36
13.03.2005

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
masz rację Anonimie,punktualność jest najważniejsza, jednak w czasach tzw.gospodarki rynkowej liczą się przede wszystkim pasażerowie, a nie tylko punktualność bez względu na wszystko.. dodaj składniki : stan taboru,stan jezdni,ilość pojazdów prywatnych na ulicach,czas przejazdu,sprzedaż biletów, kary za niepunktualność na punktach kontrolnych i w efekcie masz znerwicowanego kierowcę ,wypadających pasażerów i wq...ych na to wszystko internautów KIEROWCA to też człowiek,taki jak pasażer ...tylko odpowiedzialność na Nim większa.
Romulus (2005.03.14)

info

0  
  0
DO MALA Oni czekaja jak biegnie jakas fajna dziewczyna a nie jak babcia albo chlopak kiedys tez bieglem pukalem nawet w jego drzwi a on pojechal i nic sobie nie zrobil z tego
lewy (2005.03.15)

info

0  
  0
ALE BECZKA!!!! Mogła zapiąc pasy :-) Albo wypuścic spadochron.
Kadra (2005.03.17)

info

0  
  0
co to by sie działo jak to by był nie nr 6 tylko nr 11... i to na Dębicy...
oswald (2005.03.19)

info

0  
  0
Buso-Babcie Rodzaje babć autobusowych: 1) Łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi. 2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach 3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących 4) babcie-wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń 5) babcie LOKOMOTYWY. Jak siedzisz w autobusie, stają nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu...
coby182 (2005.03.20)

info

0  
  0
DO POPRZEDNIKA: poczekamaż zostaniesz busodziadkiem i wtedy posłucham twojej wersji o niekulturalnych busomłodych...niech żyją staruszkowie, oni tez mają swoje prawa w społeczeństwie, oni tez byli kiedyś młodzi kiedy ty szczałeś w majtki i na chleb mówiłeś "beb"...więc trochę pokory...ja jestem jeszcze młoda ale mam szacunek dla wieku który ciebie i mnie n nie ominie...co do kierowców to są różni i nie ma co wieszać psów na wszystkich. jeden sympatyczny drugi mniej i trzeba sobie jakoś z tym radzić w życiu a nie utyskiwać i generalizować kochaniutki. pozdro
ohela (2005.03.22)

info

0  
  0