A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@obiektywny - Jakiej renomy, czy ty oglądałeś ten film na YT?
Charon to się może okazać tylko początkiem tego co tą branżę za patologie trzymają...
I niech zrobią ekshumację, sprawdzą czy trumna jest otwarta, czy zamknięta i sprawa się zakończy na korzyść jednej lub drugiej strony.
Sam korzystałem z usług firmy Charon, nie mogę powiedzieć złego słowa. Z tym, że nie wiedziałem co siędziało od kuchni. Jesli to prawda. Jest mi bardzo przykro, bo mogło to spotkać moich najbliższych. Z drugiej strony właściciel poprzez zaniechanie drążenia tematu stoi na ciężkej pozycji, żeby móc wybronić swój zakład. Będzie ciężko, ekskumacja samo w sobie potwierdzi tylko że pracownik okradł, którego zwolnił. Ale chyba musiał zgłosić to organom. I tego nie zrobił...
A ja sobie obejrzę materiał YT a na pierwszy rzut oka już widać wielki rumor w Charonie. Jak oni nas to my ich do organów ścigania. A na odpowiedzi w kluczowych kwestiach sobie poczekamy.
Proszę sobie zajrzeć na profil Zbigniewa Stonogi na Facebook'u, tam jest obszerny materiał video wraz ze zdjęciami jak są traktowane zwłoki.
Korzystaliśmy z usług Charona. Wszystko profesjonalnie, z wyczuciem i klasą. Wierzę, że kompetencja obroni się sama.
Temat chwytliwy, rozdmuchany...
jeszcze się może okazać że brali sobie "napiwki" o których pani nie wiedziała :P Zobaczymy o co tam chodzi. Mój znajomy tam kiedyś pracował przez pare lat i to że bez "małpki" przed robotą to się nie dało pracować-mówił. No w sumie się nie dziwie, pracować przy zwłokach- może trochę banie zryć. Ale to pewnie nie tylko tam. W prochy też jestem w stanie uwierzyć ale żeby okradać hmmm, ciężki temat i mocne oskarżenia. Zobaczymy co wyjdzie
Obsypuje ten zakład pogrzebowy pestkami dyni i chowam kokosa im do biora dzięki
jakaś grubsza ta sprawa. Nie znoszę Pana Stonogi bo to taki typowy skandalista. Ważne żeby była afera i się o nim mówiło. Pan Eryk tez nie wzbudził mojego zaufania, jakiś lepszy cwaniaczek się wydaje. Jednak każdy kij ma dwa końce. Pan Eryk twierdzi, że nie miał umowy co niekorzystnie wpływa na sytuację Charonu, ale jeśli nie miał umowy to nie był zatrudniony a skoro nie był zatrudniony to nie mógł być zwolniony. A telefon który wykonał Pan Stonoga na policję i sposób w jaki się wyraża swiadczy o jego poziomie.. Nie wyciągajmy zatem pochopnych wniosków.