168
18.11.2005

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
z tym autobusem nie bylo tak zle niech policja sprawdzi autobus którym sa wozone dzieci z aniołowa do szkoły z tym wozem to jest dopiero tragedia
pp (2005.11.19)

info

0  
  0
Pozdrawiam wszystkich "fachowców" , wypowiadających się w sprawie wypadku tego autobusu. Tak, celowo użyłem cudzysłowu bo wszyscy w swoich wypowiedziach opieracie się na wszystkich możliwych przesłankach czy odczuciach, tylko nie na wiedzy o przepisach i technice prowadzenia pojazdu. Jestem kierowcą autobusu od 26-ciu lat (pracuję w PKS-ie). Z doświadczenia wiem, że aby należycie ocenić przyczyny wypadku - trzeba dokonać wielu analiz i wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności. Nie wolno wypowiadać opinii krzywdzących kogokolwiek, jesli nie istnieje możliwość obiektywnej oceny sytuacji. Pasażerowie nie zawsze mają bieżący przegląd sytuacji na drodze bo nie uczestniczą w kierowaniu pojazdem. Jeśli wydarzy się wypadek - są najczęściej zszokowani. Nie są obiektywni. Przedstawiają w swoich relacjach spostrzeżenia nie z chwili wypadku ale z zupełnie innych sytuacji. Robią to podświadomie i nie należy ich za to winić. Należy tylko z dystansem oceniać ich opinie. W swojej karierze zawodowej nie miałem żadnej stłuczki czy kolizji - dlatego że mam wyobraźnię, poczucie odpowiedzialności i może trochę umiejętności. Mimo to nie pokuszę się oceniać tego wypadku - bo po prostu nie znam wszystkich okoliczności. Doradzam to samo wszystkim innym "fachowcom".
bg (2005.11.19)

info

0  
  0
do bg, a odpowiesz na moje pytanie czy w autobusach zmienia sie opny na zimówki, bo mi sie wydaje ze mila sie to z celem
mx (2005.11.19)

info

0  
  0
zgadzam się z" BG"(dlaczego nikt nieszuka osoby która posadziła tam to drzewo,SKANDAL ON JEST WINIEN)
OLO (2005.11.19)

info

0  
  0
bg a jezdiłeś kiedys u piekarza i czy wiesz co kolwiek o stanie technicznym jego wozów? i czy znałeś adama ja go znam bardzo dobrze i wiem jakim jest kierowca
bpd (2005.11.19)

info

0  
  0
peter nie jest przedstawicielem żadnej firmy.Dojeżdżam do pracy ok 30 km.20 razy w miesiącu.Wczoraj rano akurat wracałem z nocnej zmiany więc jechałem niewiele wcześniej niż wydarzył się wypadek.na drodze była tragedia !Na krajowej 7 nosiło jak cholera a do tego nie było ani jednego pługu.Co więcej nie było widać żadnej dotychczasowej działalności tego sprzętu.W atobusach nie stosuje się opon zimowych ze względów oszczędnościowych.Tam nalewa się opony po kilka razy.Firma która wygra przetarg na przewozy musi drastycznie zminimalizować koszty bo bez tego nie wygra.I właśnie na tym polega rzecz.Nie można od razu winić kierowcy.Ma sprzęt którym musi jechać.Inaczej nie będzie miał pracy.Do tego dochodzą jeszcze warunki drogowe o których pisałem.Całe szczęście że nikt nie zginął.Może to właśnie dzięki kierowcy ?Niczego nie stwierdzam.Nakreślam tylko rózne możliwe wątki tego wypadku.
peter (2005.11.19)

info

0  
  0
i napewno widzac warunki na drodze nie jechal by z taka predkoscia ten predkosciomierz to byl do d.. a tacho nie zalegalizowane
bpd (2005.11.19)

info

0  
  0
W autobusach czy ciężarówkach można oczywiście stosować opony "zimowe" - są takie w ofertach branży oponiarskiej. Jednakże z opinią potoczną - że opony zimowe rozwiążą problemy bezpieczeństwa - byłbym bardzo ostrożny. Co do ironii w wypowiedzi: "a może winny jest ten kto posadził w tym miejscu drzewo" - to mogę skomentować ją tylko stwierdzając : jesteśmy Polakami, jesteśmy w Polsce, tu trzeba uważać bo tu każdy ma swoją rację i to jedynie słuszną rację ( jest to opinia wypowiedziana kiedyś przez mojego znajomego - Duńczyka ). Ja w swojej wypowiedzi starałem się nie wymądrzać a tylko usiłowałem zasugerować żebyśmy swoimi wypowiedziami nie skrzywdzili kogoś niewinnego. Wiem, że w ostatnich czasach ferowanie wyroków przez wszystkich wobec wszystkich jest bardzo modne. Znam tego kierowcę i wydaje się być rozsądnym człowiekiem. Firmę przewozową do której należał autobus też znam. To jednak ma mniejsze znaczenie. Twierdzę nadal, że na ten nieszczęśliwy wypadek złożyło się wiele pechowych okoliczności i aby wyrazić kompetentną opinię - trzeba (w miarę możliwości) poznać je wszystkie.
bg (2005.11.19)

info

0  
  0
Dobrze ze wszyscy zyja to jest najwazniejsze. Siedzialem na przed ostatnim siedzeniu i nie wiem co kierowca robil w chwili wypadku ale widzialem jak wczesniej wyprzedzal inne samochody po co mu to bylo kierowcy tych samochodow wiedzieli ze trzeba jechac wolniej zeby nie zeslizgnac sie do rowu a on nie wiedzial ?? wiem ze byl doswiadczonym i dobrym kierowca ale nie rozumiem gdzie mu sie tak spieszylo. Moze przysnol za kierownica ?? nie wiem nie widzialem ale tego nie wykluczam.Co do stanu technicznego to on nie mial tu nic do gadania wiem ze kierowcy zawsze sie skarzyli na stan autobusow Piekarzowi ale on wolal za zaoszczedzona kase pojechac na wakacje dobrac sie do tylka Piekarzowi niech policja sprawdzi teraz inne autobusy np norde (trumne) lub klumpa z rozwalona szyba. Najlepiej niech zwija interes Piekarz i da szanse normalnym ludzia ktorzy zaoferuja bezpieczniejsze przewozy
(2005.11.19)

info

0  
  0
Wie ktos czy autobusy Piekarza dzisiaj kursuja ?? pewnie tak a nie powinny juz nigdy pojawic sie na drogach
(2005.11.19)

info

0  
  0