Komunikacyjna książka skarg i wniosków

33
6 godzin
temu
Komunikacyjna książka skarg i wniosków
fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)
„Nie mam jak dojechać do pracy na godzinę 5 rano ani jak powrócić z pracy o 22 35, bo w stronę Zawady nic już nie jedzie. Żaden tramwaj: ani jedynka, ani trójka, ani czwórka. Tramwaje jadą do zajezdni. Miasto emerytów śpi, ja wracam piechotą. Dotyczy to wielu ludzi pracujących w handlu.“ - skarży się jeden z mieszkańców. Przeczytaliśmy, co elblążanie napisali w ankietach w ramach konsultacji dot. elbląskich autobusów i tramwajów.

Przypomnijmy: 1 stycznia 2021 roku w elbląskiej komunikacji miejskiej doszło do rewolucji. Powiedzieć, że zmiany nie przypadły elblążanom do gustu, jest eufemizmem. Od 21 czerwca do 13 września elblążanie mogli uczestniczyć w konsultacjach społecznych dotyczących poprawy funkcjonowania miejskich autobusów i tramwajów. Do ratusza wpłynęło ponad 3100 ankiet. Co m.in. napisali ankietowani?

„Chcąc dojechać z Zawodzia - przystanek Nowodworska - Orla w godzinach porannych, aby na 6 dotrzeć do pracy w Gronowie, nie mam fizycznie takiej możliwości. Żeby pokonać tę trasę, muszę przejechać na przystanek na ul. 12 Lutego, aby tam przesiąść się do autobusu numer 16 w stronę Gronowa. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że czas na przesiadkę na ul. 12 Lutego wynosi 1 minutę! Biorąc pod uwagę sygnalizację świetlną oraz przejście z jednego przystanku przy Azalii, na przystanek na drugą stronę ulicy (przejście dwuetapowe), uważam, że minuta to za mały odstęp czasowy. Zbyt duże ryzyko, że nie zdążę się przesiąść, bo albo światła będą czerwone, albo jeden autobus spóźniony, czy też drugi będzie chwilę szybciej, powoduje to, że niestety ale nie korzystam z tego połączenia, bo nie mogę sobie pozwolić na spóźnienie do pracy a więc na starcie rezygnuję z tego przejazdu i korzystam z samochodu.“ - napisał jeden z ankietowanych.

„Aby dojechać na działkę, z centrum miasta muszę się przesiąść z 13 na 18. Te autobusy nie są zsynchronizowane, albo jest minuta na przesiadkę. jako osoba z trudnościami w poruszaniu się nie mam takiej możliwości, aby zdążyć. Czas na przesiadkę powinien wynosić min. 10 minut, a nie jak teraz czasami trzeba godzinę czekać na swój autobus.“ - to kolejny negatywny przykład funkcjonowania komunikacji przesiadkowej wskazany w ankietach.

„Nie mam jak dojechać do pracy na godz. 5 rano, ani jak powrócić z pracy o 22:35, bo w stronę Zawady nic już nie jedzie. Żaden tramwaj: ani jedynka, ani trójka, ani czwórka. Tramwaje jadą do zajezdni. Miasto emerytów śpi, ja wracam piechotą. Dotyczy to wielu ludzi pracujących w handlu.“ - skarży się jeden z mieszkańców.

„Trasa z Mazurskiej (ZUS ) do Kościuszki - zajmuje mi godzinę wracając z pracy, po przesiadce z 12 na Jaśminowej będę na 22 na Gwiezdnej. Niestety, nie zdążam na nią, więc muszę czekać ok. 25 minut, więc często szybciej dochodzę do domu pieszo… Latem to jeszcze ok., ale zimą takie czekanie będzie bardzo uciążliwe. 5 i 3 też w tym czasie niestety nie jedzie.“ - kolejny ankietowany opisuje swoją sytuację.

fot. Mikołaj Sobczak (arch. portEl.pl)

.

Trasy do zmiany

Propozycje zmian w trasach poszczególnych linii były postulowane w ankietach stosunkowo często. Od niewielkich: m. in. wydłużenia trasy linii autobusowej do Kazimierzowa (pojawiły się też propozycje utworzenia linii autobusowych do Nowiny i Kazimierzowa, ze względu na istniejące tam zakłady pracy), czy zmiany trasy linii autobusowej nr 16, tak aby przejeżdżała przez ul. Komeńskiego i utworzenie tam przystanku, aż po całkowicie nowe trasy poszczególnych autobusów. Niektórzy ankietowani pokusili się od stworzenie całkowicie nowej siatki połączeń autobusowych w Elblągu.

Pojawiła się też propozycja utworzenia nowej linii tramwajowej nr 6 (Ogólna - płk Dąbka, Królewiecka - Pocztowa, 1 maja, Grota - Roweckiego - 12 lutego - płk Dąbka - Ogólna. ) oraz osiedlowych linii autobusowych („O“ Odrodzenia - Szarych Szeregów - Andersa - Kalenkiewicza - Ogólna - Żyrardowska - Niepodległości - Pawia - Konopnickiej - Beniowskiego - Szymanowskiego - CRW „Dolinka“ ; „O2“ - Skrzydlata - Malborska - Łódzka - Fredry - dworzec PKP - Polna - Grunwaldzka - Ogrodowa - Mickiewicza - Asnyka - Żeromskiego, Bema, Grobla św. Jerzego - Kosynierów Gdyńskich, 12 lutego - płk Dąbka - Cicha - Żeglarska - Pionierska - Szymanowskiego - CRW „Dolinka“; „S“ - Castorama - Warszawska - Tysiąclecia - Wigilijna - pl. Katedralny - Wodna - Wałowa - Ofiar Sprawy Elbląskiej - Robotnicza - Okrzei - Browarna - Mazurska - Odrodzenia - Ogólna - Węgrowska - Ogólna - Fromborska Centrum Handlowe).

„Trasy - do znacznej poprawy, rozkład jazdy poniżej krytyki, jeżdżą stadami w jednym czasie a potem 40 minut czekania na kolejny transport. Z Lotniczej do płk. Dąbka nie ma praktycznie trasy, 19 jeździ przez całe miasto i bardzo rzadko w 30 minut może się dojedzie... Z rynku na Zatorze - Lotniczą jedynie dojazd do dworca a głębiej Zatorza zero. Nawet nie ma przesiadki, no chyba że dojedzie się do Ogólnej na 17 i trzeba skasować po 3 bilety, bo jeszcze z 25 minut trzeba czekać na co najmniej 2 pojazdy na tej wyprawie. Więc w tej samej cenie (wydając na bilety) wybieram taxi, szybciej o jakieś 1,5 godziny. Z Zatorza na Nowowiejską też jest problem, a to serce miasta. Dawna 8 dobrze kursowała, z Zatorza wszędzie się dojechało i na Nowowiejską i rynek i do centrum handlowego i z powrotem“ - czytamy w kolejnej ankiecie.

„Brak połączenia przez rzekę Elbląg w kierunku Brzeskiej przez most Unii Europejskiej. Kiedyś to połączenie istniało, nawet mała liczba kursów diametralnie zmieniałby sytuację.“ - zwraca uwagę kolejny ankietowany.

„Powinna powstać linia tramwajowa z Marymonckiej na Saperów. Koniecznie do zmiany trasa 22 na Dębicę. Wszystkie autobusy i tramwaje odjeżdżają w bliskim odstępie czasowym, a powinna być możliwość skorzystania np. co 15 minut.“ - proponuje jeden z mieszkańców.

„Nie ma połączenia pl. Słowiański - Cmentarz Dębica. Ponad 40 lat jeździły 3 autobusy na Dębicę. Od około 2 lat nie ma żadnego. “ - czytamy w kolejnej ankiecie.

„Bielany nie są w ogóle skomunikowane z resztą miasta. Trasa 24 to jakaś kpina. Dawna 12 była o wiele lepsza. Dobrze byłoby, aby z Bielan jeździła linia, która dojeżdżałaby do centrum i żeby było więcej połączeń, a nie dwa autobusy na godzinę.“ - czytamy w kolejnej ankiecie.

„Brakuje większych i częstszych możliwości dojazdu do ulic Mickiewicza, Żeromskiego, Komeńskiego, Bema - przynajmniej z moich okolic (Chopina, Kopernika, Władysława IV- jest to teoretycznie bliska odległość do lekarzy, szpitala, i codziennych zakupów w centrach handlowych i nie chciałabym brać auta, a przeważnie muszę bo dojazd/powrót nie jest łatwy. Zwłaszcza do lekarzy na Komeńskiego/Żeromskiego chciałabym unikać auta, bo nie ma tam gdzie parkować).“ - napisała mieszkanka.

„Trasa do największego szpitala w mieście nie powinna być przesiadkowa, tylko raczej każdy powinien wsiąść do autobusu i wysiąść pod szpitalem bez przesiadek - zwłaszcza starsze osoby, które z około ulicy Łęczycka/ Rawska/ Grottgera/ Bema tej możliwości nie mają.“ - zwraca uwagę kolejny mieszkaniec.

fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)

.

Rozkłady nie dla pasażerów

„Rozkłady jazdy są ułożone niezbyt korzystnie. Zwłaszcza dla osób niepełnosprawnych, jak i starszych. Przerwy między następnymi odjazdami są albo zbyt długie, albo zbyt krótkie, jeśli jest konieczność przesiadania się z tramwaju do autobusu lub odwrotnie. Ponadto uważam, że przydałoby się zorganizować tak trasę autobusową, aby nie trzeba było się przesiadać z jednego transportu komunikacji do drugiego. Myślę, że np. z ul. Gwiezdnej, bądź Robotniczej, dobrze by było dać autobus jakiejkolwiek linii, by dojechać bez przesiadek z Browarnej na Malborską..“ - to kolejny głos w ankiecie.

„Należy wdrożyć cykliczne rozkłady jazdy z równymi interwałami odjazdów, aby zapewnić większą dogodność przesiadek oraz lepszą synchronizację odjazdów na wspólnych odcinkach. “ - proponuje jeden z ankietowanych.

„Brakuje kursów tramwajów po 22/23, nie ma czym wrócić do domu. O tym, żeby chociaż raz na godzinę/1.5h w nocy jechał jakikolwiek tramwaj, to można pomarzyć. Przez to, że nie ma jak wrócić komunikacją w nocy, zawsze wybieramy auto, jak idziemy do znajomych na miasto“ - napisał jeden z mieszkańców.

„Jadąc do Elbląga np. z Gronowa Elbląskiego, pociąg przyjeżdża 21:16, autobus linii nr 21, odjeżdża 21:10, a na kolejny trzeba czekać do 22:15. “ - czytamy w kolejnej ankiecie.

„Mieszkańcy okolic dworca, przyjezdni (np. uczniowie dojeżdżający spoza Elbląga) oraz Zatorzanie nie mają rano dojazdu w okolice pętli tramwajowej na Saperów ( a jest tam kilka szkół podstawowych oraz średnich) To efekt likwidacji trasy autobusu 11. Nie ma rano dojazdu z dworca do SP 25 oraz laboratorium na Bema. Uczniowie, którzy zaczynają lekcje w SP 25 na 8.00 muszą wyjeżdżać około 7.00 rano z dworca, bo potem nie ma dojazdu. Mieszkańcy Zatorza, którzy korzystają z przychodni na Lotniczej, aby skorzystać z laboratorium na Bema ( bo tylko tam mogą zrobić badania) i chcieliby dojechać tam rano, nie mają takiej możliwości.“ - wskazuje kolejny ankietowany.

„Rozkład jazdy linii 20 pozostawia wiele do życzenia. W trakcie tygodnia autobus nie kursuje chociażby raz na godzinę, przez to mam utrudniony dostęp do centrum. Moje dzieci jeżdżą do szkoły i często muszą znacznie szybciej jechać a na powrót muszą długo czekać. Syn jest nastolatkiem i jeśli nie zdąży po godzinie 18, muszę po niego jechać, ponieważ lasem jest przejście bardzo niebezpieczne, a kolejny autobus jest dopiero o 22! W weekend to już zostaje im zostać w domu, bo autobus już praktycznie nie kursuje.“ - czytamy w kolejnej ankiecie.

fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)

.

Bilety nie tylko godzinne

Mieszańcy zwracali także uwagę na ceny biletów. Pojawiały się też propozycje wprowadzenia biletów obowiązujących krócej niż obecne 60 minut.: „Kupowanie biletu godzinnego na przejazd 2-3 przystanków, który trwa 5 min, mija się z celem. Wcale się nie dziwię, że ludzie jeżdżą na gapę, bo płacić 4 zł za 3 przystanki to śmiech na sali. Dlaczego nie możecie wprowadzić biletów jednorazowych np. 15/20 i 30/40 min tak jak w innych miastach?? Na pewno o wiele więcej ludzi jeździłoby tramwajami za ułamek ceny całego biletu. Jak mam płacić 4 zł za cały bilet na przejechanie 3 przystanków, to wybiorę auto, bo szybciej, nie muszę czekać na tramwaj i 8 zł za 2 bilety to mniej za paliwo zapłacę, albo po prostu się przejdę jak mam więcej czasu. “ - czytamy w jednej z ankiet.

Osobnym problemem jest stosunkowo mało miejsc, gdzie bilety można kupić. „Na mieście nie ma możliwości zakupu biletów, nie ma kiosków czy biletomatów, które zapewniłby tę możliwość, a nie zawsze ma się możliwość ewentualnego zakupu“ - zwraca uwagę jeden z mieszkańców.

.

Co zbudować?

„Należałoby zbudować nową trakcję na ulicach Odrodzenia i Mazurskiej w celu połączenia jej z istniejącymi, wykonać węzeł przesiadkowy na Mazurskiej z liniami autobusowymi obsługującymi Modrzewinę oraz Nowakowo. Połączyć nową trakcją, pętlę Ogólną z obecną trakcją na Królewieckiej. Stworzyć ważny przystanek przy szpitalu, eliminując linie autobusowe, które dublowałyby tramwajowe, ewentualnie przenieść je na ul. Legionów. Wydłużyć pętlę do końca Grunwaldzkiej i współpracując z gminą, zrobić węzeł przesiadkowy dla mieszkańców Gronowa, Przezmarka itp. skracając trasę autobusu nr 16 lub przetrasować ją na nową ulicę Wschodnią. Stworzyć z gminą wspólną siatkę połączeń, gdzie autobusy gminne kończyłyby trasę na nowym węźle przesiadkowym przy granicy Elbląga i Gronowa Górnego, natomiast obsługa miasta Elbląg odbywałaby się trasą tramwajową.“ - proponuje jeden z mieszkańców.

Kilka razy pojawiła się propozycja przedłużenia linii tramwajowej nr 2 do Bażantarni. Zdaniem ankietowanych, pozwoli to rozładować problem z parkowaniem samochodów w tamtym rejonie. „Brakuje połączenia autobusowego do Bażantarni. Seniorzy bez pomocy rodzin z autami są pozbawieni możliwości korzystania z tego pięknego miejsca. Bardzo proszę o stworzenie przystanku autobusowego w okolicy wiat. Autobus robiłby tylko niewielką pętlę, wjeżdżając z ulicy Kościuszki i wyjeżdżając w Marymoncką i Kościuszki. Chociaż kilka połączeń w ciągu dnia. Korzystać mogą wszyscy. Może to ograniczy ten zalew aut w tym miejscu - napisał jeden z ankietowanych.

fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)

.

Komfort i wygoda pod znakiem zapytania

Ankietowani zwracali również uwagę na brak komfortu w korzystaniu z elbląskiej komunikacji miejskiej. „Najgorszy problem to kompletne zacofanie aplikacji, które współpracują z elbląskim ZKM. W „jak dojadę“ można znaleźć miasta dużo mniejsze od Elbląga. Moovit teoretycznie działa w Elblągu, ale nieoficjalnie i nie ma wszystkich rozkładów (np. 17) oraz dostępu do pozycji pojazdów na żywo. ZKM ma do takich danych dostęp, co widać na tablicach przy dworcu, czy Ogrodach, ale ich nie udostępnia [aplikacjom - przyp. SM] „Jakdojadę“ czy „Moovit“. „MyBUS“ to apka sprzed 10 lat. Dopóki chcesz znaleźć czas odjazdu z przystanku z ulubionych, to da się jeszcze jakoś używać. Ale już zaplanowanie podróży z punktu A do B to tragedia. Przesiadki? Zapomnij. Jakiś odcinek do pokonania pieszo, albo wskazanie punktu na mapie - nie w myBus. Znasz adres punktu A i B, ale nie wiesz gdzie są i jak nazywają się najbliższe przystanki? To twój problem.“ - czytamy w jednej z ankiet.

„Stan taboru autobusowego zależy od przewoźnika obsługującego dane linie. W przypadku autobusów PKS Elbląg stan taboru oceniam pozytywnie. Autobusy Iveco w większości są wystarczająco przestronne, wygodne, klimatyzowane i ciche. Co do zasady, utrzymane są także w czystości. Z kolei "autobusy" drugiego przewoźnika charakteryzują się zdecydowanie niższą jakością. Małe, głośne, awaryjne i zwyczajnie brudne. Często widać, że autobusy PKS w Grodzisku Mazowieckim nie były czyszczone od wielu dni. Świadczą o tym chociażby zaschnięte błoto na podłodze i pajęczyny. Komfort podróży w takich warunkach jest bardzo niski, co z pewnością powoduje spadek zainteresowania komunikacją miejską.“ - zwraca uwagę jeden z ankietowanych.

„Pojazdy marki ZAZ nie powinny być dopuszczone do obsługi miejskich linii, ich awaryjność oraz ogólny odbiór społeczny bardzo źle wpływają na wizerunek komunikacji miejskiej. Miasto powinno się zastanowić nad wprowadzeniem, przy następnym przetargu, autobusów elektrycznych bądź wodorowych. “ - proponuje mieszkaniec.

„Chyba większość autobusów jest zbudowana w taki sposób, że ma tylną część podłogi "uniesioną" czyli trzeba pokonać kilka stopni żeby dotrzeć na siedzenia, część osób starszych rezygnuje z wdrapywania się na nie, kiedy ma do pokonania niewielki odcinek trasy i gromadzi się stojąc z przodu i na środku, przez co utrudnia wysiadanie/wsiadanie oraz podróż osobom z wózkiem lub walizką. “ - czytamy w kolejnej ankiecie.

„Tramwaje niskowejściowe to przestarzała konstrukcja i nie powinny być kupowane dla miasta, w którym dużą grupę pasażerów stanowią ludzie starsi. Wagony jednoczłonowe nie radzą sobie w godzinach szczytu.“ - napisał jeden z ankietowanych.

„Nieszczelne okna i drzwi. Przez okna wdziera się ulewny deszcz, pomimo zamkniętych lufcików. Przez szpary w drzwiach wiatr i zimno. Porą jesienno-zimową ogrzewanie albo wcale nie działa albo wręcz odwrotnie - na maksa, że nie idzie wytrzymać. - taką opinię o tramwajowych wagonach też możemy przeczytać. Lub taką: „805Na - do niczego już się nie nadaje, MF 09 AC - niewygodne siedzenia, dosyć głośny na łukach, za mały jak na ilość pasażerów (tłok) M8C - duży, przyjemny, wygodny 121N - najlepszy pojazd, wygodny, cichy, duży i w 100% niskopodłogowy“

„Tylko „ogórkami“ dobrze się jeździ, ewentualnie tymi długimi, zmodernizowanymi. Porażka miasta po zakupie tych kurdupli“ - czytamy w ankietach. Albo w innej [dot. tramwajów]: „Trzeszczy, piszczy, bardzo trzęsie, głośne otwieranie i zamykanie drzwi, brak przewiewu, bardzo gorąco, siedzenia nieczyszczone w opłakanym stanie“

„Tabor tramwajowy przypomina mi film Mad Max albo Rosję za Uralem. Ale bardziej boli ilość taboru, a nie jego stan. Wysoka podłoga nie jest takim problemem dla starszych ludzi, jak mała przestrzeń, brak miejsc i skandalicznie małe takty.“ - zwraca uwagę jeden z ankietowanych.

„Należy wyposażyć autobusy w biletomaty z opcją zapłaty tzw. „BLIKiem“. Należy wprowadzić kursy małymi kilkunastoosobowymi busami, co pozwoliłoby zwiększyć ilość wykonywanych kursów.“ - napisał jeden z ankietowanych.

„Ważne są biletomaty, których nie ma w tramwajach. Kto teraz nosi gotówkę, by płacić u motorniczego? Po co mu przeszkadzać?“ - czytamy w kolejnej ankiecie. A w innej:

„Masakra, w roku szkolnym jeden wagonik jest za mało, tłum ludzi wracających z pracy i uczniów ze szkół, szczególnie na trasie przez ul Browarna, często po prostu człowiek nie wsiadał.“ - taką opinię o wagonach tramwajowych ma jeden z mieszkańców.

„Olsztyn kupuje wagony [tramwajowe - przyp. SM] pięcioczłonowe, a Elbląg małe przecinaki. Grudziądz ma pojemniejszy tabor niż Elbląg Wstyd.“ - zwraca uwagę jeden z ankietowanych

.

Co dalej?

– Będziemy prosili fachowca-socjologa o opracowanie raportu z tych ankiet. Następnie powołam doraźną komisję, złożoną również z radnych i będzie to dobre miejsce, by o tym wszystkim co związane z komunikacją miejską podyskutować – zapowiedział Michał Missan, prezydent Elbląga na wrześniowej sesji Rady Miejskiej. Decyzje o konkretnych zmianach mają zapaść do maja przyszłego roku.

Jeden z postulatów, który wskazywano w ankietach, został już częściowo spełniony. Na listopadowej sesji Rady Miejskiej radni znowelizowali uchwałę dotyczącą cen biletów, zrównując ceny biletów okresowych dla uczniów uczęszczających do szkół ponadpodstawowych w Elblągu i powiecie elbląskim.

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Opracowanie, komisja, dyskusja, ... dobrze, że kadencja trwa cztery lata.
(2024.11.25)
Pol roku beda teraz siedziec i myslec co z tym zrobic, analizowac, patrzec... normalnie rece opadaja
Elf (2024.11.25)

info

19  
  6
Elblongi wolą nowe kościoły niż komunikację dla Elblażan
Elblongi przeciw elblazanom (2024.11.25)
Zlikwidować ZKM ZBK
(2024.11.25)

info

16  
  4
Pytanie do Pana Wójta Gminy Gronowo Elbląskie! Co z 12stką do Jegłownika? Czy mieszkańcy doczekają się komunikacji na poziomie ? Milejewo potrafi, a Gronowo już nie?
(2024.11.25)
Konsultacje, ankiety, komunikacja miejska, podgrzewana murawa, briefingi przed UM, warianty ul. Wschodniej i tak na okrągło ku uciesze uśmiechniętych tubylców jakiego to wspaniałego prezydenta wybrali :D
(2024.11.25)

info

17  
  4
Wybudujcie kolejną stonkę i mieszkania z widokiem na przyszłość (dębica)
(2024.11.25)

info

4  
  3
Już pisałem, żona nie miała jak dojeżdżać z zatorza na Rawska, pracuje w handlu, boltem co dzień to szaleństwo w wydatku, musieliśmy kupić, nie drogie auto by dojeżdżała, dramat z tą komunikacja, ja kiedyś miałem problem jak auto się rozwaliło dojechać do pracy w gronowie górnym, ta sama śpiewka. Komunikacja dla dziadków pod szpital i na rynek...
Kombinacja (2024.11.25)
Filozofia na cztery lata a wystarczy przywrócić stary rozkład jazdy. Ludzie nie oczekujcie niczego po tej nowej, ,starej" władzy.
(2024.11.25)

info

17  
  4
Mądrala z ZKM, zwiący się " specjalista od komunikacji miejskiej", Górecki, powie :-" nie ma takiej potrzeby zmian, nie mamy pieniędzy ". Dyrektor- emeryt przytaknie i nic nie będzie lepiej, żadnych zmian. Im tak wygodnie, ciepłe posadki i ciepły samochodzik i po 15 stej ziuuuum do ciepłego domku. Aplikacje " jak dojadę" i inne nadal nie obejmują Elbląga bo i po co, oni ( wymienieni wyżej ), wiedzą lepiej. Po co elblążanin ma mieć lepiej od nich ?
ZKM do likwidacji (2024.11.25)