28
06.02.2006

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Ciekawe czy wiecie ile lat ma ten instruktor? Powiem tyle ze juz dawno powinien byc na emeryturze:P
kursant (2006.02.07)

info

0  
  0
Instruktorzy nie zawsze przejmują się kursantami...Ostatnio przed egzaminem dowiedziałam się, że na egzaminie mam robić nie cały obrót a pół kierownicą bo tam jest wspomaganie i co? OBLAŁAM A dlaczego? Potem dowiedziałam się, że wspomaganie nie świadczy o tym, że mniej się kręci, tylko, że lżej!!!!! Dla niektórych moze to śmieszne, ale czy instruktor miał prawo wprowadzić mnie w błąd? Wiem, wiem, każda dodaktowa godzinka to 35 zł dla instruktorka...
aalejaja (2006.02.07)

info

0  
  0
Popierwsze pani Elzbieto to nie pan tylko pani;) Sama pani stwierdziła że wypadki sa spowodowane przez cytuje:"kierowców szaleńców" wiec nie wiemo co tak naparwde pani chodzi rozumiałabym pani złość gdyby sprawcami wypadków były elki ale sama pani twierdzi ze kierowcy nie przestrzagaja zasad wiec prosze miec do nich pretensje a nie do kursantów i instruktorów. Powiada pani tunelik... ale nie sądze aby był on doobrym rozwiązaniem bo gdy dany manewr wykonujemy na miescie to chyba lepiej jest dla kursanta i instruktora ktory moze ocenic jak reagujemy w sytuacjach zagrozenia...i nie wiem czy sama pani by chciala uczyc sie takich rzeczy "na sucho" bez udziału innych samochodów. I nie wiem czy pani sie orientuje ale własnie dlatego wzamian parkowania na placu jest parkowanie na miescie aby kursant mogł sie oswoic z roznymi sytuacjami.
mikrusiek (2006.02.07)

info

0  
  0
A mam taki emale pytanko z jakiej korporacji to byl Punciak???hehe!Pozdro dla wszystkich!!
Sopello (2006.02.07)

info

0  
  0
To był LOK...
mikrusiek (2006.02.07)

info

0  
  0
Jeżeli ten "punciak" był z LOK to "dobra szkoła jazdy",i to ha..ha..ha !!!!!
obserwator (2006.02.08)

info

0  
  0
to właśnie po to jest kurs nauki jazdy by wiedzieć jak zawrucić w takim miejscu a nie jechać kilometr dalej "bo tu sie boisz"
r (2006.02.09)

info

0  
  0
A z tego co ja się orientuje to to nie była wina nauki jazdy tylko tego autobusu. Nie zmienia siępasu jazdy na skrzyżowaniu a ten autobus podobno właśnie tak zrobił. A tak pozatym to koleś który prowadził tą L za dwa dni miał egzamin i go zdał za pierwszym razem. I czyja tu była wina?????
Koleżanka (2006.02.10)

info

0  
  0