A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Ghost , morda w kubeł.
Straszne rzeczy sie dzieja na tym swiecie, nie ma perspektyw na leprze zycie w tym swiecie w tym kraju w tej polsce, mlodziez sie zabija albo wyjezdza, szkoda tak mlodej osoby:(, miasto bedzie pewnie oplakiwac jej smierc;(, niech jej dusza spoczywa w spokoju.
Monia co ty najlepszego zrobilas (*) znajomi i rodzina napewnoby Ci pomogli gdyby wiedzieli o co chodzi spoczywaj w pokoju skarbie:* wielkie kondolencje dla rodziny i znajomych Moniki :*
Spoczywaj w pokoju Moni$:*
ghost - postaw się w takiej sytuacji: popełniłeś samobójstwo i patrzysz na wszystko "z boku" - jak człowiek musi być zdołowany aby coś tekigo popełnić. Więc pomyśl trochę zanim coś palniesz "odważniaku"...
Co do wypowiedzi jedej z osob (dokladnie "matki"): Czy pani naprawde uwaza ze wina lezy po stronie szkoly ? nauczycieli ? czemu oni sa winni ? Sadzi pani ze na godzinach wychowawczych mozna rozwiazac takie problemy ? Zapobiec takim tragediom ? Chodze do tej szkoly od 6 lat i jestem pewna ze szkola a tazke kadra nie jest niczemu winna.. Wszystko wychodzi z domu.. i to tu nalezy szukac przyczyn takich zachowan..
Wyrazy wspolczucia dla najblizszych tej dziewczyny, ale przede wszystkim dla niej samej, bo wyobrazam sobie czym bylo dla niej zycie skoro to zrobila.
A co do winy i samobojcow - nie wolno nikogo obarczac odpowiedzialnoscia za czyjas decyzje. To tak jakby wskazac osobe z tlumu i nazwac ja morderca. Samobojstwo lezy w psychice czlowieka i tylko do niego nalezy decyzja.
Do "matki" skoro uwazasz ze twoje dziecko chodzi do tak okropnej szkoly to zabierz je stamtad do jakiejs zawodowki zanim samo zrobi cos podobnego. A jesli tak sie stanie to powiesz ze matematyczka zabila twoje dziecko?
to straszne, Moniko bedzie nam cie brakowalo, teraz przepełnia nas tylko ból i cierpienie, bo tesknimy. Mam nadzieje ze tam bedzie ci lepiej.
To ci stało się z tymi dziewczynami nie jest mi obce... nie znałam ich, ale domyślam się co przezywaly... Tez raz bylam bliska smierci chcialam skoczyc z mostu wprost na metalowe elementy konstrukcji, ale uratowali mnie przyjaciele od tamtej pory mam w nich wsparcie, szkoda tylko ze zauwazyli ze potrzebuje ich dopiero gdy strach zajrzal im w oczy... mimo wszystko ja od tamtej pory staram sie pomagac osobom ktore maja problemy emocjonalne... Nigdy nie mialam klopotow w szkole czy na dworzu zawsze otaczalam i otaczam sie nadal duza iloscia znajomych... czasem mysla powracam do chwil kiedy to ja przezywalam koszmar, ktory wydawal mi sie bez wyjscia, ale wtedy znajomi zabrali mnie do hospicjum i gdy zobaczylam te dzieci, ktore wiedza ze czeka ich smierc a mimo wszystko ciesza sie zyciem i czerpia z niego kazda chwile, gdy zrozumialam ile one by daly by miec takie zycie jak ja by byc zdrowe uswiadomilam sobie jak wielkim darem jest życie... Monika [']; Ania [']
chciałbym złożyć najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia z tego powodu co się stało :( nikt nie powinien się obwiniac za śierc Moniki to była jej decyzja moze nie najlepsza ale jej :(:( współczuje rodzinie , przyjaciołom i znajomym a przedewszytkim MOnice która musiła byc w takiej depresji skoro to zrobiła :( [*][*][*][*]
[*][*][*]