A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@eryk-elblag - Możesz przystąpić do związku i uprawiać działkę zawsze trochę mniej terenu odłogiem, lepiej zieleń niż blokowiska prawda
To prawda klika i sitwa Świętuje. A dzialkowicze grzebia w ziemi i patrzą na fotki. .
@Jaaaaajjjjj - Ty głupi, po ile pieniędze?
Przynależność do PZD kosztuje, to prawda, ale daje gwarancję odporu na zakusy deweloperów, którzy - jak widać np. w poniższych komentarzach - ostrzą sobie zęby na działki, aby poupychać kolejne bloki z dziuplami za gruby hajs. Te wizualizacje "zielonych"bloków i pięknej przestrzeni wokół to tylko dla naiwnych. Rynek się nie nasyci, gdyż obecny stan prawny pozwala na trzymanie pustych mieszkań, bo to "inwestycja", tymczasem ludzie młodzi czy biedniejsi nie mają gdzie mieszkać. Sama jestem młodą osobą, działka jest dla mnie wspaniałym miejscem, gdzie ptaki śpiewają, jaszczurki biegają, pszczoły brzęczą, a Wy deweloperzy, bankowcy, pośrednicy nieruchomości czy innej maści lichwiarze się gońcie, darmozjady.
Czytaj ze zrozumieniem tekstu chłopcze. Tu chodzi o budowę tanich mieszkań o wysokim standardzie dla ludności ! Do uprawy ziemi masz dziesiątki wolnych działek na Zatorzu i za Fromborską.
@Elka - Elka o co CI chodzi, czy o zdjęcia, czy o zięcia. , z tego tekstu nam wychodzi, ze dekady już tam siedzisz, Tobie nikt już nie dogodzi, Bo na starość trochę bredzisz, zostaw w końcu te badyle spocznij sobie choć na chwilę daj zięciowi, swoją schedę, porzuć koszmar I tą biedę. Ja już nie chcę więcej gruszek.
@To ja - Dziadziunio staruszek - No faktycznie chyba biedaczysko bo biedolisz jak dziad. Ale może też byś chciał. Pozdrawiam
W jakiej :)już wiesz z góry ? Człowieku duża ilość mieszkań spowoduje zniżki cen ! Prawo popytu i podaży !
@spx - Mam działkę w ogrodzie KOPERNIKA na Dębowej prawo to abstrakcja dla zarządu. Handel działkami. , dla znajomych. Po kilka dla jednej rodziny SKANDAL !!!
Do - Przynależność do PZD kosztuje, to prawda, ale daje gwarancję odporu na zakusy deweloperów, którzy - jak widać np. w poniższych komentarzach - ostrzą sobie zęby na działki - Pani mieszka na działce ? przecież to zabronione.