A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wspaniały nauczyciel. Nie trzymał się sztywnego schematu lekcji. Zawsze ciekawej opowiadał i przede wszystkim szanował uczniów.
@SP9 - tak się uczy na studiach, kto załapał ten potem nie miał problemów.
Spoko był
Czytam komentarze i widzę, że nikt Marka nie znał. Nie mówi się o tym co "lubił", jak sztampowo oceniał ludzi (nie uczniów)nie za ich pracę a czas urodzenia i pochodzenie, kto prowadził go do domu gdy jeszcze nauczał. Trudny osobowościowo, dogmatyczny. Ale został wezwany, więc niech spoczywa. Nie zdążył powiedzieć wielu ludziom "przepraszam".
Mój KOLEGA wł latach 1969-74.Wiele razem przeżyliśmy. Ceniłem Marka za charakter za jego oryginalność. Smutno mi.
Żegnam Cię MARKU. Zbyszek.
Mój KOLEGA w latach 1969-1974.Dużo razem przeżyliśmy. Marek był oryginalny, wspaniały. Jest mi bardzo smutno Żegnaj MARKU Zbyszek
Tylko, że większość współczesnych nauczycieli, nie ma nic wspólnego z nauczycielami z tamtych lat.
Mi tam lubiał stawiać jedynki; )ale ogólnie fajny nauczyciel, nieraz wracałam do Niego wspomnieniami. Przykro mi, że odszedł. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Cudowny nauczyciel - uczył mnie w szkole podstawowej - może i dat nie zapamiętałam, ale nauczył mnie dużo ważniejszych rzeczy - że zawsze warto zadawać pytania, że warto angażować się w życie obywatelskie, nawet jeżeli poniesiesz wysoką cenę oraz, że autorytety nie są kryształowe - tu na przykładzie Józefa Piłsudzkiego. Często wracam wspomnieniami do jego wspaniałych, pełnych pasji lekcji, czasu spędzonego na zajęciach koła historycznego i wspaniałego wystroju jego gabinetu - w naszej szkole nie nazwanego salą historyczną, a Salą Tradycji. Dziękuję!
Czesc jego pamięci! m, kopryk