49
23.05.2002

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
O ile sie dobrze orientuję to nie Pan Krasulski będzie tym "swietlanym przywódcą" - na szczęście.
dżony (2002.05.27)

info

0  
  0
Wyborca zwracając się do Darka B udowodnił że wystarczy się podpisać aby jakiś „życzliwy” wypomniał wybory ,harcerstwo i inne możliwe „życzliwości” W tym mieście anonimowo każdy każdego „pokaże” z najlepszej strony. Już samo podpisanie opinii budzi wrogość bez względu na zawarte opinie i treść wypowiedzi. Chole.rne „elblążkowo” jak tą metropolię ludzi życzliwych nazwał R Tomczyk.
anna (2002.05.27)

info

0  
  0
Jak to miło dokopać anonimowo każdemu i do tego bez zobowiązań - toż to takie nasze, swojskie a jakie przyjemne, pachnące gnidowatym charakterem. Co tu się dziwić - to najbardziej popularna z dziedzin rekreacji uprawianych przez naszych krajanów. No, co jest Anonimki – śpicie, czy dzisiaj macie remanent. Pewno zaraz się dowiem, jaki jestem – już się nie mogę doczekać. Czekam, czekam – halo, halo tu jestem moi anonimowi.
AborygenMiejscowy (2002.05.27)

info

0  
  0
Panie Ochódzki: Trochę jestem zaskoczony faktem niedoceniania prze Ciebie / może ta konwencja? Jeżeli tak można? / roli mediów w kształtowaniu poglądów, postaw i opinii społeczności, do których te media docierają. Ba, historia zna fakty wykorzystania mediów do indoktrynacji całych narodów! I to z udanym skutkiem. Weźmy np.,( dla przeciwwagi propagandzie komunistycznej), okres III rzeszy niemieckiej. Można tylko się spierać, czy dziennikarze robili ten „show” na zamówienie, czy z własnych przekonań. Pewnie jedno i drugie. Nie bez powodu mówi się o mediach, że są IV siłą w kraju, i nie bez powodu partie polityczne zabiegają o podporządkowanie mediów swoim interesom. Podzielam pogląd, że nie jest to jedyny środek na kształtowanie patriotycznych,( oby tylko takich), postaw. Przecież jest jeszcze szkolnictwo, kultura, organizacje społeczne, itp. itp. Podzielam pogląd, że media dzisiaj gonią za newsem. Ale mamy dzisiaj wolne media. Dziennikarz, a niechby i polityk, ma swobodę głoszenia swoich poglądów i do wyrażania opinii o myślących inaczej. Ale jeżeli jest to dziennikarz i polityk do tego, to niech pisze szczerze i bez doktrynalnych uprzedzeń, bo stanie się tak, jak opisałeś to w przykładzie o Kopciuszku. Nie przystoi wytrawnemu dziennikarzowi i politykowi żerować na nieświadomości swoich czytelników. Do rzucania „pod publiczkę” sloganowych haseł dot. określonego problemu, a zarazem bez wyjaśnienia o co w poruszonym problemie chodzi, co zamierza i jakich argumentów używa strona przeciwna, i jakie On ma rozwiązania alternatywne. Bez wnikliwej analizy zaistniałego zjawiska, zdarzenia, wydarzenia, wyrażona o nim opinia będzie zawsze tylko... miazgą. Pan poseł S. Gorczyca, cyt. „Z tych ugrupowań będziemy oczywiście brać uwagę tych, którzy są dobrzy, bo nie zawsze ludzi trzeba utożsamiać z daną partią” Dodałbym tu jeszcze słowo.... prawych!
oset (2002.05.27)

info

0  
  0
dla uporządkowania i tym razem znacznie krócej: otóż doceniam ale zdecydowanie unikam przeceniania roli mediów a już na rynku sublokalnym zwłaszcza. środowisko podobnie jak w innych miastach tej wielkości ma tak słabe fundamenty ekonomiczne (kiedyś już pisał tu o tym niejaki DERYL), że to jest przyczyna i powód jednocześnie takiej właśnie metody wypełniania roli jaką trafnie zakreśliłeś utartym sloganem "IV WŁADZA". przykłady można mnożyć ale kilka zacytujmy bo czytelnicy portela lubią jak tryska krew i lecą nazwiska: sprawa ZBK i wałek na 10 dużych milionów - cisza!!!!, likwidacja pewnej bazy transportowej przy ulicy Bema w 1989r. i udział dzisiejszego posła - cisza!!!! oset powiedz co robić gdy okazuje się, że IV WŁADZA albo nieudolna albo uwiązana w przedziwną koterie?
Ryszard Ochódzki (2002.05.27)

info

0  
  0
Panowie - ręczę, że w Elblągu pozostanie Status Quo. Nasz szlachetny ludek i tak wybierze mniejsze zło - to znaczy to już doświadczone i znane.
AborygenMiejscowy (2002.05.27)

info

0  
  0
No niestety! Jak w zakładzie pracy;- klikę może zlikwidowac tylko inna klika, tak tu,-miejscową koterię tylko konkurencyjna. W Elblągu jest gorzej. Sieć powiazań pseudointeresów jest tak zagęszczona, że na konkurencję już miejsca nie ma. I o dziwo? Te interesy są zawsze ponad podziałami politycznymi. Osobiscie znam kilka innych przekretów, szczególnie na inwestycjach juz zakończonych, ale nie tylko. Z uwagi na duże bezrobocie, dziennikarz etatowy nie podejmie się działalności demaskatorskiej. Trzeba czekac. jeszcze jest troche nadziei w budujacej się prawicy :))
oset (2002.05.28)

info

0  
  0
Aborygenie w przedostatniej wypowiedzi powiedziałeś to co myślę tylko swoim dosadnym i szczerym językiem .Jest mi lepiej, że myślisz podobnie
anna (2002.05.28)

info

0  
  0
Widzę , że dziennikarze nie lubią, gdy pisze się o nich prawdę i w dodatku nie obrażajac ich, a jedynie zwracając uwagę na odpowiedzialność za słowo, która to ich również dotyczy. Ale dlaczego ten tekst nie mógł być przeze mnie zamieszczony , tego wogóle już nie rozumiem ???? PERSONA NON GRATA ( dawniej ZATROSKANY ).
persona non grata (2002.05.28)

info

0  
  0
Panie Ryszardzie, ma Pan sprzymierzeńca. Pracownicy (bo trudno powiedzieć dziennikarze) PortEl-u próbują uniemożliwić mi wzięcie udziału w dyskusji internetowej. Na pewno nie ma to nic wspólnego z wolnością wypowiedzi i dziennikarstwem, a niedługo dowiem się, czy jest to robione za wiedzą właściciela PortEl-u. Nie dośc, że bez wiedzy dziennikarski piszącej notatkę i bez jej wiedzy zostaje wycięta moja wypowiedź, to jeszcze blokuje się mi dostęp do forum dyskusyjnego. Jest Pan, Panie Ochódzki zadowolony?
Jerzy Wcisła (2002.05.28)

info

0  
  0