A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Cała prawda o polskich mediach, których poziom jest w dodatku mizerny
dziennikarze uważają się za kogoś lepszego, bo to oni mogą wykreować nawet miernotę na Słoneczko / tak to przejdzie/ naszego miasta, a sami dają się kupować władzy - reklamy lub etaty albo nagrody dla dziennikarzy, tak właśnie Nasze Kochane Słońce kupił lokalnych redaktorów. Przy takim sposobie pisania, pewnie przepuścicie.
Widziałeś tu zatroskany chłopie jakąś reklamę Urzędu? Twoje Słoneczko z nagrodami skrzętnie omijało akurat to medium, a z tymi etatami, to wolne żarty.
~wielkie brawa dla "zatroskanego" - tak jak Ty myśli wielu czytelników tej lokalnej gazety internetowej. Czemu ją czytam - czytam wiele gazet i (lub) czasopism. Najlepiej znać poglądy nawet "wrogów" bądź inaczej myślących. Jedno jednak wiem - wizerunek gazety nie kreują bleżące wydarzenia lecz poglądy szefów gazet na bieżące wydarzenia. W naszych mediach (wszystkich - nawet a może przede wszystkim w Radio Maryja i TV Trwam) niestety brak jest obiektywizmu. Pytam - jak do tego wszystkiego ma się etyka redaktorów???
Czasem tym profitem, szczególnie dla piszącego, jest być dopuszczonym do stołu pańskiego.
Cała ta dyskusja trochę mota. To przecież oczywiste, że dziennikarze są w pewien sposób uzależnieni od właściciela, redaktora naczelnego, że każde medium ma swoją linię i pewne upodobania, a co za tym idzie, jest w jakiś sposób stronnicze, również z tego powodu, że pisze dla pewnego segmentu odbiorców.No i co z tego? Przecież ważne jest to, żeby tych opcji było wystarczająco dużo, by razem jak najbliżej prawdy opisywali rzeczywistość. Nie jest problem w tym, że któreś z mediów stoi po czyjejś stronie, problem byłby dopiero wtedy, gdyby pozostało tylko jedyne jedynie słuszne, jak to bywało w czasach PRLu. Jak się komuś nie podoba dana gazeta, może kupić inną, albo założyc własną internetową wymianę poglądów. Co nie znaczy, że tłumaczę w ten sposób stronniczość Portelu i Vectry, bo w tej sytuacji jaka jest nie powinny się kreować na niezależne opiniotwórcze media elbląskie.
do Redakcji: ale trzymacie palec prosto, nie poruszacie niewygodnych dla władzy tematów
ale w Naszy mieście nie ma niewygodnych tematów, jesteśmy samotna wyspą w morzu niesprawiedliwości i afer zalewających wszystkie inne regiony Polski
Wykładnia wolności mediów według pana Gęsickiego polega na wolności do opluwania PiS-u, Kaczyńskich, Krasulskiego i na automacie do kasowania wszelkich tekstów choćby odrobinę krytycznych wobec pewnego miejscowego polityka lewicowego – tylko na elbląskim wybiegu od ponad dwudziestu lat zasłużonego dla lewicy. To potęga starych nawyków, powiązań interesów czy zwykła nieposkromiona (jak w PRL-u) skłonność do robienia idiotów z tych ośmiu tysięcy codziennych czytelników? Co stało się z krytycznymi wypowiedziami wobec Gintowta-Dziewałtowskiego i byłego senatora Władysława Mańkuta?
Poczucie przyzwoitości zobowiązuje do zaczynania od własnego rachunku sumienia, panie Gęsicki.
Przepraszam - błąd pismienniczy: W Polsce wolnych mediów nie będzie!!!!!