28
10.02.2009

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
W Tajlandii za posiadanie narkotyków jest KARA ŚMIERCI. Nie pytają, czy twoje czy nie twoje, masz je przy sobie to dostajesz pluton egzekucyjny.
podróżnik (2009.02.18)

info

0  
  0
Studenci w Tajlandii mają przerąbane. ..
ex-student (2009.02.18)

info

0  
  0
gdy iluzja wkrada sie w szeregi dnia codziennego najlepiej jest wdychac jak najwiecej jodu! pomaga
(2009.02.20)

info

0  
  0
wprowadźmy karę śmierci za wszelkie używki!
pan patafian (2009.02.22)

info

0  
  0
Dopalacze tu, dopalacze tam. .. Czemu nikt nie szkaluje papierosów i alkoholu? Uzależniają tak samo, wyniszczają podobnie - alko niszczy często od razu całe rodziny. Och. .. zapomniałem z fajek i wódy państwo przecież czerpie zyski. ..
Alkomat (2009.02.25)

info

0  
  0
Za legalizacją takich sklepów przemawia bardzo prosty fakt - istnieje możliwość kontrolowania tego co mlodzi zażywają, jak to działa, jakie ma skutki uboczne, i państwo inkasuje podatki które smiało powinno przekazać na profilaktykę w szkołach na akcje podczas których trzeba uświadamiać społęczeństwo o szkodliwości zażywanych substancji. NIE WOLNO delegalizować takich sklepów jest to krótko wzroczne, niełudźmy się że te środki nie sprzedawały się wcześniej tylko nielegalnie bardziej szkodliwie bo na czarnym rynku tworzone z jeszcze bardziej szkodliwych składników. Jestem wstanie przytoczyć ot tak około 30 - 40 "zwykłych" lekarstw dostępnych bez czasami na receptę w aptece i kilka składników potocznych takich jak woda, ocet, kwasek cytrynowy, calium, . .. przy pomocy których można wykonać większość używek domowym sposobem - są tylko bardziej szkodliwe tz bardziej wypalają, żrą, trzewia naszego organizmu. WIĘC PROSZĘ DRODZY ELBLĄŻANIE NIE DAJCIE SIĘ OGŁUPIĆ POPULISTYCZNYM HASŁOM POLITYKÓW ŻE ZLIKWIDUJĄ FUN SHOPY - TO NIE MOŻLIWE JESLI TO ZROBIĄ WYRZĄDZĄ TYLKO WIĘKSZĄ KRZYWDĘ WAM WASZYM DZIECIOM.
terapeuta (2009.02.27)

info

0  
  0
Problemem nie są napewno sklepy zwane Fun Shop`ami, jak również sprzedawane tam substancje słusznie dopuszczone przez ustawodawcę. Problem zaczyna się kiedy powody sięgania po środki służące osiągnięciu odmiennego stanu świadomości są inne od zakładanych. Tz. jeśli ktokolwiek sięga po "dopalacze" (bardzo nie lubie tej nazwy) po to by "radzić" sobie lepiej w życiu jest to pierwszy krok do uzależnienia. Nie ma napewno problemu osoba, która dokonuje w pełni świadomego wyboru sięgając po środki psychoaktywne - ma świadomość działania tych środków, ma pojęcie o składnikach zawartych w tych substancjach ale jednocześnie ma mnóstwo zainteresowań, posiada jakieś hobby, niejednokrotnie uprawia sport itd. (sięga jednorazowo dla np dobrej zabawy na skrajnym poziomie - np rozweselacze dostępne w fun shopach) o taką osobę napewno nieobawiał bym się. Jeśli zaś ktoś sięga po środki psychoaktywne ponieważ nie radzi sobie ze stresem, złością, uważa ze jest to dobry sposób na odreagowanie stresu po pracy szkole, sięga bo po takowej substancji ma odwagę na rozmowę, współżycie, jednym słowem przy pomocy substancji psychoaktywnej uzupełnia swoje deficyty to napewno pierwszą radą jaka była by la takiej osoby jest - specjalista psychiatra, psycholog terapeuta.
terapeuta (2009.02.27)

info

0  
  0
Branie doplaczy do nauki to jest skutek polskiego systmu edukacj, gdzie nie uczy sie metod skutecznj nauki (a powinni tego uczc juz w szkole podstawowej). Obecne to jest tak samo jak nieumiejacego plywac wyrzucic za burte okretu i powiedziec naucz sie plywac. Jak ktos przypadkiem trafi w dzialajaca metode to sobie radzi, jak nie to zaczyna sie kombinoanie z uzywkami albo rzuca sie szkole. Bo ile razy mozna powtarzac cos, co nie przynosi efektu.
(2013.07.20)

info

0  
  0