12
06.05.2023

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Ojciec całe życie w Zamechu, siostra również, bart i szwagier szkoła, ja szkoła i trochę pracy, ale wiedza ta pozwoliła mi działać i budować siłę fsm. Zamech i Solidarność, fsm i również Solidarność. Szkoda że Elbląg skręcił tak bardzo w lewo, PO wyborach 89r. wszak to właśnie Elbląg w tych właśnie wyborach wybrał Jarosława Kaczyńskiego do sejmu. Teraz się odżegnuje od tego? Czy wszyscy ci również opuścili Elbląg czy ktoś ich urobił?
(2023.05.07)

info

2  
  1
Oczywiście "młody aktywny" niczego nie zrozumiał z tego co przeczytał. Znak czasu. Mój ojciec też pracował w Zamechu na Grunwaldzkiej. Był zwykłym ślusarzem. Zachowałam do dzisiaj w pamięci obraz robotników wychodzących z bramy zakładu pod którą czekałam na tatę. Druga połowa lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, lato, godzina czternasta. Po mojej prawej stronie budynek straży zakładowej. I nagle wzbierająca rzeka ludzkich głów. Entorpia. Jeden organizm. Nieskończony. W pośpiechu urwane rozmowy, śmiech, szybkie pożegnania do jutra, do miasta, do swoich spraw. I wyczuwalna w tej sile jakaś magia. Tak pamiętam ten moment. Do dzisiaj, kiedy czasem tamtędy przechodzę, przypominam sobie to wrażenie. Ps. Bardzo lubię czytać artykuły pana Daniela i szukać w nich znajomych nazwisk. W tym też znalazłam. Dziękuję.
Aanka (2023.05.08)

info

7  
  0