A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Bardzo dobrze, że w końcu problem ten został zauważony.
Zwierzęta często cierpią w milczeniu.
Inicjatywa by sprawy znęcania się nad zwierzętami ujrzały światło dzienne jest potrzebna, by w świadomości społecznej zostało dostrzeżone to że zwierzęta też cierpią, że są przepisy prawa odnoszące się do znęcania nad zwierzętami, świadomość że jeśli się widzi to trzeba to zgłaszać.
To tak jak przed laty bicie dzieci paskiem było sprawą oczywistą, lecz dzisiaj dzięki temu że wdrażano różne programy, problem co prawda nie zniknął całkowicie, jednak został ograniczony.
To samo trzeba realizować w odniesieniu do opieki nad zwierzętami, by w skrajnych przypadkach nie dochodziło do drakońskich scen, topienia szczeniąt w worku wrzuconym do rzeki, czy też jak zasłyszałem niedawno, zjedzenie psiego mięsa - to jest niedopuszczalne i winno być surowo karane.
trawniki jak trawniki, chociaż to też nie jest fajny widok, ale chodniki! No już mając psa na smyczy pozwolić mu załatwić swoje potrzeby na chodniku albo na cudzej własności (np. samochód czy rower) to już jest bezczelność właściciela! Masz zwierzaka-sprzątnij po nim!
Przykro, ze prawo coraz bardziej nie szanuje ludzi. Psie kupy na każdym kroku, agresywne psy luzem, bez smyczy w parkach i lasach. Trzeba chodzić z gazem pieprzowym bo inaczej strach. Psiary - ciu ciu ciu, co pancia da. ciu ciu, a stary rodzic zapomniany siedzi sam od pół roku. Nie jestem za sadyzmem wobec zwierząt, ale przeciwko ich humanizacji o dewiacji ludzi z tego powodu. Zwierzak ma być ułożony i mieć stałą opiekę, a nie szczeka godzinami czekając na jaśnie pancie. Moze to by zacząć karać?
..... Szkoda, że z taką zaciekłością, nie karze się tych co nie sprzątają po swoich pieskach. Wszystkie trawniki osrane, wszędzie oszczane elewacje itd..... Szkoda, że z taka determinacją nie karze się ludzi, którzy chodzą po osranych trawnikach, a później roznoszą to g. po chodnikach.
@TeofilSkorupa - "Pies na zdjęciu jakiś taki smutny... " - Za to PIS wiesołyj. Nakradł i ma.
Tak? A jak policja reaguej i jakę daje mandaty właścicielom, którzy frywolnie poszczają pieski luzem na chodnikach czy ujadające ludziom całymi dniami psy w blokach? Można odnieść wrażenie, że walczy się tylko o prawa właścicieli, ale nie o obowiązki. Dlaczego nie poruszono tego problemu w artykule?
Trzeba pamiętać, że znęcanie się to nie zawsze głodzenie, wiązanie przy budzie czy bicie psa. Znęcać się można przez nie zaspokajanie i nie rozumienie podstawowych potrzeb, krótkie spacery, używanie kolczatki na spacerze, zostawianie psa całymi dniami samego w trakcie wakacji. Ludzie stają się opiekunem psa, jednak nie chcą nic poświęcać, nie chcą pracować z psem, nie chcą po nim sprzątać, nie rozumieją swojego kudłatego przyjaciela, nie chcą zmieniać swoich nawyków i nie chcą być świadomym opiekunem.
Trzymanie psów w blokach wielorodzinnych musi być zakazane i ostro karane. Wprowadzić też trzeba obowiązkowy podatek od każdego dosłownie psa w mieście (przynajmniej 20 zł miesięcznie na dzień dzisiejszy) na sprzątanie po nich, jeśli właścicielom się nie chce.
@takatam - Kupa na trawniku to taka nagroda dla depczÄ…cych trawniki
Wspaniały artykuł i piękne postępowanie tej Pani. Gdyż to prawda, że stosunek do zwierząt jest miarą człowieczeństwa. Do tych, którzy najczęściej znoszą ból milcząco, nie mogą się poskarżyć i zaprotestować. A bezwzględnych i celowo krzywdzących zwierzęta ludzi - trzeba wskazywać i przeciwdziałać ich bezduszności. Nawet na dźdźownicę wylazłą na chodnik po deszczu nie powinno się nadeptywać. Zwierzęta zwykle nie mają NIC - oprócz własnego ŻYCIA. Niech się nim cieszą i to jak najlepszym!