A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wklejam z Onetu: "Żaden z domów przedstawionych w omawianych postach nie należy do Jerzego Owsiaka. Budynek widoczny na większości zamieszczanych w sieci zdjęć i filmów to ośrodek szkoleniowy WOŚP-u w Szadowie na Pomorzu, który Fundacja wykorzystuje zgodnie ze swoimi celami statutowymi. Obiekt służy m. in. do przeprowadzania kursów pierwszej pomocy dla członków Pokojowego Patrolu oraz szkoleń dla firm.
Wątpliwości dotyczące przyszłości posiadłości w przypadku likwidacji WOŚP-u rozwiewa statut organizacji, który wskazuje, że majątek pozostały po zakończeniu jej działalności może zostać przekazany na rzecz innych fundacji o podobnych celach statutowych. Wyklucza to możliwość przejęcia terenu przez osoby prywatne, w tym Jerzego Owsiaka".
Odnośnie płukania kiszonej kapusty to uważam, że jest to niewłaściwy sposób przygotowania podstawowego surowca do bigosu. Zatraca się efekt kwasowaości konieczny dla kubków smakowytch. Po płukaniu zostają tak właściwie tylko trociny. Po wysuszeniu mogą się one nadawać do spalenia, ale czy oto chodzi? Bardzo interesuje mnie Państwa opinia w tym temacie.
Kosmita
@RomanR - "Wklejam z Onetu" - ha ha. Dziękuję.
@Kosmita - Odpowiadając na Pana jakże interesujący post pozwolę sobie dodać iż zdecydowanie najlepszym sposobem przygotowania bigosu jest deptanie kapusty w beczkach przez 16 letnie Rudowłose Szkotki w rytm starego fokowego standardu "Gwiazda Z Powiatu Down" - " Ach, piękna tak, kiedy boso szła Czarowała uśmiechem swym Zwinna niczym elf, zakochałem się
W rudowłosej Rosie McCann" Pieśń sławi zatem staroszkocką metodę przygotowania surowcu do Bigosu. Oczywiście nie można zapomnieć o słynnych siedmiu grzybkach i nieustannie dziewiczo pięknej Śpiącej Królewnie ponieważ jak wiadomo Bigos koniecznie zapić trzeba przednią okowitą a że Królewna mocnej głowy nie ma zasypia pasjami nawet pośród kontredansa....
... przejrzystość i przynależność w tym przypadku jest równoznaczna i o to chyba chodzi czy to trudno te dwie sprawy powiązać... , nieprawdaż?
A proszę. Powielane bujdy o wzbogacaniu się fundacji i żerowaniu na ludziach. Sprawozdań finansowych zapewne czytać nie umiesz. Podawanie grubych milionów wypłacanych sobie przez Zarząd - tak tylko, że 3% koszt zarządzania tą fundacją to nie wydawanie pieniędzy ze zbiórki. Wystarczy, że lokaty mają w bankach do czasu wydatkowania środków na zakupy medyczne. Ja bym chciał zobaczyć Rydzyka, który pochwali się swoimi działaniami charytatywnymi.
@ernest - Podpisujesz się bo musisz załączyć do wypłaty te wypociny. Język z rynsztoka gratuluję niskiego poziomu.
Względem deptania kapusty jest pewna zagwozdka, myć nogi czy też nie? Tu wchodzimy w zagadnienie walorów smakowych, jeden woli tak a inny siak. A wtedy taki grzybek może mieć problem. Może dojść do wniosku, że on tu wcale jest niepotrzebny i co wtedy?
Kosmita
Po co myć nogi? Bigos zawdzięcza swój aromat przepoconymi i nieświeżymi stopami a im starsze stopy jak i coraz bardziej odgrzewany bigos zyskuje na smaku.
Niby tak ale Kolego wspomniał o pięknej rudowłosej dzierlatce. Pan za bardzo odbiega od zagadnienia wtrącając emerytów i rencistów. Trzymajmy się jakiś ram tematycznych. Inaczej dyskusja pójdzie do lasu i nie wróci i co wtedy?
Kosmita