A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Nie znasz się Kolego na sporcie i Marketingu sportowym.
@Czemu ludzie mają smalec w g - Znamy tą śpiewkę kolego. Niech mi ktoś pokaże wpływ i zależność między kasą pompowaną w klub a promocją miasta. Za 500tys PLN rocznie zalać można Internet spotami o Elblągu i reklamami miasta / regionu w milionach celnych marketingowo wyświetleń. To liczba oglądających mecze na żywo w TV nijak się ma do tego. Nie wspomnę o niskim zainteresowaniu tym sportem w mieście.
@BonŻur - Nic się nie zmieniło. Wizję zapewne miał też poprzedni trener. Podobnie jak teraz, ryzyko spadku potencjalnie niewielkie, utrzymać się w dolnej części tabeli nic ponadto. Cel na nowy sezon chciałbym poznać a nie bajeczki i historyjki.
A co mają powiedzieć jak nie mają wizji. To na logikę chyba widać, że mix młodości i doświadczenia nie sprawdził się w ostatnich sezonach. Zespół to ma być zespół dublerki mogą sobie być 19-20 letnie a zawodniczki obyte na parkietach Superligi. Poparte wizją trenera z doświadczeniem. Dobry trener z zawodniczki średniej zawsze wyciągnie najlepsze a my tu dajemy sztab trenerski z kategorii eksperyment towarzyski.
Tragedia z tym klubem i jego władzami. Z roku na rok coraz gorzej. Widać, że nie zależy im na wynikach. Jaki sens ma granie w dolnych rejonach tabeli? Żadnego.
Nie wiem czy powinienem się śmiać czy płakać nad bredniami wypowiadanymi do pustych krzeseł przez decydentów na tej śmiesznej konferencji. Klub z wielkimi tradycjami od kilku lat jest niszczony przez dyletantów i to w pierwszej kolejności to oni powinni odejść. Jak mówi stare polskie przysłowie to że ryba zawsze psuje się od głowy. Pasuje ono do byłego już Startu jak ulał. W tamtym sezonie Start zajął przedostatnie miejsce w udziale kibiców na meczach rozgrywanych na własnej hali. W tym na ich mecze kompletnie nikt nie będzie chodził. O jakich wspaniałej wizji tworzenia zespołu od nowa był zachłyśnięty prezes????
Pani trener z doświadczeniem na poziomie II ligii, i młodziczek może zagwarantować w najlepszym przypadku upadek Startu który nawet nie będzie w stanie grać w tej II lidze bo go nie będzie. Skład oparty o byłą zawodniczkę Vistalu Gdynia i Zagłębia Lubin, która z pierwszego klubu wyleniała z hukiem a z drugiego była tak mocna że Pani trener szybko jej się pozbyła. Zarządzanie klubem na poziomie dyletanctwa zaczynając od marketingu a kończąc na promowaniu meczów. Na Facebooku króluje Gniezno, Kobierzyce, Młyny Stoisław a Start..... z pewnością nie mam pojęcia że taki komunikator istnieje a starym zwyczajem informowanie o meczach przez plakaty kompletnie zaniechano. Raczej wątpię, że ktoś w końcu się obudzi i zrobi z tym porządek.
Haha, brokatem nie trzeba sypać tak zabłysnąłeś.
Spójrz na Gniezno. Tam sama młodość, tam doświadczenia „brak”, nie ma dinozaurów które prowadzą zespół. Jest młodość, świeżość i chęć do gry!
@Jak się nie znasz to zajmij s - Coś masz do powiedzenia chłopczyku. Cuda gnieźnieńskie. Gniezno gra juniorami i mają czwarte miejsce. Czyli u nas grają niedojdy.
@Jak się nie znasz to zajmij s - No Ty się znasz. Więc batem je jak chęci im brak. Może się przewietrzyło w tym Starcie. Odeszły lebiegi. Skończy się baletowanie po YOLO.
W sporcie jak w życiu możesz coś zrobić albo tanio albo dobrze, nie da się tego połączyć. Jeżeli ktoś w tym klubie myślał by przyszłościowo to zaczął by budowanie zespołu od pozyskania STAŁYCH FUNDUSZY, kolejnym krokiem było by poszukanie trenera, takiego który ma doświadczenie i wiedzę żeby ogarnąć zawodniczki w tej lidze, Zawodniczki można śmiało pozyskiwać z niższych lig ale MUSZĄ MIEĆ WSPARCIE starszych koleżanek ale nie takich które przychodzą tu odcinać kupony i wydłużają swoją sportową agonię tylko takich którym się chce. Mamy tu w Elblągu kilka naprawdę obeznanych z ligą trenerek, chociażby Justyna S. myslę że odpowiednio finansowo zmotywowana była by lepszym trenrem niż kolejna osoba na tym stołku która bez wiedzy i umiejętności liczy tylko na kolejny wpis w CV którym to podniesie swoją wartość rynkową. Będąc nawet mistrzem w jakiejś niższej lidze nijak się to ma do pracy w najwyższej (czego doskonałym przykładem był duet Montów) Same "dobre chęci" to ciut za mało. No ale w powyższym przypadku to zdecydował też układ towarzyski, na układy nie ma rady :(