A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Dzisiaj, ok. godz.11 samolot przeleciał nad samym moim wieżowcem (na Zatorzu). Wystraszyłam się bardzo. To przekracza wszelkie granice. Czy właściciel tego kukuruźnika ma prawo do wszystkiego? Jak można zakłócać ludziom spokój. Od razu przypomniała mi się katastrofa w Brazylii sprzed kilku dni, gdy samolot spadł na dom. Zginęło 61 osób. Czy nikt nie może zakazać lotów temu pilotowi?
@Anna L. - No i? Stalo ci se cos? Lataja i pilnuja zeby tobie nic sie nie stalo
@Anna L. - I oto chodzi by wleciał ci na balkon, jednego czubka mniej nie zauważy nikt.
Ten problem z zachowaniem dzieci jest od zawsze.... mieszkałem tam za nim Carrefour wybudowano... sąsiadki dzieci na wrotkach w domu chodzili, straszny hałas, potem po schodach. A przed budynkiem to już zgroza, to skupisko ludzi jest tam większe niż na Zawadzie. Wyprowadziłem się i mam spokój
Wszyscy, którzy narzekają na hałas w mieście, który jest zjawiskiem nieuniknionym, plecam przeprowadzić się na wieś. Tam jest cisza i spokój, co najwyżej o czwartej rano pieją koguty, ryczy bydło, a godzinę później rolnik wyjeżdża ciągnikiem albo do prac polowych, albo do jakiegoś punktu dostaw. Nie ma tam wyziewów z oczyszczalni ścieków, jedynie dociera "zapach" z chlewu czy obory i swojskiej gnojowicy. No jeszcze w czasie prac polowych od rana do późnych godzin słychać pracę kombajnów, traktorów i innego sprzętu. A tak poza tym jest tam cicho, przyjemnie i przyjaźnie.
@Anna L. - Zamożna jest, masz wieżowiec na Zatorzu, fiu fiu.
Najlepiej wyprowadzić się na wieś w okolice Malborka. :)
Takiego samolotu jak w Elblągu nie zobaczysz. :D ale za to inny może Ci załatwić remont dachu.
A która część wypowiedzi "Mieszkańca przy Ogrodach", zasugerowała Pani/Panu, to co Pani/Pan napisał/a?
Zdecydowanie większy problem z brakiem wpływu na dzieci, ich zachowanie to późnych godzin nocnych. Też miałem tam dziecko ale nie darła mordy na cały blok czy osiedle, staraliśmy się poświęcić dużo czasu na rozmowę z dziecko. Efekt dziś kobieta, matka, 30 lat, magister pielęgniarstwa, pracuje i mieszka w Niemczech, znajomość 4 języków biegle.
Nie mówie że to zasługa moja czy żony ale coś wniosła z tego dzieciństwa
@Fedrantus - Mieszkałem 16 lat na wsi i mieszkam 45 w mieście i wiem że wszędzie trzeba wnieść kulturę obycia,