A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Uff jak dobrze że mamy takich radnych Bo tych znaków jest stanowczo za mało w Elblągu i sygnalizacji świetlnych też są co 100 metrów powinny być co pięćdziesiąt metrów. Z takimi postulatami miasto będzie się rozwijać szybciej
A ja tylko chcę dojść na piechotę od ul. Agrikoli do basenu przy Młynie. .. ..
Na Kochanowskiego przy ul. Sadowej na przeciwko Żabki pilnie potrzebne przejście dla pieszych. Wszyscy omijają Grunwaldzką i jadą Kochanowskiego. Dzieci małe do sklepu t chodzą.
wracaj na podlaskie
A ja jestem i kierowcą, i pieszym, i rowerzystą. I nie widzę nic złego w tej ścieżce. Oznakowanie jest właściwe i tylko od ludzi zależy, jak z tego miejsca będą korzystać. I co to znaczy, że rowerzyści wyskakują na jezdnię?To są samobójcy. Sporo jeżdżę rowerem i jestem jednym z niewielu, którzy przed przejściami bez ścieżek zsiadaja z roweru. Podobnie z tym wjeżdżaniem na jezdnię korzystając ze ścieżki rowerowej. Może warto sobie uświadomić, że pierwszeństwo przejazdu, to nie gwarancja bezpieczeństwa. Na jezdniach jest dość miejsca dla wszystkich i tylko wzajemny szacunek i wyobrażnia są gwarancją bezpieczeństwa.
@Wpłatomat x - Zgłaszam kandydaturę Kolińskiego. Póki nie będzie etatu na pracownika do tarcia chrzanu to się do tego nadaje.
@mm263 - Zgadzam się całkowicie. Także jestem jedną z tych przestrzegających przepisów. Przyznam wprawdzie, że jadąc jedyny raz omawianą drogą dla rowerów (kierunek Królewiecka)miałam problem z przemieszczeniem się na drugą stronę ulicy przed mostem - tak jak prowadziła droga rowerowa, i ogromnego stracha :(Auta wyskakiwały zza łuku drogi jeden za drugim i zasuwały jak na rajdzie samochodowym. Stałam tak przed tym przejściem w oczekiwaniu na litość któregoś z kierowców. Ostatecznie zrobiło się na moment pusto od aut i mogłam przejść. Tak - przejść, prowadząc rower. Stwierdzam, że to przejście z przejazdem rowerowym nie było dobrze przemyślane.