A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
A ja się całowałem i tapeta nie leciała mi do gardła. A Ty zazdrościsz. O!
Miły... znam sporo ludzi którzy bardzo chętnie angażują się w życie społeczne. Znam nawet takich, dla których jest to codziennością. Czują z tego satysfakcję, wiem o tym bo i ja spróbowałam. Niestety brak szacunku wśród odbiorców powoduje, że takich ludzi jest coraz mniej. Ktoś kto spróbował i od razu mu się nie udało rezygnuje. Ludzie chcą, ale boją się...
Uczennica: Nie rezygnuj, koleżanki i koledzy widzą co robisz i cię podziwiają! Krzyczą tylko indyki, ale i to tylko do soboty, bo im „ep” ucięli. A środowisko jest takie, jakim je sobie stworzymy. Na bulionie zawsze pojawia się warstwa szumowiny, ale to też białko. :-***
Najważniejsze jest to aby odbiorca potrafił uszanować moją pracę. Aby znalazł się ktoś kto jest w stanie zawsze wspomóc. Mi się udało i ja nie zamierzam rezygnować, ale znam takich co zrezygnowali lub chcieli zrezygnować - brak szacunku, brak akceptacji niedocenienie. Komuś kto patrzy z boku tak łatwo jest powiedzieć - "Jesteś do niczego"... Czy świat jest pełen pustki, arogancji i złośliwości?
Czytam tak sobie to forum i coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze ludzie sa malo tolerancyjni. Ja osobiscie nie mam nic do samej imprezy Wyborow Miss - to jest sprawa tych dziewczat, ktore chca w tym wziac udzial. Nie wnikam, czy sa one inteligentne, czy wrecz przeciwnie. Natomiast dlaczego, jak ktos wyglasza swoja opinie na ten temat, to zaraz go ktos musi zaatakowac? Pije tu do p. Andrzeja. Ola ma prawo sadzic, ze takie wybory to rodzaj cyrku. A czyz nie jest to prawda, ze dziewczyny startujace w wyborach musza pokazac sie na wybiegu, a publicznosc ma z tego satysfakcje? Czemu p. Andrzej nie znajac absolutnie Oli wydal osad, iz skoro ma taka opinie, to musi byc jedna z dziewczat, ktore odpadly w przedbiegach albo jeszcze gorzej - ze na pewno jest ona brzydka i niezadbana? Dlaczego tez inni maja pretensje, ze skoro Ola jest fotomodelka, to nie lubi wyborow miss? Przeciez to sa dwie rozne rzeczy, mozna wiec miec rozne zdanie na ich temat. Ludzie, zastanowcie sie, czemu nie mozecie - a moze nie chcecie - uznawac pogladow innych ludzi? Mozecie sie z nimi nie zgadzac, ale to nie upowaznia Was do wnoszenia jakichkolwiek pretensji, a tym bardziej do obrazania drugiej osoby!
Pani Ulu: Ma Pani rację i w 100% się z Panią zgadzam. Mój tekst nie jest kierowany bezpośrednio do konkretnej Oli „Kowalskiej”. Przeczytałem konkretny wpis i się do niego ustosunkowałem. Wszystkie kobiety są śliczne, te które są zaniedbane też są śliczne. W latach 50-tych chełpiliśmy się tym, że Polski obywatel zużywa 5 kg mydła. Prawdą jest, że było to mydło „Biały Jeleń”. Pani Ola (ta, która dokonała wpisu, a może i inna) informuje nas, że mój wpis jest niesympatyczny. Po czym z premedytacją sypie inwektywami. Uderz w stół a nożyce się odezwą. Reasumując Pani Ulu: Kto i kiedy ma nastolatce powiedzieć, że jej wątpliwa higiena osobista nie dodaje jej uroku. Ręce lepią się, z ust cuchnie jak z popielniczki, odzież brudna... może przesadzam, generalnie „nieświeża”. A zauważyłem, że właśnie takie dziewczęta negują całokształt tej imprezy. Dziewczęta i kobiety na scenie były czyste i pachnące. Makijaż nie spływał im z twarzy. To diamenty Ziemi Elbląskiej, po oszlifowaniu może polskie brylanty. Ja bym je garściami jadł, co tu gadać, co tu kryć trudno bez takiej baby żyć!
P. Andrzeju, pan po prostu zaszufladkowywuje ludzi, nie znajac ich. W pierwszej wypowiedzi wyraznie bylo widac, ze slowa o niezadbanych dziewczetach kieruje pan do Oli. I sam pan wlasnie przyznal, ze uwaza, ze dziewczeta negujacy wybory miss sa niezadbane, czyli ze i Ola jest niezadbana. Tak sie sklada, ze wiem, jak wyglada Ola. Moge panu powiedziec, ze jest wrecz odwrotnie, a sama uroda Ola moglaby przebic nie jedna kandydatke, ktora wziela udzial w tegorocznych wyborach. Tylko ze Ola nie lubi takich uroczystosci... A jej reakcja na pana slowa byla, moim zdaniem, prawidlowa. Jesli mnie ktos obraza, tez reaguje ostro.
Droga Pani Ulu! Po przeczytaniu wypowiedzi w "moim zdaniem" nie należy zastanawiać się nad tolerancyjnością drugiego człowieka (chyba że wymaga tego temat) a nad treściami jakie chce on Pani przekazać. Nawet jeśli jego zdanie jest anty do Pani wypowiedzi, to liczy się umiejętność polemizowania, wyrażania osądu i ustosunkowania się. Temu właśnie służy to forum. To, że niektórzy wykorzystują je w celach wyśmiewczych, aby powyklinać lub wywyższać się nie świadczy absolutnie o braku tolerancyjności. Jeżeli powiedziałaby Pani - o braku kultury, o braku szacunku - to a owszem, zgodziłabym się. Dlaczego mówi Pani "to jest sprawa tych dziewczat, ktore chca w tym wziac udzial" a twierdzi jednocześnie iż "nic nie ma" do wyborów miss. Jest w tym zdaje się pewna sprzeczność. Pyta Pani "dlaczego, jak ktos wyglasza swoja opinie na ten temat, to zaraz go ktos musi zaatakowac?" - Radziłabym Pani przeczytać wszystkie artykuły na www.portel.pl i wypowiedzi "moim zdaniem". Wyraźnie zauważyć można iż ludzie ze sobą polemizują i atakują siebie nawzajem (Co jest zupełnie naturalne w dyskusji). Skąd złość w Pani wypowiedzi? Przecież Ci ludzie uczą się pięknej sztuki! A, że wielu z nich jeszcze nie potrafi możemy się przekonać czytając ich wypowiedzi. Jednak z pewnością skoro już próbują to jest prawdopodobieństwo, że im się kiedyś uda. Pyta Pani "Dlaczego tez inni maja pretensje, ze skoro Ola jest fotomodelka, to nie lubi wyborow miss?" i dodaje Pani "Przeciez to sa dwie rozne rzeczy, mozna wiec miec rozne zdanie na ich temat.". Przede wszystkim odnoszę wrażenie iż nikt nie miał "pretensji" do Oli. A sama Ola nawet się nie wypowiedziała się na temat nazwanej przez panią "pretensji" - a to również moim zdaniem o czymś świadczy. A czy wybory miss i praca fotomodelki to dwie różne rzeczy? Nie do końca, obie dotyczą urody, i tu i tam modelka - dziewczyna - prezentuje swoje ciało (bądź jego części) i odbiorcami w tej dziedzinie są również "napaleni mężczyźni". To również jest swego rodzaju cyrk... A teraz co do ludzi. Jeżeli Ludzie nie chcą uznawać poglądów innych to jest bardzo źle. Natomiast jeżeli ludzie mają inne zdanie niż inni to "jest super". Wtedy nawiązuje się między nimi kontakt. Chęć rozmowy i przekonania drugiego człowieka. Dlatego jesteśmy sapiens, bo myślimy. To, że mamy różne zdania świadczy o tym, że nie jest to tylko teoria. I to jest sukces. Mówi Pani " Mozecie sie z nimi nie zgadzac, ale to nie upowaznia Was do wnoszenia jakichkolwiek pretensji". Nie wiem gdzie odnalazła Pani te "pretensje" ale prosiłabym aby Pani, jeżeli będzie mi odpowiadała, powiedziała co ma na myśli używając słowa "pretensje". Zgodnie z moim rozumieniem tego słowa, a przeczytałam prawie wszystkie wypowiedzi na temat wyborów Miss Ziemi Elbląskiej, w "moim zdaniem" nie ma ani jednej pretensji. Są wypowiedzi krytyczne, dwuznaczne, wieloznaczne, rzadne, puste, ładne, proste, bezpośrednie, beznadziejne, krótkie i długie... do wyboru do koloru... przeróżne, jakie sobie tylko Pani zażyczy, ale pretensji nie znalazłam. Może nie rozumiem...
Droga Uczennico! Po pierwsze chcialam powiedziec, ze w mojej wypowiedzi nie chodzilo o tolerancyjnosc czlowieka co do jakiegos zjawiska, ale do tego, ze inny czlowiek ma prawo miec i wyrazic swoje zdanie. Niestety nie da sie nie zauwazyc, ze bardzo czesto na forum widac wypowiedzi wprost chamskie. Jezeli ktos chce sie powysmiewac i powywyzszac, to prosze bardzo - ale niech to robi w stosunku do zjawiska, o ktorym mowa, a nie do innych wypowiadajacych sie na forum! Atakowanie siebie nawzajem, na co droga Uczennico, zwrocilas uwage jest zachowaniem niewlasciwym w dyskusji. Do jakiegokolwiek slownika bys nie zajrzala, slowo "dyskusja" bedzie opisane mniej wiecej w ten sam sposob: "wymiana zdan na jakis temat, wspolne rozpatrywanie jakiegos zagadnienia" - Slownik Wyrazow Obcych PWN. WYMIANA ZDAN - to jest dyskusja, a nie osobiste uwagi skierowane do uczestnikow dyskusji. Jesli mlodzi ludzie maja sie uczyc sztuki dyskutowania poprzez obrzucanie sie wyzwiskami czy sarkastycznymi uwagami o innych, to ja im bardzo wspolczuje. Inteligentny czlowiek powinien zachowac pewna kulture wypowiedzi. Piszac "pretensje", myslalam o wypowiedzi Montiki, poniewaz napisala ona, iz fotomodelka powinna miec takie same odczucia co dziewczyna z wybiegu i wobec tego miec taki sam stosunek do obu praktyk. Jednak praca fotomodelki to zupelnie co innego. Czy reklamowanie szamponu to to samo, co (bez obrazy) robienie z siebie lalki do ogladania? O czym, Twoim zdaniem, swiadczy to, iz ktos nie ustosunkowal sie do obrazajacej jego osoby wypowiedzi. Zakladam, ze nie zauwazylas, ze wypowiedz p. Andrzeja pelna byla jadu, a wypowiedz Montiki w pewnym sensie ten ton podtrzymala. Nie kazdy ma ochote odpowiadac na tego typu osobiste uwagi... Na koniec chce sie wypowiedziec na temat zdania, ktore wtracilas w swoja wypowiedz bez absolutnie zadnej pointy - mianowicie o moich slowach dotyczacych samych wyborow. Martwi mnie, ze spostrzeglas w tym miejscu sprzecznosc, albowiem wcale jej tam nie ma. Nie mam nic do wyborow, poniewaz nie zamierzam sie nawet do tego ustosunkowywac. Ani jestem "za", ani "przeciw", to jest naprawde sprawa tylko tych dziewczat, ktore chca sie na wybiegu pokazywac. Jesli chca to robic, nie mam nic przeciwko temu. Po raz kolejny apeluje: pozwolmy ludziom wypowiadac sie i sami wypowiadajmy sie kulturalnie i w sposob umiejetny!
Miła Pani Ulu. Fotomodelka winna mieć takie same odczucia co dziewczyna z „wybiegu” i wobec tego mieć taki sam stosunek do obu praktyk. I tu się z Panią zgadzam. Jednak praca fotomodelki to zupełnie co innego? Pani wypowiedź: „Reklamowanie szamponu to nie to samo, co robienie z siebie lalki do oglądania. Jest kuriozalne! Ola w reklamie szamponu to zaszczyt i nobilitacja, miss na „wybiegu” to hańba i skandal? Katarzyna Figura dała swój głos to „sextelefonu”, Pani Dowbor je tylko z Morlin..., Baranowski tylko Bols. Myślę, że te wszystkie reklamy i ludzie w nich biorący udział rzetelnie pracują na swoje gaże. Zarówno ci z szamponem jak i ci od kiełbas i łódki Bols. Dziewczyny na „wybiegu” nie są niczym gorszym i nie robią nic hańbiącego. Pytają nas: „Czy chcecie nas oglądać z szamponem, kiełbasą, łódkami?” A to, co Pani proponuje to rasizm zawodowy, dulszczyzna. Fe!