A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Sprzedswcy nie znaja znaczenia slowa "Kaucja" . Jestesmy zmuszani do kupowania napojow w opakawanoiach
sklanych, bo w garsc mi przeciez tego piwa nie naleja , ale ta butelka nie nalezy do mnie ,placa za nia kaucje i kiedy ten kupiony towar spozyje chce moja kaucje ktora zaplacilem popnownie otrzymac.
Powinno byc tak jak na zachodzie ,gdzie moge oddac kazda ilosc butelek obojetnie gdzie .
Jasne, będę zesoba nosic każdy kilometrowy paragon na którym widnieje magiczna kwota 35 groszy za kaucje!!!!!!!! Paranoja.
E... sklepikarze , czego wam najwięcej zchodzi w ciągu dnia -oczywiście że piwa ,głównie Specjal ,to co za łacha przyjmować butelki!
Za puszki też powinni zwracać (na wagę).
kolega ze sklepu obok, no i co ze zarabiam dwa koly euro, czy to ma jakies znaczenie? Butelka jest butelka zaplacilem za nia a nawet jesli nie, a ja posiadam to chce ja oddac do sklepu zeby nie lezala i nie zasmiecala.
Jakbys mial troche rozumu to bys bardziej szanowal ludzi, ale ty zachowujesz sie jak taki sklepikarz dorobkiewicz.