49
05.08.2023

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Tylko pis
(2023.08.05)
Mylisz się, oni cofają Polskę do średniowiecza, komuna w porównaniu z pislamabadem to pikuś.
(2023.08.05)
Dyskoteki były dyskotekami, to tyle, dyskoteki nie są wielkim wydarzeniem. Cóż to za kronikarz, który będzie pisał o dyskotece, inny napisze o Astorii.
(2023.08.05)
Z Wilkańcem w bramce ?
(2023.08.05)
prężnie funkcjonowała sekcja turystyczna
zamechowiec (2023.08.05)

info

13  
  0
@Jolcia - Skoro tak jest, to proszę wskazać te nieprawdziwe dane oraz przedstawić jakie fakty zostały pominięte. Sama krytyka to za mało. Zresztą autor w swoich artykułach właśnie prosił o nadsyłanie mu takich informacji, które mógłby wykorzystać.
Lucek. (2023.08.05)
To jest pierwszy odcinek opowieści o :Pałacyku". Niecierpliwi muszą poczekać na część drugą, która ukaże się za 2 tygodnie. Jeśli chodzi o dane wykorzystane w tekście to pochodzą one z "Głosu Zamechu", kronik ZDK oraz opracowania Teresy Wojcinowicz. Być moze sa niekompletne, ale trudno je uznać za niewiarygodne. Zachęcam do kontaktu off-line jeśli się mylę. Daniel Lewandowski
(2023.08.05)

info

18  
  0
Zdumiewa mnie że przy tak wysokich cenach najmu nieruchomości, właściciela tego obiektu stać na to aby obiekt stał pusty zamiast na siebie zarabiać.
Ggfd (2023.08.05)

info

13  
  1
A ja z ogromnym sentymentem wspominam recital Wojciecha Młynarskiego, któremu (jak by pewnie powiedział Młynarski) akompaniament "kładł" Jerzy Derfel. Koncert, który odbył się pod koniec września 1975 roku, był chyba słabo nagłośniony, ponieważ widownia nie była nazbyt liczna. Byliśmy na tym recitalu z żoną, która już wtedy była w tzw. wysokiej ciąży (trzy tygodnie później urodził się nasz syn pierworodny). Wojciech Młynarski, rozpoczynając występ, podszedł do żony, szarmancko przywitał się z nią informują wszystkich, że tak symbolicznie wita całą widownię. Było to bardzo miłe, a cały recital był niezapomnianym przeżyciem. A na marginesie lekceważącego stosunku niektórych komentatorów do "pałacykowych" dyskotek, były okazją do posłuchania muzyki, do potańczenia, a także do spotkań towarzyskich. Dla wielu elblążan były często ważnym elementem życia towarzyskiego. I tyle.
Janusz S. (2023.08.05)

info

17  
  0
Może warto, by autor wspomniał, przy następnej publikacji o roli w utrzymaniu Pałacyku i innych obiektów zamechowskich, jaką pełniły Związki Zawodowe, te "państwowe"? Przewodniczący wciąż apelowali do władz Zamechu i władz miasta i to skutecznie, w kwestiach utrzymania obiektów i pomocy w realizacji wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych. Może warto dotrzeć do wspomnień związkowców, także tych z Solidarności, do których mam, niestety, pretensje o zaniedbania. Piszę to z rozgoryczeniem, gdyż sam byłem członkiem Pierwszej Solidarności. Niestety, karierowicze przeważali, czego przykładem był niejaki Krzaklewski, który doprowadził do umiejscowienia Elbląga w woj. W-M. , zmuszając do decyzji premiera Buzka.
RomanR (2023.08.05)

info

19  
  1