A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
strajk ? Heh; ] Moj znajomy zarabia tam 3,5 tyś na ręke; ]
z drugiej strony popieram Może inne firmy pójdą za przykładem i też godziwie pracodwaca ich wynagrodzi. mi niewiele się udało w tym roku wynegocjować; / zaledwie 200 zł; / za rok próbuje jeszcze raz ! :D
DLA ODWAŻANYCH ŚWIAT NALEŻY - CHCIEĆ TO MIEĆ
Pensje w tej firmie od wielu lat rosną jedynie o wskaźnik inflacji, podczas gdy w Polsce płace w przemyśle wzrosły przez ten czas o kilkadziesiąt procent.
Z drugiej strony, jak wzrosną zarobki pracowników, to Polska stanie się mniej atrakcyjna dla koncernu, który zacznie przenosić produkcję dalej na wschód np. do Chin. Jeszcze parę lat temu w Mannheim była ogromna wytwórnia. Teraz są tam jedynie magazyny na odlewy i inne części turbin. Jedną z fabryk małych turbin we Francji również zamknięto. Dlaczego? Bo w Elblągu produkcja jest tańsza.
Związki zawodowe zamiast tupać i protestować powinny współpracować z zarządem. Powinni wspólnie zastanowić się jak sprawić, żeby praca w elbląskim Alstomie była atrakcyjna i przyciągała fachowców a nie jedynie studentów, którzy chcą zdobyć doświadczenie przed wyjazdem na zachód.
Do Pana z pośredniaka - na miejsce tych pracowników nie wystarczą "chętni". Potrzebni są ludzie o takich kwalifikacjach, jakich na miejscowym rynku pracy bardzo trudno znaleźć. Warto przejść się do tej firmy jak tylko będą "dni otwarte" i zobaczyć co się tam wytwarza.
"Bardzo dobrze, przecież za 2500 netto nie da się przeżyć, chą nas wpędzić w biedę, dlatego podwyżki są potrzebne" co ty za pierodły piszesz!!!!! JAK NIE MOŻNA? lUDZIE ŻYJA Z 900 ZŁ a ty za tyle nie przeżyjesz?
żałosne. 1000-1200 zł normalne mieszkanie (wynajęte za swoje wyjdzie mniej nieco) i ile ci zostaje? 1500-1400 / masz żone/męża niech zarabia podobnie - razem macie 5 tyś m-cznie minus mieszkanie i opłaty minus jak macie dzieci ubrania/zeszyty itp sporo Wam zostanie.
NIE MARUDZ INNI MAJĄ GORZEJ.
To idźcie do Hanyangu, tam ludzie pracują w upale w systemie czterobrygadowym za marne 900 do 1100 zł.
Oczywiście, że za 2500 PLN da się "przeżyć". .. Tylko że w europejskich firmach pracownicy o tych samych kwalifikacjach dostają ponad 20 funtów za godzinę. Zapytacie co ci ludzie zatem robią jeszcze w Elblągu? No właśnie! Też się na tym zastanawiam. Jeśli zarząd stawia na tanią siłe roboczą, to taką właśnie będzie miał załogę: tanią, przeciętną i bez motywacji. A specjaliści poszukają szczęścia gdzie indziej.
Prawdopodobnie też będą strajkować w EPECU. Mają racje zarząd wydaje majątek na swoje fanaberie, rodziny rozbijają służbowe samocody a dla załogi zasze mało.
Z tym równym podziałem kwotowo to chyba przesadzili. Ludzie maja różne stanowiska rozna odpowiedzialnosc i rózne umiejetnosci, pomyslcie co by bylo jakby przez wiele lat podwyszki bylyby kwotowe to nie byloby roznic w placach. Czy to jest sprawiedliwe?
Procentowe podwyzki są bardziej sprawiedliwe.
LUDZIE ! ! !
Czy ktoś z was przeczytał ten artykuł ???
Czy widzicie ze zarząd spółki podjął jednostronną decyzję o podwyżkach, to juz nie partnerskie rozmowy to pokazywanie załodze kto tu rządzi nie ważne prawo ważna kasa i władza,
Aktywne związki zawodowe postanowiły stawić opór łamaniu prawa, dziś to jest łamanie prawa do sporu zbiorowego jutro prawa pracownicze, a później co ??? pewnie wprowadzenie nowych zasad wynagradzania "robol" (jak ktos napisał) dostanie grosze i miskę ryżu a pan inżynier nowy samochód służbowy
tego pragniecie - jesli tak to czeka was taka przyszłość
Ci ludzie się zorganizowali wiedzą o co walczą a ludzie w Hanyangu lub u prywaciarza za bardzo się boją lub jest im dobrze skoro nie walczą o swoje, ludzie z pośredniaka - znam takich do pracy z 1200-1500 nie pójdzie bo mu się nie opłaca najlepiej żeby dużo zapłacili i nie kazali nic robić
Jest praca w Elblągu tylko trzeba chcieć pracować trzeba się odwarzyć na przekwalifikowanie
Niestety, pan inżynier nie ma samochodu służbowego w tej firmie. Pan inżynier nie dostaje nawet wynagrodzenia za pracę w nadgodzinach. To panowie z fabryki, gdzie ponad 90% załogi należy do związków zawodowych mają przywileje i nie przepracują ani godziny dłużej jeśli firma nie zapłaci. Owszem, zarząd podjął jednostronnie decyzję o podwyżkach taką a nie inną. Stało się to dlatego, że związki zawodowe nie wiedzą co znaczą słowa negocjacja i kompromis. Za to wiedzą co oznacza "manifestacja" i "wzrost poparcia". Najlepiej jest urządzić wiec albo strajk, dowalić prezesowi w barwnym przemówieniu i patrzeć jak wzrasta poparcie dla związków zawodowych. A może mi Pan Związkowiec powie ile zarabia a Alstomie przewodniczący waszych związków? A może to nie chodzi o załogę tylko właśnie o tą pensję, której tak bardzo boi się utracić.
wogole powini sie wszyscy zbuntowac co zarabiajha mnie niz 1200zl bo do parodia. ..
Co maja zrobic ludzie pracujacy w miejszych firmach nie molochach? tam pracodawcy placa grosze ze az k...ica strzela. .