W weekend w mediach społecznościowych Zbigniewa Stonogi, przedsiębiorcy i kontrowersyjnego wideoblogera, pojawiło się nagranie, w którym były pracownik elbląskiej firmy pogrzebowej Charon opowiada o praktykach, jakie miały być stosowane przez jej pracowników. Pan Eryk, który pracował w Charonie pięć tygodni, twierdzi, że w tym czasie dochodziło tam do przypadków okradania zmarłych, bezczeszczenia zwłok. Jeden z nich miał się wydarzyć na cmentarzu Dębica tuż po pogrzebie.
- Trumna już byÅ‚a w grobie po pogrzebie. Rodzina siÄ™ rozeszÅ‚a. On tÄ™ trumnÄ™ otworzyÅ‚, obszukaÅ‚ zmarÅ‚ego i nawet tej trumny nie zamknÄ…Å‚, tylko po prostu tego zmarÅ‚ego przysypaÅ‚ ziemiÄ… – opowiada na nagraniu pan Eryk o zachowaniu jednego z pracowników firmy, który ma na imiÄ™ Marek. - MówiÅ‚em gÅ‚oÅ›no, że to jest Å›wiÅ„stwo. PoszedÅ‚em z tym pracodawcy, szef zwolniÅ‚ tego chÅ‚opaka, który to zrobiÅ‚, to byÅ‚ jego drugi raz. To byÅ‚o dwa tygodnie temu. Od tamtej pory pracownicy w zakÅ‚adzie caÅ‚y czas robili mi pod górÄ™. W koÅ„cu napisali pismo, że nie chcÄ… ze mnÄ… pracować. Szef wezwaÅ‚ mnie do biura i mnie zwolniÅ‚. PowiedziaÅ‚, że skoro nie potrafiÄ™ siÄ™ dogadać z grupÄ…, to bÄ™dÄ™ zbieraÅ‚ chrust w lesie. Tak mi siÄ™ odwdziÄ™czyÅ‚ za to. Zwolniono mnie, bo przeszkadzaÅ‚em innym pracownikom, by nie mogli okradać zmarÅ‚ych – twierdzi pan Eryk, który wspomina też o nagraniu o innych przypadkach bezczeszczenia zwÅ‚ok.
Zbigniew Stonoga upublicznił zdjęcia, które mają przedstawiać worki z ciałami zmarłych, leżące na podłodze w siedzibie firmy pogrzebowej. A także nagranie z jednego ze spotkań pracowniczych, podczas którego padają słowa o... handlowaniu przez pracowników narkotykami. Upublicznił też wspomniane pismo pracowników, w którym widać wszystkie nazwiska podpisanych pod nim osób.
Oświadczenie Zakładu Pogrzebowego Charon
Współwłaściciel firmy Charon Piotr Buczkowski w poniedziałek w południe wydał oświadczenie do mediów w sprawie nagrań, które cytujemy poniżej.
„W zwiÄ…zku z zamieszczonymi na portalu spoÅ‚ecznoÅ›ciowym Facebook oraz na kanale Youtube przez Pana Zbigniewa StonogÄ™ wpisami oraz materiaÅ‚em wideo, naruszajÄ…cym dobra osobiste oraz zniesÅ‚awiajÄ…cym i znieważajÄ…cym zakÅ‚ad pogrzebowy Charon z siedzibÄ… w ElblÄ…gu stwierdzamy, co nastÄ™puje:
MateriaÅ‚ wideo sporzÄ…dzony przez Pana Zbigniewa StonogÄ™ przedstawia nieprawdziwe informacje na temat ZakÅ‚adu Pogrzebowego Charon. MateriaÅ‚ ten zostaÅ‚ przygotowany w sposób naruszajÄ…cy elementarne standardy pracy dziennikarskiej. Bazuje on tylko i wyÅ‚Ä…cznie na relacji jednej strony, niezadowolonego pracownika Pana Eryka (firma Charon podaÅ‚a nazwisko, ale redakcja ze wzglÄ™du na ustawÄ™ o ochronie danych osobowych go nie upubliczni. Nazwisko pana Zbigniewa podajemy, bo jest on osobÄ… publicznÄ… – red.), który szkaluje swojego pracodawcÄ™. Pan Stonoga w ramach przygotowywania materiaÅ‚u wideo, pomimo naszej gotowoÅ›ci, nie przeprowadziÅ‚ wywiadu z wÅ‚aÅ›cicielami zakÅ‚adu pogrzebowego, zgodnie z podstawowymi zasadami pracy dziennikarskiej.
W materiale wideo zawarte jest jedynie wyrwane z kontekstu nagranie z zebrania z pracownikami, które ponadto budzi nasze wątpliwości co do wiarygodności. Materiał wideo przygotowany i zamieszczony przez Pana Stonogę na portalu społecznościowym Facebook oraz na kanale Youtube zorientowany jest jedynie na spowodowanie sensacji. Tabloidalne i nierzetelne treści zawarte w materiale nie są potwierdzone jakimikolwiek twierdzeniami osób trzecich, a jedynie bazują na relacji byłego pracownika zakładu Pana Eryka, który nie wypełniał należycie swoich obowiązków. Pan Zbigniew Stonoga przy zbieraniu materiału do swojego filmu nie zachował jakiejkolwiek staranności oraz rzetelności i nie zweryfikował uzyskanych wiadomości, naruszając dobra osobiste zakładu Charon, co wiąże się z powstaniem szkody dużych rozmiarów. W związku z powyższym Zakład Pogrzebowy Charon podejmie odpowiednie kroki na drodze prawnej przeciwko Panu Zbigniewowi Stonodze oraz Panu Erykowi, celem uzyskania odszkodowania i zadośćuczynienia za bezprawne działania. Zakład Pogrzebowy Charon skieruje również sprawę na drogę karną. Niedopuszczalne jest działanie, które w celu pozyskania popularności i sensacji prowadzi do naruszenia dóbr osobistych jakiegokolwiek podmiotu. Niejasne są motywy działania Pana Zbigniewa Stonogi, który nie odniósł się do informacji źródłowych i nie przeprowadził wywiadów z właścicielami firmy. Niewykluczone, że zamiarem jest tutaj chęć wyeliminowania naszego zakładu pogrzebowego z rynku elbląskiego. Sprawą zajmuje się obecnie elbląska policja, która czuwa nad rzetelnym przebiegiem postępowania.
Jesteśmy firmą działającą od 30 lat i zawsze cieszyliśmy się dobrym uznaniem i renomą. Jakiekolwiek nieprawidłowości wśród naszych pracowników spotykały się z natychmiastową reakcją i kończyły się surowymi konsekwencjami. Zakład Pogrzebowy Charon na bieżąco czuwa nad standardami wykonywania pracy przez naszych pracowników tak, aby zachowana była godność osób zmarłych i poszanowane prawa ich rodziny i osób najbliższych.
Zwracamy się z prośbą i apelem do środków masowego przekazu o nieprzekazywanie nierzetelnych informacji autorstwa Pana Zbigniewa Stonogi. Leży to również w interesie organów ścigania, które prowadzą w tej sprawie postępowanie.
Wszelkie zapytania ze strony mediów prosimy kierować na nastÄ™pujÄ…cy adres e-mail: piotrbuczkowski@charonelblag.pl”
Trwa dochodzenie
- Na wszystkie pytania dostaniecie PaÅ„stwo odpowiedź. Forma jest taka a nie inna, bo doskonale zdajecie sobie PaÅ„stwo sprawÄ™, z kim mamy do czynienia. Jak każde sÅ‚owo jest ważne przy wypowiedziach odnoÅ›nie pana Stonogi. Potrafi on wykorzystać najdrobniejsze sÅ‚owo i obrócić przeciwko nam – powiedziaÅ‚ Piotr Buczkowski podczas spotkania z dziennikarzami. - JesteÅ›my otwarci na media i wyrażamy gotowość współpracy ze wzglÄ™du na dobro prowadzonego Å›ledztwa. JesteÅ›my w tej chwili zaszczuci i bezradni, bo proszÄ™ mi wierzyć naprawdÄ™ to nie jest nic przyjemnego po tak ciężkich latach pracy, gdy siedzi siÄ™ w niedzielÄ™ wieczorem i nagle patrzy siÄ™ na Google, gdzie wystawiane sÄ… opinie. Z jakichÅ› profili, które nie majÄ… żadnych historii stawiane sÄ… jedynki bez żadnego komentarza. CzÅ‚owiek naprawdÄ™ czuje siÄ™ bezradny, bo nie jest w stanie odnieść siÄ™ do tego. Firma nasza ma możliwość doÅ›wiadczenia tego, jak czujÄ… siÄ™ osoby, które sÄ… poddawane hejtowi – dodaÅ‚.
WysÅ‚aliÅ›my pytania do wÅ‚aÅ›cicieli Charona w sprawie nagraÅ„. Pytamy o to, czy mieli sygnaÅ‚y o nieprawidÅ‚owoÅ›ciach w zakÅ‚adzie w ostatnich miesiÄ…cach. JeÅ›li tak, na czym one polegaÅ‚y, jak je wyjaÅ›nili, jakie decyzje podjÄ™li. Pytamy też, czy to prawda, że pan Eryk zostaÅ‚ zwolniony za to, że zgÅ‚aszaÅ‚ nieprawidÅ‚owoÅ›ci. Wreszcie pytamy o konkretnÄ… sprawÄ™ pochówku, po którym – jak twierdzi pan Eryk – miaÅ‚o dojść do okradzenia zmarÅ‚ego. Czekamy na odpowiedzi na pytania.
Tymczasem Zbigniew Stonoga na swoim profilu na Facebooku twierdzi, że od 5 października mailowo i SMS-owo prosił Piotra Buczkowskiego o stanowisko w sprawie. - Nie odpowiedział na żadne pytanie. Za czas jakiś opublikuję rozmowy telefoniczne z Piotrem Buczkowskim - pisze Zbigniew Stonoga.
Dzisiaj ustaliliśmy, że na policję trafiły trzy zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa dotyczące tej sprawy. Już w piątek, przed upublicznieniem nagrania przez Zbigniewa Stonogę, zawiadomienie złożył właściciel firmy Charon, a dotyczy ono szantażu, do którego miało dojść 3 października. Jedna z osób miała grozić, że ujawni nieprawidłowości w firmie, jeśli nie dostanie zapłaty.
Drugie zawiadomienie dotyczy ujawnienia danych osobowych pracowników, a złożyła je jedna z osób, która podpisała się pod wnioskiem z prośbą o zwolnienie pana Eryka z zakładu. Pan Eryk zawiadomienie o bezczeszczeniu zwłok i okradaniu zmarłych złożył w niedzielę, 9 października.
- Policja prowadzi dochodzenie z art. 262 § 1 i 2 kodeksu karnego. Prokuratura wie o sprawie, bÄ™dÄ… podejmowane kolejne czynnoÅ›ci – powiedziaÅ‚a nam Grażyna Jewusiak, prokurator rejonowy w ElblÄ…gu. Nie ma jeszcze decyzji o ekshumacji zwÅ‚ok, które miaÅ‚y być okradzione.
Pierwszy z paragrafów dotyczy znieważenia zwłok w miejscu spoczynku zmarłego, za co grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Drugi z paragrafów dotyczy ograbienia zwłok lub grobu, za co grozi od 6 do 8 miesięcy więzienia.
Policja po zgłoszeniu zawiadomień zabezpieczyła grób zmarłego, który miał być okradziony. Cały czas stoi przed nim radiowóz.
Ze względu na delikatny charakter sprawy redakcja wprowadziła dodatkową moderację komentarzy. Do sprawy wrócimy.