Elbląg pamięta o wyklętych i niezłomnych

34
01.03.2024
Elbląg pamięta o wyklętych i niezłomnych
Fot. Anna Dembińska
Hymn, apel pamięci, salwa honorowa i przemówienia – tak wyglądały dzisiejsze (1 marca) miejskie obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zobacz zdjęcia.

Uroczystość odbyła się przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Żołnierzy Armii Krajowej w Elblągu.

- Żołnierze wyklęci jako pierwsi po II wojnie światowej stali się znakiem sprzeciwu wobec komunistycznego ustroju i narzuconej nam odgórnie sowieckiej dominacji - mówił Michał Missan, wiceprezydent Elbląga. - Z bronią w ręku kwestionowali nowy układ geopolityczny w Europie, który na ich oczach domykał się rozpościerając żelazną kurtynę pomiędzy Europą Zachodnią a środkową i wschodnią. W czasie, kiedy jeszcze walczyli, o żołnierzach tych nie wolno było mówić inaczej, jak "bandyci". Wraz z symboliczną śmiercią ostatniego żołnierza wyklętego, Józefa Franczaka pseudonim "Lalek", który został zastrzelony 21 października 1963 r., rugowano ich z historii, a jeśli już przywoływano, to by pokazać, że ich śmierć była etapem koniecznym na drodze utrwalania komunizmu w Polsce. Obecnie dzięki ustanowionemu w całym kraju Narodowemu Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych jak i wielu oddolnym inicjatywom do świadomości Polaków przebija się ten tragiczny rozdział naszej historii, a określenie "żołnierze wyklęci" funkcjonuje na równi z trafniejszym, "żołnierze niezłomni", które podkreśla ich odwagę, męstwo i wierność Rzeczypospolitej. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest nie tylko dla tych, których z pamięci chciano wymazać, ale przede wszystkim dla nas współczesnych. Ci żołnierze nie są już wyklęci, są niezłomni, są symbolicznie wśród nas ponieważ znaleźli właściwe miejsce w naszej historii. Cześć ich pamięci.

Głos zabrała także Małgorzata Adamowicz, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Elblągu.

Elbląg pamięta o wyklętych i niezłomnych
Fot. Anna Dembińska

- 1 marca to dzień wyjątkowy, upamiętniający bohaterstwo, odwagę, honor, patriotyzm i niezłomną walkę o wyrwanie ojczyzny spod jarzma okupacji, która mimo zakończenia II wojny światowej nie skończyła się dla Polski, a jedynie nastąpiła zmiana okupanta z III Rzeczy na ZSRR. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowiony 3 lutego 2011 r. ma nam przypominać o tym, że walka o wolną i prawdziwie niepodległą Polskę trwała jeszcze długo, a ci, którzy tę walkę toczyli przeciwstawiając się sowieckiemu zniewoleniu, byli traktowani jako wrogowie narodu, zdrajcy, mordercy. Mieli być wykreśleni z historii i już na zawsze mieli pozostać bezimienni, ostatecznie jednak, dzięki usilnym staraniom i ciężkiej pracy m. in. badaczy i organizacji kombatanckich, ich heroizm i hart ducha zostały docenione i dziś etos żołnierzy niezłomnych jest istotną częścią naszego dziedzictwa. Oddajemy dziś należytą cześć wszystkim, którzy z narażeniem własnego życia walczyli z sowieckim najeźdźcą. Jak co roku tak i dziś poprzez tę uroczystość pokazujemy, że ważna jest pamięć tak o wydarzeniach, jak i przede wszystkim o żołnierzach: żołnierzach wyklętych, żołnierzach niezłomnych – zakończyła Małgorzata Adamowicz.

O godz. 16 uroczystość w tym samym miejscu i z tej samej okazji organizują lokalne środowiska prawicowe. W programie również jest odśpiewanie hymnu narodowego, składanie kwiatów i przemówienia okolicznościowe.

TB

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Nikogo to nie obchodzi. Nawet tu są dwie uroczystości a Rada Miejska jedna. Razem lecz osobno. Cyrk
(2024.03.01)

info

19  
  11
Cześć i chwała Bohaterom !
(2024.03.01)
Uczciwi ludzie z tymi co im się wszystko należy, nie pójdą
(2024.03.01)

info

15  
  9
Obajtek, Kamiński i Wąsik??? To o nich cześć i chwała bohaterom??? Fajnych masz idoli.
(2024.03.01)
Za rządów PiS i prezydentury Dudy to wszyscy którzy nie są z nimi i za nimi są w tym narodzie wyklętymi....
(2024.03.01)
A delegacji Azowa lub Ajdara nie bylo, albo jakichs weteranow UPA? Toc WiN byl ich najwierniejszym sojusznikiem, gdy na Lubelszcztznie i Podkarpaciu trwalo najpotworniejsze ukrainskie ludobojstwo polskiej ludnosci tych ziem. Taki Atlas tzw podziemia niepodleglosciowego z lat1944-1956 wydany przez goebbelsowski IPN w 50% zawiera nazwiska rezunow z OUN-UPA. IPN wystawil im do dzis setki aktow rehabilitacyjnych, jako pokrzywdzonych przez komune i tez nazywa ich oficjalnie.. Zolnierzami Podziemia Niepodleglosciowego z Ukrainskiej Powstanczej Armii. Wiec delegacja UPA bylaby tu dzis jak najbardziej na miejscu
Black (2024.03.01)
Różnie to bywało z tymi bohaterami. Niestety ale same aniołki to nie były. Część walczyło o wolność a część to byli bandyci. Tak przynajmniej wiem z opowieści z pierwszej ręki.
(2024.03.01)
Od naszych babć i dziadków. Oni pamiętają tych bandytów.
(2024.03.01)
Nie kazdy wyklety byl bohaterem. ipn wrzucil do jednego worka bohaterow i patriotow ze zwyklymi bandytami. zyja jeszcze swiadkowie tamtych czasow.
(2024.03.01)
Nie wszyscy to bohaterowie. Żyją jeszcze potomkowie, a jeśli nie, to przekazali swoją wiedzę następnym o tych tzw. 'bohaterach"
nie wszyscy to bohaterowie! (2024.03.01)

info

28  
  11