Gordillo show. Olimpia odpadła z Pucharu Polski

51
18.10.2022
Gordillo show. Olimpia odpadła z Pucharu Polski
(fot. Anna Dembińska, archiwum portEl.pl)
Piłkarzom Olimpii Elbląg nie udała się wyprawa do Kalisza. W meczu 1/16 Pucharu Polski przegrali 0:2 z miejscowym KKS-em 1925. Obie bramki dla gospodarzy strzelił Gordillo, a mógł trzy, gdyby wykorzystał rzut karny.

Mecze pucharowe częstą wiążą się z możliwością gry dla dublerów. Tak było w przypadku Olimpii i od pierwszej minuty swoje szanse otrzymali Łęgowski oraz Gutowski. W osiemnastce, zgodnie z zapowiedziami, zabrakło Wengera, a tym razem kapitanem był Sarnowski.

Samo spotkanie dla elblążan zaczęło się fatalnie. Już w 7 minucie rzut karny. Do "wapna" podszedł Nestor Gordillo, ale po jego strzale piłka obiła spojenie słupka z poprzeczką. Chciało się wierzyć, że szczęście tego dnia nie opuści elblążan. Okazuje się jednak, że co się odwlecze to nie uciecze. Jedenaście minut później bramka w końcu wpadła. Nestor Gordillo długo nie rozpamiętywał niewykorzystanego rzutu karnego i w 18 minucie płaskim strzałem nie dał szans na skuteczną obronę i KKS otworzył wynik spotkania. Swoją drogą Gordillo musi lubić grać przeciwko Olimpii, w końcu w bezpośrednim, ligowym meczu z 3. kolejki bieżącego sezonu zdążył dwukrotnie wpisać się na listę strzelców.

Po stracie bramki Olimpia miała swoją sytuację po rzucie rożnym wykonywanym przez Marcela Stefaniaka. Piłkę najpierw strącił Michał Kuczałek, ta odbiła się od Łukasza Sarnowskiego, potem było ogromne zamieszanie, ale nie udało się ostatecznie wyrównać. Pod koniec pierwszej połowy przypomniał o sobie Gordillo. Próbował zza pola karnego, ale tym razem piłka odbiła się od słupka.

Już przed meczem znany był problem Olimpii dotyczący meczów wyjazdowych. Elblążanie w tym sezonie zagrali 9 meczów poza domem (7 ligowych i 2 pucharowe), w regulaminowym czasie gry wygrali tylko dwa. Dzisiaj można było ewentualnie remisować po 90. minutach i szukać okazji w dogrywce, ostatecznie w rzutach karnych. Aby tak się stało, należało rzucić się do odrabiania strat.

Jednak początek drugiej połowy okazał się gwoździem do trumny. Sześć minut po wznowieniu gry padła druga bramka dla gospodarzy, druga autorstwa Gordillo. Tym samym Hiszpan zrehabilitował się z nawiązką za niewykorzystany rzut karny. Nestor po zagraniu Wiktora Smolińskiego znalazł się z piłką po lewej stronie pola karnego i wykonał swoją pracę optymalnie. Strzał był zdecydowany i mocny, Łęgowski po raz drugi musiał wyjmować piłkę z siatki. Perspektywa awansu stała się zdecydowanie mglista.

Olimpia poważnie zagroziła KKS-owi Kalisz w 76 minucie. Wprowadzony po przerwie Jakub Branecki oddał celny strzał, ale Mateusz Górski popisał się skuteczną obroną. Wcześniej próbował Dawid Danilczyk, ale na przeszkodzie stanął słupek.

Żółto-biało-niebiescy mogli powtórzyć najlepszy wynik w historii występów w Pucharze Polski, ale ostatecznie to KKS uraczył swoich kibiców największym pucharowym sukcesem. Zespół z Kalisza pierwszy raz w dziejach klubu doszedł do 1/8 finału PP, Olimpii pozostaje gra w lidze.

 

KKS 1925 Kalisz - Olimpia Elbląg 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 - Gordillo (18. min.), 2:0 - Gordillo (51. min.)

 

Olimpia: Łęgowski - Jakubczyk (69' Wierzba), Kuczałek, Sarnowski, Stefaniak, Gutowski (78' Kazimierowski), Danilczyk, Czernis (78' Famulak), Rajch (70' Sienkiewicz), Wojtyra (60' Branecki), Stasiak.

qba

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
to już znalazł to dna czy nie ?
(2022.10.18)
To by było na tyle. Teraz zostaje przegrać parę meczów, wystawić juniorów, zarobić hajs z PRO i do następnego sezonu... Szkoda.
Już niedługo wieś Elbląg (2022.10.18)

info

33  
  9
Gdzie Wenger ?! Czemu Famulak, Witan i Senkevich nie grali od początku meczu ?
Spayker (2022.10.18)
Wyjazdy metoda pawelka odejdź do domu Pana
(2022.10.18)

info

20  
  6
To samo chciałem napisać :)
cygan77 (2022.10.18)
Atmosfera w drużynie rozwalona w 3 dni, pan obrazalski przestał panować nad sytuacją, gruby go nie zwolni bo mamy 1 miejsce w Pro Junior, na konferencji mówi, że wystawi najsilniejszy skład, a wystawia rezerwowego bramkarza, w następnych meczach beda porażki jak ta w Kaliszu, ale nadzieją jest to, że po Gomulce nastanie nowy Gierek
(2022.10.18)

info

31  
  12
Nie ma kapitana są porażki. Gomułka schowaj prywatne animozje liczy się dobro drużyny.
(2022.10.18)
@Spayker - Nie ma już go, pa pa
Kupon 1x (2022.10.18)
Gomułka zamiast szukać piwa po autokarze was chłopaków w garść przywróć Wengera do gry choć ci się postawił ambicje swoje wsadź se w D.... dwa czy trzy piwa po meczu nik9mu nie zaszkodziły Ty trenerku bardziej szkodzisz
Stary kibic (2022.10.18)

info

17  
  27
Wiecej sporow w druzunie i wiecej odsuniec od zespolu podstawowych zawodnikow a runde jesienna skonczymy w dolnej czesci tabeli
(2022.10.18)

info

19  
  14