A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
o co Wam chodzi? ja np. jakbym jechał wolniej to bym zamrzł i tak w ostatniej chwli przez całkowitym zamarznięciem kończyn udało mi się dojechać, jeszcze 10-15 minut i pojechałbym na amputację do szpitala na Królewicką.
Mimo wszystko jak było, a myślę ,że dopiero się dowiem dzis prawdy.Duże brawa dla organizatorów i uczęstników.
Czy jest sens organizowanie takich wycieczek rowerowych,skoro co niektórzy nie potrafia jezdzic w grupie...
Czy jest sens? ... jak najbardziej! W zwartej grupie to zazwyczaj jeżdżą zawodowcy podczas Pro Turów. Jeśli zaś w turystycznej występuje (czesto dość wyraźne) zróżnicowanie możliwości, wtedy choćby i dla psychicznej równowagi zarówno "chartów" jak i "maruderów" wskazane jest rozciągnięcie takiej grupy. I tu jest własnie rola organizatorów aby tak długi "peleton" dojechał w całości nie zmyliwszy drogi. O ile wiem tym razem nikt nie pobłądził, być może poprzez dość częste przystanki "w oczekiwaniu na resztę grupy" a może własnie akurat przez to że organizatorzy mieli też szpiega z napisem "koniec wyścigu" ;) Imprezę uważam za całkiem udaną; bo jeśli i nawet nie wszyscy wrócili uśmiechnięci to z pewnością całą brak było pośród nich malkontentów :)
Gówno nie wycieczka. Zrobili sobie weekend z formuła 1. Dostosujemy tempo buahahaha...nigdy więcej z tymi ludźmi na taką wycieczkę
Drogi IWO :) Ostatnie kilkanaście km przed Stegną przejechałem z prędkośćią grubo poniżej 10km/h. Czyżbyś sugerował że jestem Kubicą? Tempo to jedno - dostosować da się, może po prostu poszło o odległość ;) ?
Tak na marginesie, w zakładce imprezy jest reklamowany kolejny rowerowy wyjazd tym razem taki poniżej 40 km. Mam nadzieję że się tam spotkamy :) Połamania szprychy życzę ;)
Na mnie czekano i to kilka razy, jechałem w czteroosobowej grupce i tam napawdę ci " mocniejsi" czekali, dyktowali tempo odjeżdzali, a potem zwalniali, aż dojeżdzaliśmy . Ta wycieczka była też dla nich, nie mam żadnych pretensji o te odjazdy, powiem nawet, ze moblizowały one do większego wysiłku
Ja jeszcze czekam i nikogo nie ma.
Czy możę na trasę ruszyć 13 latek ??
Ja nie wiem,ale chyba musisz z rodzicem.