A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wiara w Boga i to bezwarunkowa... z pełną konsekwencją zaangażowanie w pomoc ludziom! Czy byliście jej wsparciem?
Jak i teraz wszelkiej maści szubrawcy mają się dobrze, a reszta patrzy... skutek będzie taki sam! Czy nie szkoda życia na, ,jakoś tam będzie, ,? Przemyślcie tę ofiarę życia! Pseudo, ,wierzący, ,i obłudni pseudokatolicy z akolitów polityki trzymających władzę są niewidoczni? Zaszczuwanie żywcem to jak prasowanie gorącym żelazkiem... pobudka, ,milczące owce, ,!
Biskupie Jacku, z tą beatyfikacją to już przesada !!!
@JPII
Co się stało z zabójcą ?
W artykule nie wspomniano, że wczoraj rozpoczęto jej proces Beatyfikacyjny, czyli uznanie za osobę Błogosławioną. Zabójca został najpierw skazany na karę śmierci a potem zamieniono na dożywocie.
Jeszcze taka ciekawostka, że wyrok kary śmierci na zabójcy (Zbigniewie. B) był ostatnim zasądzonym wyrokiem śmierci w Polsce.
Nie róbcie z niej świętą. W pracy była wredna. Stosowała mobbing wśród pracowników. Niejedna dziewczyna przez nią płakała. Niech spoczywa w pokoju, bo o zmarłych nie powinno mówić się źle.
@Była pracownica. - Uczyła w Liceum Medycznym i zmusiła nas uczennice pierwszej klasy ( 15-16 lat) do uczestniczenia w sekcji zwłok w Prosektorium gdzie pracowała, koszmarne przeżycie.
Okropna osoba!
Życie ziemskie to nie tylko przyjemność trwania w lekkim bycie... trzeba je poznać i rozumieć. Zawody medyczne mają to do siebie iż spotykają się z chorym, cierpiącym i umierającym człowiekiem. Wymagania dokładności i wiedzy dotyczącej człowieka nie zawsze są różowe. Pamiętam iż w chwili powstania województwa elbląskiego dokładność wyników analitycznych oscylowała w granicach +/-30 procent. Dr Gabrysiak w szybkim tempie doprowadziła do rozrzutu wyników +/- 3 procent... Metody usprawniania nie zawsze są przyjemne gdy muszą dać efekt jak najszybciej. W pracy można nie wszystkich lubić, ale należy szanować. Na tle panoramy, ,elbląskich herosów, ,osoba Dr Aleksandry Gabrysiak nie rysuje się tylko w czarnych barwach. W każdym razie nie zależnie od sympatii zostawiła dużo przygotowanych osób do dobrego sprawowania swojego zawodu.
Budowanie "otoczki
Budowanie "otoczki" swojego wizerunku kosztem swoich pracowników to nie jest droga do świętości. Tych czarnych plam swojej kariery miała dość sporo. W naszym mieście jest sporo innych nie żyjących osób którym bardziej ta droga należy się.
@mirko - .... no to niech który z pisowych rzuci pierwszy kamieniem...