A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Do XXX: Na wstępie przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Nie próba unikania tematu ale dwutygodniowa nieobecność (urlop) jest jej przyczyną.
Reprezentanci Handlowi zatrudniani są na umowę-zlecenie w wielu firmach realizujących sprzedaż bezpośrednią w systemie akwizycyjnym. Jest to zatem rozwiązanie standardowe, zastosowane również przez DIALOG, jako najbardziej odpowiednie dla realizacji tych zadań. Bardziej szczegółowe uzasadnienie wykracza niestety (objętościowo) poza ramy tego serwisu. Reprezentanci Handlowi mają oczywiście szansę zatrudnienia w ramach umowy o pracę, w ramach obowiązujacego trybu rekrutacyjnego. Istnieją w DIALOGU zarówno udane jak też niezupełnie udane przykłady takich awansów. Bywa tak, że człowiek doświadczony i efektywny w sprzedaży akwizycyjnej natrafia na próg kompetencyjny po zmianie charakteru pracy. Można też przytoczyć przykłady odwrotnej transformacji - z pracy etatowej do pracy na umowę zlecenie. Opóżnienia w wypłacie wynagrodzeń, w przypadku który jest mi znany, wynikły z przyczyn obiektywnych (technicznych), o czym zainteresowani zostali w porę uprzedzeni. Regułą jest czternastodniowy termin wypłaty, licząc od dnia przedłożenia rozliczenia.
Do Redakcji: Szanowni Państwo, skoro zdjęliście Państwo tekst niejakiego LOLO (fakt: nie czytałem), ponieważ "chyba trochę przesadził", to na podstawie tego co uznano za warte publikacji mogę sobie tylko wyobrazić jak uroczym popisem był występ owego osobnika. Myślę bowiem, że pozostawienie przez Państwa "dostępu do tablicy" przeróżnym fobiom, a nawet szowinizmom (sic!), frustratów, operujących wyłącznie repertuarem plwocin, budzić musi wątpliwości co do sensu kontynuowania tej formy kontaktu z korespondentami. Zgoda co do tego, że Internet jest platformą wolnej wymiany poglądów między wolnymi ludźmi. Nie sądzę jednak aby za wolnych ludzi można było uznać osoby zarażone takimi obsesjami.
Pozostaję z szacunkiem
Szanowny Panie Tadeuszu. Cały problem tkwi w tym, że definicje fobii, szowinizmu i frustracji nie zostały jeszcze przez nikogo ściśle określone. Gdyby tak było już dawno byśmy napisali program, który automatycznie wycinałby takie posty. Każda nasza ingerencja w zamieszczane tu teksty łacno może zostać poczytana za ordynarną cenzurę. Dlatego też staramy się nie cenzurować, ani nie recenzować wypowiedzi w tej rubryce, która w końcu nie przypadkiem nosi tytuł "a moim zdaniem". Czasami są to właśnie zdania frustratów i szowinistów. Bardzo nad tym bolejemy ale musimy się pogodzić z ich istnieniem. Sądzę, że najlepszą metodą na to jest nie cenzura lecz zbywanie milczeniem. Nic tak nie boli wszelkiej maści oszołomów jak obojętność. Szczęśliwie autorzy zamieszczanych tu wypowiedzi, których można zakwalifikować do tej kategorii, stanowią pomijalny margines. W wyjątkowy sposób traktujemy tylko te teksty, które w sposób ewidentny naruszają czyjeś dobra osobiste. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że to co dla nas jest ewidentne nie musi być równie oczywiste dla innych czytelników portElu. No, ale to my mamy dostęp do czerwonego guzika ... Obawiam się, że uzyskanie consensusu w temacie częstości jego użycia jest niemożliwe.
Łącze pozdrowienia.
Panie Tadeuszu jednak redakcja cenzuruje wszystkie wypowiedzi. Automatycznie nie przejdzie "brzydkie" słowo. Niektóre wypowiedzi, niepasujące samej reakcji też są zdejmowane. Wystarczy na bieżąco śledzić dyskusję w dziale Wybory - gdy robi się gorąco, dziwnym trafem pozostają tylko obraźliwe teksty lewicy. Redakcja nie jest napewno apolityczna. Szczęściem dla siebie redakcja cenzuruje także swoje artykuły - przykładem był tu goszczący tylko chwilę artykuł o zwolnieniach w ABB. Autor artykułu zrobił o tym wywiad z .... człowiekiem z Alstomu. Powalająca ignorancja. Albo te 1,5 tys pracowników w nowej stoczni elbląskiej.... bez komentarza. Także panie Tadeuszu, lepiej bez cenzury, bo jak kiedyś się tak zdarzy, że o kłopotach Dialogu redakcja porozmawia sobie z TPSA, a pana komentarze będzie wycinać - nie będzie panu miło.
Panie :), to jest pomówienie. W całej historii portElu usunęliśmy może trzy wypowiedzi, w tym ani jednej z działu "Wybory". Wszystkie wykasowane posty spełniały kryteria, o których pisaliśmy powyżej. Żadna z usuniętych wypowiedzi nie dotyczyła spraw z dziedziny polityki. Ma Pan rację natomiast jeśli chodzi o automat usuwający wypowiedzi zawierające słowa powszechnie uznane za wulgarne. Niestety te posty czyta wyłącznie nasz program i trudno nam powiedzieć czy należały do lewicy czy prawicy. Skoro obserwuje Pan niedostatek prawicowych odpowiedzi na lewicowe wypowiedzi to można ewentualnie domniemywać, że prawica jest dosadniejsza w wyrażaniu poglądów. Chyba, że Pana obserwacje są błędne. Jeśli chodzi o naszą apolityczność nasz Czytelnik ma rację - nie jesteśmy apolityczni ! Jednak sugestia jakoby przejawiamy jakąś szczególną słabość do lewicy jest zupełnie chybiona. Jako redakcja jesteśmy wierni jednej, jedynie słusznej partii - Rewolucyjno-Konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Powszechnego Dobrobytu :-)
redakcja: jesteś OK
- Rewolucyjno-Konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Powszechnego Dobrobytu dla wybranych :-), czy dla mas :-(? Nie pomówienia a fakty (observer wczoraj). Ale kontynuuj redakcjo na temat tego nieszczęsnego artykułu.
Szanowna "Redakcjo" :)) Podobno "zbywanie milczeniem" jest najlepszą formą odnoszenia się do wypowiedzi takich jak wypowiedź Pana :) (a osobiście myślę - TRAFIONA w 10). Tłumaczenie się redakcji wygląda jak tłumaczenie się winnego. Ale to pozostawiam... :))))) Co do moderacji i systemu zamieszczania wypowiedzi warto skorzystać z już wymyślonych przez kogoś sposobów. Wystarczy zajrzeć na strony profesjonalnych firm tj. np. Interia.pl czy Wp.pl.
A moim zdaniem cenzura wypowiedzi publicznych na tablicach typu "Moim zdaniem" oraz na czatach z osobami publicznymi winna istnieć także na portElu. Niczym nie umniejszycie swojej świetności i swoim przekonaniom, a czaty i tablice będzie czytało się przyjemniej. Dodam tylko, że już troszę pracuję w Internecie i znam jego zwyczaje (żeby nie było zarzutów) co do moderacji. Wolność słowa i demokaracja szanowna redakcjo są dla mądrych ludzi.
Panie Tadeuszu myślę, że wyimaginowanymi poglądami nie do końca zrównoważonych osobników, na nieszczęscie zamieszczanymi tu, nie ma co polemizować. To ludzie typu: "Ty nam mów, a my i tak wiemy swoje". Nawet Don Kichot nie pomoże :))
Pozdrawiam Bardzo Serdecznie :))
Uprzejmie informuję, że nie zamierzamy retuszować rzeczywistości bardziej niz czyniliśmy to do tej pory. Wypowiedzi zamieszczone w tej rubryce są lepsze lub gorsze ale zawsze prawdziwie oddają poglądy naszych czytelników. A że nie są one zawsze zgodne z naszymi to już inna bajka ...
Ahh jo... jak mówił Krecik z czeskiej bajki...... :))))))))
Nic już nie powiem o tym, że tylko winny się tłumaczy :))) Miłego dnia.