A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Racja niepodważalna. Dlatego tym co kiedyś brali w "Mamechu" talony na samochody, należy mieszkania sprzedać dwukrotnie drożej!
PRAWDA.Oferty były tak jak pisze Aleksandra.Na dobrych warunkach i już po zakupieniu Elzam Dom przez p. Górskiego,nawet w ratach bez oprocentowania rozlożonych na cztery lata.Ja namowiłam moja mamę aby z tego skorzystała i teraz została jej jedna rata i mieszkanie jest jej.A ja moge być spokojna ze nikt jej nie wyżuci lub nie dobije czynszem.Więc panie Kozłowski nie buntuj pan ludzi bo nie masz pan racji!
Sory za byki.
"mówi Edmund Rogacki. - ...Trzy tysiące złotych za mieszkanie to mogę jeszcze zapłacić..." czlowieku! z jakiej ty jestes planety?...czy tam na Marsie szlyszli o rynku?
sory za literowki
Trzy tysiace to zapłacisz ale nie za mieszkanie a koszty sądowe albo i więcej.Kozłowski naprowadzi ludzi na niepotrzebne koszty.
Pamiętam, że w roku 1997 było można wykupić mieszkanie jeszcze po bardzo korzystnej ofercie.
W latach następnych też były wysyłane do ludzi pisma w sprawie wykupu, ale juz ceny były nieco wyższe.
Teraz cena rynkowa mieszkania 2 pokojowego o metrażu ponad 50 m2 waha sie w granicy 70-75 tys. zł
Osoby, które nie wykupiły mieszkania śmiali sie z tych osób co je wykupili, a na zebraniach najbardziej krzyczeli że ich klatki schodowe i i budynki są niezadbane. Okazało się, że ci mieszkancy bez wykupu mieli wyremontowane klatki schodowe, oświetlenie, domofony i drzwi a na dodatek właściciele mieszkań muszą placić za te osoby, które zalegają z opłatami za czynszem.
Właściciele powiedzieli stop i i zagrozili sądem, że nie będą płacic za tych co maja zaleglosci. Teraz co miesiąc można przejść sie do nich i zarzadać stan faktyczny oplat za swoje mieszkanie a nie za cały blok jak to jest robione
wklad na mieszkanie spodzielcze 30 -35lat temu trzebabylo wplacic okolo 30-40 tysiecy chcac go wykupic na wlasnosc to koszt w granicach 20-30tysiecy. mieszkania zakladowe budowane byly z zyskow wypracowanych przez wszystkich pracownikow danego zakladu. juz raz w prezencie za przyslowiowa zlotowke otrzymali mieszkania a teraz chca za darmo kto dolozy pozostalym pracownikom do wykupu mieszkan spoldzielczych
To złodzieje zobaczcie jakie mają majątki niech wyłożą z własnych kieszenui bo mnie nie stać spotkamy się wSądzie LOKATORZY NA ZŁODZIEJI DO ATAKU HURRA .
Zamech w swoich zasobach miał grubo ponad tysiąc mieszkań, aktualnie mówi się o nie wykupionych około czterystu to ci którzy myśleli że PRL nigdy się nie skończył i te mieszkania im się po prostu należą. Ja jak większość dostałem ofertę wykupu i z niej skorzystałem, za mieszkanie 60 m kw. zapłaciłem w latach 90-tych zapłaciłem 21 tys. zł. Pamiętam tych co to dzisiaj chcą się sądzić jak się ironicznie podśmiewali że niepotrzebnie wydaję tyle pieniędzy.