Saper myli się … trzy razy

14
19.01.2024
Saper myli się … trzy razy
Fot. st. kpr. Piotr Szafarski
Ponad tysiąc niewybuchów i niewypałów zabezpieczyli i zutylizowali saperzy z 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej w całym 2023 roku. Temu była poświęcona konferencja prasowa, którą miała miejsce na terenie braniewskiej jednostki. Przy okazji prezentowano zasady pracy braniewskich saperów. Dowiedzieliśmy się, że saper myli się … trzy razy. Zobacz zdjęcia.

„Znaleziskami” na całym terenie działania saperów (powiaty elbląski, braniewski oraz bartoszycki) były przede wszystkim granaty moździerzowe, pociski artyleryjskie, bomby, miny przeciwpancerne i przeciwpiechotne. Wszystko to pozostałości drugiej wojny światowej. Znajdowane często w miejscach trudno dostępnych, zabagnionych. A wojenne pozostałości mogą w każdej chwili wybuchnąć. Konieczne jest więc nakładanie specjalistycznych kombinezonów. O fachowości braniewskich saperów świadczy jednak to, że w całym ubiegłym roku, ani razu nie przeżywali oni jakiejś niebezpiecznej sytuacji. Bo jak zapewniał dowódca saperów z Braniewa, starszy chorąży sztabowy Sebastian Graczyk, jego podopieczni do każdego znaleziska podchodzą unikając zgubnej rutyny. Takie znalezisko to zawsze może być coś innego i zarazem groźnego. Braniewscy saperzy mają także do dyspozycji specjalny pojazd z pojemnikiem przeciwwybuchowym, w którym można przewozić niewypały i niewybuchy.

Mieszkańcy Braniewa przeżyli chwilę grozy nieco ponad rok temu. W środku miasta, w przepływającej przez miasto Pasłęce, odnaleziono przypadkiem niemiecką bombę lotniczą ważącą ponad 250 kg. Na czas prowadzenia działań, związanych z wydobyciem bomby zarządzono ewakuację mieszkańców z okolicznych bloków. Wstrzymano także ruch pieszych i samochodów w okolicy. Po około dwóch godzinach działań braniewscy saperzy, przy pomocy grupy nurków-minerów z Gdyni, wydobyli bombę. Niebezpieczne znalezisko przetransportowano na poligon w Orzyszu, gdzie zostało zdetonowane. „Utylizacja” mniejszych niewybuchów i niewypałów odbywa się na specjalnym placu poligonowym nieopodal Braniewa.

Saper myli się … trzy razy
Fot. st. kpr. Piotr Szafarski
Dowódca przedstawił także zasady postępowania, w razie odnalezienia niewybuchu bądź niewypału. Jak podkreślił, w takim przypadku wystarczy zatelefonować pod numer 112. Na pewno nikt takiego sygnału nie zlekceważy. - Oczywiście nie należy takiego znaleziska ruszać – podkreślał Graczyk. A za szczególne niebezpieczne miejsca pod kątem znalezisk saperskich, uchodzą tereny intensywnych walk w czasie drugiej wojny światowej. To okolice Górowa Iławeckiego, Lelkowa oraz pas dawnego frontu pomiędzy Braniewem i Fromborkiem.

Na koniec konferencji zastępca dowódcy patrolu saperskiego młodszy chorąży Cezary Kowalczyk zażartował sobie, że jednak saper ma prawo do trzech błędów:

- Na początek gdy wybiera fach saperski, potem gdy się żeni, a dopiero na koniec przychodzi to najgorsze zagrożenie – podkreślał żołnierz.

Już poważnie, Kowalczyk przypomniał, że ich praca jest coraz bardziej uzależniona od zaawansowanych urządzeń technicznych. Saper, wedle niego, może się niebawem zmienić w operatora robotów wynajdujących niewybuchy.

Konferencję zakończył pokaz praktycznych działań braniewskich saperów.

ksz

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Komendant policji za PIS też był saperem - nie pomylił się... po prostu nic nie wiedział. Pan Zero też z koltem chodził publicznie. Mafia rządziła na całego.
(2024.01.19)

info

11  
  7
szacun dla Waszej pracy panowie
korba (2024.01.19)
@korba - "szacun dla Waszej pracy panowie" - dokładnie - robicie dobro, panowie saperzy. czyste dobro :)
(2024.01.19)
To fakt. Jak już poprzednik napisał-szacunek dla Was, Panowie.
Barbie (2024.01.19)

info

7  
  0
Bombowa robota, super, że jesteście
Kapitan Bomba (2024.01.19)

info

5  
  0
Ciekawe czy pomogli by rozbroić moją babe, która jest jak chodząca bomba z opóźnionym zapłonem, nigdy nie wiadomo kiedy wybuchnie :D
Kapitan Bomba (2024.01.19)
Sądząc po treści artykułu, mimo postępu technicznego, w wyszkoleniu saperów wciąż funkcjonują zasady wypracowane lata temu. O trzykrotnej możliwości pomyłki sapera uczono mnie na szkoleniu saperskim w czasie odbywania służby wojskowej w ramach SOR, a było to lat temu. Zastanawiam się czy nadal stosowane jest powiedzenie co mówi saper jak mu w kieszeni spodni zdetonuje zapalnik do uzbrojenia miny. Tego obecny saper nie wyjaśnił, prawdopodobnie nie chciał, aby oceniono go jako osobę mało kulturalną. Według mnie opowiedź na to pytanie na pewno nadal funkcjonuje w niezmienionej formie. Była ona, mimo stopnia wulgarności, jednak dowcipna.
sorowiec z peerelu (2024.01.19)
@Kapitan Bomba - "czy pomogli by rozbroić moją babę" - jeśli jest już bardzo wybuchowa - postaraj się bardziej, by ktoś inny jej nie rozbroił.
(2024.01.19)
W chemach ale bez rekawic... bez dloni mozna zyc, bez glowy sie nie da.
(2024.01.19)
Super. Szanuję bardzo i z całego serca życzę powodzenia w przyszłości.
(2024.01.19)

info

2  
  0