Z Siedlec wracają z niczym

31
22.03.2024
Z Siedlec wracają z niczym
fot. Mikołaj Sobczak (arch. portEl.pl)
Nie udało się Olimpii Elbląg zdobyć punktów w meczu z Pogonią Siedlce. Elblążanie stracili bramkę w ostatnich minutach spotkania. Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 1:0.

87. minuta meczu Pogoni Siedlce z Olimpią Elbląg. Na tablicy wyników bezbramkowy remis. Kolejny atak gospodarzy rozpoczyna Piotr Pyrdoł. Rozprowadza piłkę do Krystiana Misia, ten wykłada do Tomasza Walczaka. Wydaje się, że to będzie kolejna akcja, których kilka oglądaliśmy w tym spotkaniu. Obiecująco, ale na końcu zawsze czegoś zabrakło. Tym razem jednak bramkarz Olimpii Andrzej Witan musiał wyciągnąć piłkę z bramki.

I tu ciekawostka: gol Tomasza Walczaka był jego trzecim trafieniem w szóstym meczu w barwach siedleckiej Pogoni. O takiej skuteczności piłkarze Olimpii mogą pomarzyć.

Olimpijczycy w tym meczu wystąpili bez pauzujących za kartki Kacpra Szczudlińskiego i Marcela Stefaniaka. Pogoń w ostatniej kolejce udowodniła, że jest zespołem nieobliczalnym, kiedy w meczu z krakowskim Hutnikiem przegrywając 0:3 doprowadziła w drugiej połowie do remisu 3:3.

Pierwsze minuty dzisiejszego meczu w Siedlcach mogły dawać optymistom nadzieję, że wyjazdowe zwycięstwo Olimpii z GKS Jastrzębie w ubiegłym tygodniu nie było „wypadkiem przy pracy“.

Oleksandr Yatsenko jako pierwszy sprawdził bramkarza gospodarzy. W pierwszych minutach podopieczni Przemysława Gomułki groźnie atakowali bramkę strzeżoną przez Jakuba Burka. Bezskutecznie. W trakcie meczu nawet jak akcja któreś z drużyn wyglądała obiecująco, to brakowało „wisienki na torcie“: dokładności, podjęcia właściwej decyzji, albo bramkarz rywali stanął na posterunku.

W 50. minucie Olimpijczycy tylko zimnej krwi Bartłomieja Mruka zawdzięczają czyste konto. Atak gospodarzy mógł się skończyć sukcesem, na szczęście dla elblążan, obrońca wybił piłkę, która wielu już widziało w bramce Andrzeja Witana.

To był typowy mecz, z którego przebiegu można było wywnioskować, że o rezultacie zdecyduje jedna bramka. I kiedy wydawało się, że obaj bramkarze zachowają czyste konto nadeszła 87. minuta...

Za tydzień podopieczni Przemysława Gomułki zagrają w Puławach z miejscową Wisłą.

 

Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 - Walczak (87. min.)

 

Olimpia: Witan - Sarnowski (81‘ Łaszak), Wierzba (64‘ Jóźwicki), Mruk, Filipczyk, Sangowski, Kuczałek, Spychała, Famulak, Yatsenko (57‘ Bartoś), Gabrych (57‘ Kozera)

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Olimpia na właściwej ścieżce. Brawo Gomułka DNA w normie!!!
Kaszub (2024.03.22)

info

20  
  5
tracenie bramek w niemal ostatniej minucie meczu to frajerstwo.
(2024.03.22)

info

29  
  0
Znowu baty
(2024.03.22)

info

18  
  1
Smutno sie patrzy na taka grę OE nie ma zespolu zero zgrania i akcji. Wygladali tak jak. by grali ze soba pierwszy raz
(2024.03.22)

info

24  
  3
Panie Gomułka gdzie się podziało ofensywne DNA ? I tak chłopie długo leciałeś długo na tym farmazonie...
Kabarety (2024.03.22)

info

24  
  1
Tak beznadziejnej gry naszego zespołu i nie celnych podań dawno nie widziałem, Pogoń może po za bramka też niczego nie pokazala
(2024.03.22)

info

22  
  1
Tragedia trener out on nie ma wstydu
(2024.03.22)

info

20  
  5
Jak można tak słabo grać w piłkę?
Już niedługo wieś Elbląg. (2024.03.22)
To pewnie pozostałości po ludziach z przeszłości co musieli chować się po lasach. Jak że mi ich szkoda nie znali cywilizacji.
prawda_prawdzie (2024.03.22)

info

6  
  1
OE w tym sezonie jest mistrzem ligi w straceniu bramek pod koniec meczu lub w doliczonym czasie gry !!!!!
(2024.03.22)