A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Historia "Zamechu" to typowy przykład funkcjonowania kraju w latach powojennych. W prowincjonalnym, powiatowym mieście w ówczesnej Polsce zawsze życie toczyło się wokół tego typu zakładu. Tak w "Zamechu" jak i tego typu zakładach blisko połowa zatrudnionych to byli niewykfalikowani robotnicy, stąd taka rotacja pracowników, bo po wykorzystaniu ich możliwości nie byli tam potrzebni. Zresztą w Elblągu od przełomu lat 50 i 60 - tych XX wieku uwidaczniało się narastające bezrobocie. Szczególnie dotyczyło to kobiet, którym generalnie proponowano pracę w handlu lub gastronomii. Zakład odzieżowy w Elblągu również nie mógł zapewnić pracy tylu poszukującym. Ratunkiem było zwiększanie zatrudnienia w "Zamechu" na stanowiskach nieprodukcyjnych bądź pomocniczych lub też z chwilą rozwoju produkcji w Spółdzielni "Plastyk" wykonywanie tzw pracy chałupniczej wvwarunkach domowych. Stąd też życie mieszkańców zawsze koncentrowało się wokół Zamechu. Sytuacja uległa poprawie na początku lat 70-ych ub. wieku, a głównie po utworzeniu województwa. Ale to od tego momentu spadała popularność "Zamechu", przede wszystkim w zatrudnieniu. Stąd tamten czas charakteryzował się systematycznym spadkiem liczby pracowników.
Nie muszę ale to masz w skanie. Jeśli zarzucasz mi kłamstwo to z przyjemnością zaproszę Cię do Sądu Rejonowego ale nie skończy się to dla ciebie kwotą 5 tysięcy zł Ja od 2012 nie pisze komentarzy anonimowo /chyba ze zapomnę się zalogować/ a paru ludzi już się przekonało że na sali rozpraw radzę sobie dość sprawnie. Nikt nie musi w nic wierzyć - fakty kolego można sprawdzić a moich opinii nikt podzielać nie musi. To co kłamię czy nie kłamię bo zaraz możemy spotkać się na Sali Rozpraw ?
Skoro czujesz potrzebę przebywania w " miejscu gastronomicznym" to może powinieneś otworzyć. Kiedyś były knajpy w stylu PRL ale chyba nie było popytu. Teraz wraca moda na PRL. Ludzie kupują meble kryształy i "Włocławek".. Może będą chętni na Zimne Nóżki, Jajka z majonezem, Blok czekoladopodobny, Leśne szyszki z ryżu preparowanego albo chleb z cukrem. Ja bym z chęcią zjadł. Do tego Trybuna ludu a w tv Dziennik telewizyjny.
@Powodzenia - W Elblągu jest PUB w klimacie PRLu prowadzony przez znajomego Olechnowicza. Jest też taki sklep na Zawodziu - rewelacja.
To są prawdziwe eksponaty z epoki w użyciu.... Wpadaj tam
Pracowałem w zamechu 8 lat. To była firma !!! Klapa nastąpiła po restrukturyzacjach, wyprzedaniu loga, omamianiu załogi wyższymi zarobkami itd. I mamy to co mamy z 7000 ludzi jest może z 800,resztę zlikidowano, rozgrabiono. Tak 80 procent zakładów zlikwidowano w mieście. I tak jest od roku w polsce. Polska to jedna wielka kolonia niemiec i rosji, do tego nielegalni migranci i uśmiechnięci fanatycy.
@Powodzenia - Najważniejsze tvn i neotvp
Przypominam, że artykuł jest o załodze (i zatrudnieniu) w Zamechu. Jak nie macie w tym temacie nic ciekawego do powiedzenia, to przenieście swoją jałową dyskusję na jakieś forum prywatne i przestańcie zaśmiecać komentarze swoimi "złotymi radami" nie związanymi z treścią artykułu.
@DasModel - Rozumiem że to ty "poszczekiwałeś" zarzucając mi kłamstwo a teraz chcesz zamknąć temat ? Zamech od zawsze dawał pracę nie tylko swoim pracownikom ale jak w moim wypadku - firmą wykonującym na ich rzecz zlecenia. O tym też warto wspomnieć bo o ile sprawy narzędzi pomiarowych były ważne to w "wolumenie zleceń" - symboliczne. W "Zamechu" w zasadzie ciągle coś budowano lub remontowano i to przez te pół wieku - kolejne tysiące miejsc pracy i jednak warto o tym wspomnieć ponieważ to czego od nas jako "jednostek zewnętrznych" sprawiało że wielu rzeczy się uczuliśmy od "jednostek wiodących " To ma spore znaczenie i dla Artykułu i dla Elbląga....
@MariuszLewandowski-Fc - "w Wolksburgu " tiaaaa, w Wolksburgu.... chyba Niemcy ciebie do sądu podadzą...
Zapewne masz racje.... jestem im winien 60 euro za jazdę bez pasów więc pewnie podadzą. Dobrze że mi przypomniałeś - dzięki.....