A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Przeniescie sie do pana Woznego na Jaszczurczego .Na Starowce tez on zarzadza jedna wspolnota.Bez zarzutow.ON DLA NAS A NIE MY DLA NIEGO.
jest jeszcze jeden niezly zarzadca na krzyzanowskiego, ten ma czas pogadac z kazdym ijak u niego jestes nigdy nie splawi , ma tez kase na miejscu chyba jako jedyny , my sie wlasnie do niego przenosimy - nareszcie
No tak ja mieszkam na ulicy BARONA 16 i niedlugo bedzie 30 lat jak klatka nie byla malowana , wypisane to jest nad wejsciem. Dwa , czy trzy mieszkania naleza do wspolnoty , wiec pani w PGM powiedziala , ze to wspolnota teraz jest wiec oni nie moga malowac . Nie znam sie na tym jestem tylko lokatorem i place czynsz za 37 m kwadr. 361 zl jestem emerytka wiec jest to dla mnie duzy wydatek zostaje mi zaledwie na zycie po oplatach , dbam o lokal a PGM zmusza mnie do mieszkania w brudzie i smrodzie..... z piwnicy. mam na mysli klatke schodowa bo napewno nie pania , ktora stara sie bardzo zeby ta brudna klatka byla czysta . A tak jeszcze pytanie do PGM ..... KIEDY BEDZIE ROZLICZONA WODA.....podwyzki sa ale woda nie rozliczona .... a moze cos nie wiem moze nie rozlicza PGM juz wody za rok 2005?? Nastepna sprawa wymiana okien - PGM dal na pismie ze okno wymienia w moim mieszkaniu po... 2004 roku . no tak to moze byc nawet ....po mojej smierci po.....2004 roku heh kiedy?
Pani redaktor ,niech Pani nie pisze bzdur,ja nie mam gazu i ciepj wody,i nie mam zadnej znizki bo ma CO,ta cała banda naczele z Włodarzem uchwaliła zarządzenie,niech pani sie z nim zapozna a pozniej pisze bzdury
w styczniu placilem za mieszkanie 200 zl a tezaz place 300 zl to jest o 50 %wiecej ale wyplata moja nie wzrosla o tyle czy to jest zgodne z prawem. jesli ktos wie prosze o wypowiedz
Sprawa jest prosta jak budowa cepa. W mieszkaniach będących własnością miasta (pod zarządem ZBK) na czynsz głównie rzutuje mały procent ściągania zaległych należności - socjalizm w rozkwicie. Co do mieszkań własnościowych - czynsze ustalane są przez wspólnotę mieszkaniową, która musi je zaakceptować i zarządca porusza się jedynie w tych ustalonych granicach. Więc nie udawajcie towarzysze i parafianie, że nie wicie o co chodzi i że to jakaś siła wyższa, to wszystko na WAS sprowadza.