A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Fakt... syf tam jest totalny. Nie od dziś... Remont? Na oddziałach trwa walka z grzybem po wymianie okien. Tylko ktoś zapomniał o ogrzewaniu... Prysznice...? To koszmar! Na 30 ludzi tylko 2 kabiny z wyrwanymi drzwiami albo porwane zasłonki... Nie wspomne o menu... np. zupa: woda,kartofel i marchew,która jest co drugi dzień. Leżąc tam np. miesiąc można sobie z deczka popawiować. Ale kogo to obchodzi...
ne zgodzę sie z opiniami złymi na temat oddziału psychiatrycznego, tak się złozyło ,ze jestem ich pacjentem, nie powiem nic złego na temat pielegniarek, dziewczyny pracuja cieżko, mają ciezka odpowiedzialną prace, mało ich jest na dyżurach, ale zawsze znajdą czas żeby sie pacjentem zając , porozmawiac. Taki ciezki los zgotował im ich dyrektor, a podobno jest mało pielęgniarek , a dyrektor ich nie szanuje wogóle.
faktycznie jest malo pielegniarek na psychiatrii 110.,a na dodatek zle oplacane! a od stycznia,a wlasciwie od 23.grudnia-przybedzie zajec-ktorych nie bedzie w stanie wykonac jedna pielegniarka.kontrakt-wiekszy-to rowniez pacjeci psychosomatyczni-i co wtedy? nadal jedna?
ktoś kto nie ma pojecia o leczeniu na oddziałach psychiatrycznych nie powinien sie wypowiedac na ten temat.
Który lepszy oddział a który gorszy. Leki są na całym świecie te same. Psychiatria wojewódzka nie leczyła cudownymi specyfikami. Leczyła tymi samymi lekami co psychiatria wojskowa.Pacjenci są podzieleni na dwie grupy. Pacjenci którzy nie położyliby sie do szpitala wojskowego i pacjenci ,którzy nie położyliby się do psychitrii wojewódzkiej.A jezeli chodzi o opieke to , no cóz w wojewódzkim pracowało ok. 20 pielegniarek a w wojskowym na psychiatrii 10 pielegniarek , z tego co zdążyłem policzyc podczas pobytów tam. A opieka pielegniarska i tak jest na psychiatrii wojskowej o niebo lepsza. Dobrze by było ,zeby dyrektor to w koncu zauważył.
tu nie chodzi o leczenie , tylko faky, że na nocnej zmianie są przeważnie pojedyńcze dyzury pielęgniarek, nie ma organizacji pracy, nie raz byłem w tym szpitalu w odwiedzinach, pacjent jest prsyjety rano ,a leki i kroplówki dostaje dopiero wieczorem, czyli lenistwo pielęgniarek,bo im się poprostu nie chce pracować,mają gdzieś lekarzy, no a dyrka to w samej głębokiej dziurce , i maja racje, ja też bym nie wytrzymał w takiej atmosferze, gdzie dyrek nie liczy się z nikim i z niczym,on jest poprostu DEBILEM i już
DO PACJENTA ODDZIAŁU PSYCHIATRYCZNEGO : ty pacjent, co ty możesz powiedziec o szpitalu,jak jestes zamkniety na oddziale, oszołomiony lekami, nie wiesz co sie dzieje w szpitalu tak naprawdę, więc się nie wypowiadaj psychiczny pacjencie
jeżeli ktoś nie wie jak wyglada rzeczywistosc to nie powinien sie wypowiadac, pojedyncze dyżury pielegniarskie są na oddiale nerwic, na psychiatrii sa podwójne dyżury pielęgniarskie i w każdej chwili lekarz do dyspozycjii, nie będę komentować słów na temat lenistwa pielegniarek , bo poprostu ten kto to napisał jest wielkim ...Nikt nie pomyślał ,ze te pielęgniarki ciezko pracuja za marne pieniadze, bez poszanowania ze strony lekarzy i dyrekcjii.
własnie o to chodzi,że cała dyrekcja i lekarze nie szanują pracy pielegniarek i salowych,całe leczenie i pielegnację przypisuja sobie,nie tylko na oddziale psychiatrycznym,czy nerwicach,bo takie rzeczy dzieją się również na innych oddziałach,np.na wewnętrznym,gdzie ordynator pracując na sprzęcie szpitalnym bierze kasę do kieszeni i wymaga czystości w sali zabiegowej,to samo dotyczy ordynatora ginegologii,dla niego liczy sie tylko kasa i nic wiecej,uwielbia przyjmować pacjentki w szpitalu jakby był u siebie w prywatnym gabinecie,kiedy to sie w końcu skończy,przyjmowanie pacjentów w szpitalu za pieniądze!!!!!Panie dyrektorze Królu,przyjrzyj się swoim pracownikom,bo kręcą cię jak mogą,a cierpi na tym tylko pacjent
proponuję zamknąć 110 szpital wojskowy-psychiatryczny,dopuki ktoś normalny nie obejmie dyrektorstwa w tym szpitalu,bo jest tragicznie .Czy jest wam wiadomo,że dyrek jak się napije za mocno/a zdarza sie często/,to laduje na oddziale,żeby się podleczyć,leży pod kroplówkami i w czasie hospitalizacji udaje głupka chodząc po szpitalu w kitlu,jak gdyby nigdy nic,przecież to paranoja....gdzie są władze,nie wspomnę o jeździe po pijaku,zresztą on i tak sie obroni,nie wiadomo czemu....bleee,rzygać się chce na to wszystko.Parenaście lat temu, to był najlepszy szpital,a teraz to .....brak słow