A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Zirytowany- nie dziwię się Twojej irytacji.Francuzi to najbardziej egocentryczny naród w Europie.Nigdy nie byłem uprzedzony do francuzów. Ale odkąd mamy otwarty dostęp do informacji zauważyłem że Francuzi to samoluby.Ostatni kwiatek We wrześniu 2004 wielce oburzony minister odpowidzialny za rynek wewnętrzny Francji grzmiał na sezonowych polskich sprzedawców owoców i warzyw którzy przywozili polski towar na paryskie targowiska.Mają być zagrożeniem dla francuzkich sadowników.Dostało się także francuzom którzy kupowali te produkty.Czysty śmiech SAM MINISTER przestraszył się SEZONOWYCH Polskich sprzedawców warzyw.A co z hipermarkietami w Polsce powstającymi jak stłuczki po gołoledzi. Przecież 70 % z nich to CAŁOROCZNE hipermarkety francuzkie.Może pan minister porówna zyski hipów made in France w Polsce z zyskami "warzywniaków" w Paryżu.Takich jaskrawych i irytujących przykładów w ostatnich latach jest wiele.To mnie odpycha od wszystkiego co francuzkie.Nie na tym chyba miał polegać duch zjednoczonej Europy (francuz tą zresztą wymyślił).Ostatnio złapałem się na tym że w trakcie meczu Francja-Niemcy kibicowałem Niemcom. Wracjąc do tematu posta.Kto wie coś więcej na temat tej wyprzedaży w hipie?
OBECNIE PANUJE JAKAŚ DZIWNA TENDENCJA, ŻE O STATUSIE MIASTA ŚWIADCZY ILOŚĆ SUPER I HIPERMARKETÓW I JAK TAM SIĘ JEJ JESZCZE ZWIE. Mnie to nie przeszkadza, bo mimo wszystko sporo ludzi ma pracę, a mnie osobiście to pasuje bo mam wkońcu kiedy robić zakupy. sorry, ale gildia i elzam i szukają nowych klientów i nie szanują ich - jak ludzie zapracowani mają tam pójść i coś kupi skoro o 17.50 wszystko jest pozamykane, a kiedy się już znajdzie coś czynnego to sprzedawczyni patrzy z miną - CZEGO TU
do K.M. Co ty wyjezdzasz tu z GEANTEM? u nas bedzie Carrefoyr a w Gdansku jak jestem lubie tam robic zakupy co prawda nie tak jak w AUCHAN ale to jest naprawde fajny sklep szkoda ze go nie beda budowac od podstaw bo by byl na pewno ciekawiej rozwiazany niz hyper ale i tak jest lepiej niz jakis smieszny eklerek :)
a moim zdaniem określenie, ze kręcą się głupi klienci i zadają durne pytania nadaje się do drugiej edycji MIsia Bareji.Na wymianę mózgu i zmianę mentalności potrzeba chyba tysiac lat koleżanako sprzedawczynio
Dobra dobra ... Mi tez żal naszej Hyperr ;) hehe ... ale przecież Hiperrnofffaa zyskuje!!! Nie płaciła dwa lata podatków - tak jak jest w umowie! A teraz Kefruuur :p - jaki prestiż hehe :P i nie powiem, że tam są niskie ceny ... jak tak uważacie to sie mylicie :P bo czesto bywam w Gdańsku ... No Co ? Nie bEdZiEcIe TeSkNiLi zA NaSZa kOfAnA HiPeR ? :P
martin a co to ciebie obchodzi co? zapewne sam sie do tej gawiedzi zaliczasz....
durny klient - rzeczywiście jesteś durny....
francji dziekujemy , mamy już tp.sa !!! To nic dobrego nie wróży !!
Własnie, właśnie nie mieli komu sprzedać Telekompromitacji S.A. to sprzedali... francuzom. I mamy nie tylko zmianę logo ale też zmianę nazwy na Gigatelekompromitacja S.A. Dlaczego GIGA? Z powodu sławetnego ogranicznika 5 GIGAbajtów miesięcznie.Możesz odebrać 5 GB danych (dla aktywnych internautów to ilość wystarczająca na 6 dni) po wyczerpaniu tego limitu jest restrykcja: prędkość spada 10 krotnie!!! do końca miesiąca.Coś tak perfidnego niewymyśliłby nawet Polak.To ograniczenie to towar niepłnowartościowy.Bubel.To tak jakby w salonie obuwniczym BATA w Paryżu(na przykład) ,sprzedawali ładne buty ale żeby się klientowi we łbie nie przewróciło do każdego buta wrzucali garść gwożdzi. Najciekawsze jest to że francuz nic z tego niema (klient jest i tak podłączony do neta 24h/24h ) a nawet musi dołożyć na system softwerowy który monitoruje i włącza ograniczenie "niegrzecznym".Francuz to robi na złość! Ciekawe czy wprowadziłby tego pomysła na swó rynek? Rozmawiałem z obsł€gą tpsa też to uważają za GIGAogranicznik i głupotę decydentów tpsa. Poprostu kolejna garść dziegciu w usta klientów.Tylko jak w końcu klient będzie miał wybór to się tym dziegciem na francuską tpsa wyhaftuje. Proponuję rok 2005 ogłosić ROKIEM (bez) f RANCJI. Zostawiłbym tylko miłość francuską i zamieniłbym leclerca i cerfoura na Auchana
Przepraszam że trochę nie na temat (choć pewne zainteresowanie widzę) ale mnie naszło
do K.M. -> ja robie zakupy w Geanie co najmniej raz w tygodniu bo studiuję w Toruniu i nie zauważyłam, żeby jakieś przetasowania tam zachodziły!