113
04.02.2023

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
@erg. - drugi wpis... ?
(2023.02.04)

info

1  
  0
Zadziwiające jak powojenny Elbląg zachował w obiegowym nazewnictwie niemieckie naleciałości. Dzieciaki na "górkę" czyli na Wielką Górę Cudów latały, nie tylko na sanki, do momentu rozpoczęcia budowy "Świtowida", czyli do 1958 roku. W budynku przy Placu Słowiańskim dawny główny oddział PKO mieścił się tam gdzie był bank kredytowy, a przy Trybunalskiej w budynku, w którym mieściło się PZU przed wojną było tam Towarzystwo Ubezpieczeniowe. Natomiast jak tylko pamiętam elblążanie używali zawsze szlaucha, a nie jakiegoś tam węża ogrodowego czy też gumowego. Zresztą do dziś stary fachura używa hebla zamiast struga. Jeszcze teraz nasi mieszkańcy, nie tylko starszej daty, jeżdżą do Malborga, Fromborga czy Tolkemicka. Ot takie to i skojarzenia.
Miodkowy. (2023.02.04)

info

11  
  3
Elbing miasto złodziejów, co tu się wyrabiało za Niemca to się w ludzkiej głowie nie mieści, złodziej na złodzieju, dobrze że te czasy to już przeszlosc
Czyter (2023.02.04)
@Czyter - Hmmm... - Powiadasz Pan "złodziejów"...
erg. (2023.02.04)
@erg. - A skąd nazwa "Wielka Góra Cudów"? Do czegoś musi się odnosić.
(2023.02.04)
Stała tam w średniowieczu jedna z elbląskich szubienic. Dla odstraszenia ewent. złoczyńców, powieszonego na tej szubienicy pozostawiano na dłuższy czas... Niekiedy ptaki kończyły katowskie dzieło... Stąd nazwa.
erg. (2023.02.04)
Tak, tak wtedy tenże Elbing był miastem "złodziejów" i nawet "Wielka Gura Códuff" nic nie mogła zmienić. Jeszcze tylko w niejakim Chicago wiszą w polskiej dzielnicy pisemne ogłoszenia z poleceniem "Nie karmnić gołembiuff".
Łot tak (2023.02.04)

info

1  
  2
w dali widać kościół na górce k/Traugutta.
Pl.grunwaldzki (2023.02.04)
@erg. - Dziękuję 🥰
(2023.02.05)
A PiSowcy chodzą po ulicach i śmieją się w twarz, a bohaterów nie widać...
(2023.02.05)

info

3  
  3