52
30.06.2009

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Sam zainteresowany, P. Korpacki nie zabiega o stanowisko, to inni robią szum wokół sprawy. Musiał być dobrym dyrektorem, bo poparcie jakie uzyskał w tej sprawie jest tego tylko potwierdzeniem. Jeśli przed nim byli dobrzy dyrektorzy, to na pewno on również do nich się zaliczał, bo kontynuował i rozwijał pozostawiony przez nich kapitał.
(2009.07.01)

info

0  
  0
Nieśmiało proszę o podanie wyników matur, bo to jest efekt urobku szkoły! jakie wyniki, co z I, II, II, IV, V, VI LO i inne szkoły jak wykazały się w egzaminie maturalnym, to, że, ,zdawalność, ,w Olsztynie 82 procent, a w Elblągu 86 procent nic nie mówi o szkołach!Podobno Dyrektorzy odpisują wyniki z egzemplarzy świadectw by mieć wyniki szkoły????Łomża nie podała ponoć rankingu szkół. .. .w dobie informatyzacji. .. ..
kkk (2009.07.01)

info

0  
  0
No cóż, tym razem nie w pełni zgadzam się z tezami artykułu. Przecież w tej sprawie chodzi o nieprawidłowości konkursu, a nie o negowanie konkursu jako sposobu na wyłanianie dyrektora. Dlaczego skład komisji jest tworzony w taki sposób, że reprezentanci szkoły są w mniejszości? Dlaczego prace konkursowe nie są pisemne i dostępne publicznie - łatwo byłoby zweryfikować "przygotowanie". Dlaczego prezydent spotkał się tylko z jedną stroną sporu ??? Mimo olbrzymiego sprzeciwu całej społeczności II LO na siłę "uszczęśliwia" się ich osobą z zewnątrz. Innymi słowy - władza ma zawsze rację. ..
Argonauta (2009.07.01)

info

0  
  0
Ciągle słyszę, ,że demokracja, że wygrała w demokratycznych wyborach, że sami ich wybieraliśmy. Pytam się jaki demokratyczny konkurs jeżeli na 10 osób tylko 2 są przedstawicielami głównych zainteresowanych. Ja ich wybierałam, ja na pewno nie bo jeszcze nie miałam prawa, a widzę że nasz głos się wcale nie liczy bo co, dzieci i ryby głosu nie mają, mamy wręczyć Korpackiemu order uśmiechu żeby władze zaczęły nasz zauważać. To my uczymy się w tej szkole przyjdźcie i zapytajcie nas o zdanie, przeprowadźcie referendum i wtedy mówmy o demokracji, bo na razie wysyłamy naszego głównego przedstawiciela na taki konkurs, czyli naszych rodziców, a on ma tylko jeden głos. Śmiech
już zdenerwowana (2009.07.01)

info

0  
  0
do mentora: nie, tak się uczy możliwości przekazania swojego zdania, a nie bania się, że jak się powie cokolwiek po swojemu, wg własnych odczuć, to Cię zaraz zlinczują. jak dla mnie, jest to duża zaleta. nie wiecie, jacy są teraz uczniowie? myślicie, że tak łatwo daliby się namówić "kilku nauczycielom", żeby w czasie wakacji pokazać nie swoje niezadowolenie?
(2009.07.01)

info

0  
  0
Właśnie przeczytałem artykuł w dzienniku elbląskim, że w Przedsiębiorstwie Dróg i Mostów dyrektor odchodzi na emeryturę i p. Prezydent wybrał jakiegoś nowego a Rada Nadzorcza to zaakceptowała. Tutaj tak można a w szkole nie ? Równi i równiejsi, co?
Ble (2009.07.01)

info

0  
  0
to jasne że nauczyciele boją się nowego dyrektora, nie będzie układów (przynajmniej na początku), będą za to nowe obowiązki, Ci to byli faworyzowani przez "starego" dyrektora może się okazać, że będą teraz musieli wsiąść się ostro do pracy, nie będzie zlewek, fikcji na papierze, hospitacje będą prawdziwe, a nie tylko podpis bez obecności dyrektora. Krzyk ten jest zrozumiały, nikt nie chce zmian, bo każdy się przyzwyczaił do układów. Zapewne najbardziej płaczą wuefiści (wiedzą dlaczego). tylko poco robić taką wiochę na całą Polskę? Co to da szkole? LO 2 to już nie te LO2 co X lat temu, to nie Oxford więc o co to bicie piany? Każdy już wie co to za szkoła, więc ciekawe jak to się odbije na naborze?
uczeń (2009.07.01)

info

0  
  0
Otwórzcie wreszcie oczy-wizja rozwoju 2 LO p. Jurewicz to tylko tzw. "kiełbasa przedwyborcza", tak jak jest przed każdymi wyborami obojętnie na jakim szczeblu. jak chcecie to obiecają wam "gruszki na wierzbie" cokolwiek żeby tylko dostać stołek. Realizacja tych obietnic nigdy nie jest spełniona. Osobiście dziwię się że ci którzy decydowali o wyborze tej pani nie zobaczyli tego, przecież stary dyrektor miał kontrole które wypadały pozytywnie, na konkursie jak to napisano "pochwalił się osiągnięciami". To jest równoznaczne z kontynuowaniem tej metody pracy którą prezentował do tej pory i jeżeli to się sprawdzało co widzć po reakcjach PRZEDE WSZYSTKIM UCZNIÓW ale nie tylko to to po co psuć??? Pani Jurewicz niech wykonuje swój zawód dalej w tej szkole gdzie pracowała a tam też można zostać dyrektorem. Niech tam się wykaże swoją wizją na przyszłość i tam zrealizuje swoje fantastyczne pomysły a wszczyscy napewno to zobaczą. Nadrzędną zasadą jest dobro uczniów a nie wkładanie "kija w mrowisko". Swoją drogą - widząc tą atmosferę wokół tego, p. Jurewicz na siłę pcha się tam gdzie jej nie chcą. Jeśli zostanie tam dyrektorem to zanim zaakceptuje ja środowisko pedagogiczne i uczniowie minie ze 2 lata -stracone lata dla uczniów i dla tej szkoły, szkoły która ma w tym mieście tradycje.
(2009.07.01)

info

0  
  0
często tu ludzie piszą że Pan A. Korpacki nie przygotował się do konkursu. A skąd to wiecie? Znacie treść tego co on albo Pani Jurewicz, dokładnie mówili? Bo z tego co ja wiem to wszystko nie jest ujawnione. Tak więc prosze o zakończenie takiego gadania skoro to jest 'tajne'. Zostało tu napisane że II lo ma taki sam poziom co III i i lo. W takim razie jak wytłumaczyc że w II LO najmniejsza liczba pkt z jaką prrzyjmowano do szkoły to około 130 a w I i III trzeba było mieć zaledwie ponad 100? Aha. I w 2lo tegoroczna matura była zdana 100%. ; ) pozdrawiam i radzę patrzeć na fakty a nie na to co mowi np. Pani Korzeniewska.
(2009.07.01)

info

0  
  0
Bardzo fajnie napisany tekst i pobudzający do myślenia. Oczywiście jestem za ruchem społeczno-obywatelskim, który wykazał się nie małą odwagą przeciwstawiając się władzy i uwypuklając swoje racje a przede wszystkim wątpliwości, co do rozstrzygnięcia oraz celowości przeprowadzenia konkursu na stanowisko Dyrektora II LO. Trudno mi tylko Panie Piotrze zgodzić się z tym, co Pan napisał, a mówił o tym również Prezydent Miasta, że Pan A. Korpacki czół się I był „ pewniakiem” , że być może nie przygotował się do konkursu, a na samym konkursie opowiadał o osiągnięciach, a nie o wizji kierowania szkołą w przyszłości. Bo gdzie tu logika, jeśli ktoś przez dwie kadencje dobrze sprawuje swoje obowiązki jest nagradzany za swoja prace spełnia wszystkie zaplanowane działania, dzięki którym wcześniej został wybrany na Dyrektora to, dlaczego nie skorzystano z możliwości przedłużenia umowy z Panem Dyrektorem na następne lata? Wszak wiadomo, że budowanie opinii o szkole i podnoszenie poziomu nauczania to wyjątkowo skomplikowany proces trwający z pewnością dłużej niż okres jednej kadencji! Jeśli więc wszystko było dobrze to, dlaczego postąpiono tak, a nie inaczej i postanowiono eksperymentować? Żeby było jasne to nie jest odosobniony przypadek!
Wowka (2009.07.01)

info

0  
  0