyszło. Może wyślę go do p. Wcisły niech oceni ?
Bogaty ten portEl, stać go na nocny dyżur cenzora, który czyha na posty persona non grata. Może zamiast do Wcisły wyślij persono ten swój obrazoburczy tekst do redakcji. Większa szansa, że tu pojawi.
ciemno wszedzie, glucho wszedzie to portela cenzor jedzie...
uha ha uha ha nasza zima bardzo zla, cenzor siedzi, cenzor patrzy czy Jew nic tu nie nawarzy
hej
a JeW mysli, a Jew patrzy
o wyborach sobie marzy
poci biedak swoje dziela
lecz o zgrozo, o cholero
ktos podlaczyl sie na lewo
i blokuje jemu dostep
spisek, zamach slow brakuje