„Genetyczni bliźniacy” są także w Elblągu. Warto do nich dołączyć

16
06.08.2021
DKMS to międzynarodowa fundacja zaangażowana w walkę z nowotworami krwi. Znalezienie „genetycznego bliźniaka”, dawcy szpiku lub komórek macierzystych dla osoby chorej, to dla niej szansa na życie. - To, że mogłem pomóc, było cudownym uczuciem – mówi Mirosław Masztaler, dawca z Elbląga.

Dzielić się tym, co mamy

Jak informuje DKMS, w Elblągu zarejestrowanych jest 4619 potencjalnych dawców szpiku, a 29 osób z Elbląga już oddało swoje komórki macierzyste bądź szpik dla potrzebujących przeszczepienia pacjentów. Jeśli zaś chodzi o dane z województwa warmińsko-mazurskiego, to jest 71 197 zarejestrowanych potencjalnych dawców, a faktycznych dawców, którzy oddali komórki macierzyste bądź szpik jest 408.

Jednym z faktycznych dawców z Elbląga jest Mirosław Masztaler.

- Jestem osobą, która wcześniej oddała 20 litrów krwi, było dla mnie czymś naturalnym, że gdy zobaczyłem reklamę DKMS w telewizji, był to chyba 2016 r., zgłosiłem się. Wcześniej sprawdziłem, na czym to wszystko polega – przyznaje elblążanin. - Wydaje mi się, że jeżeli mam w sobie coś, co mogę dać, a dla innej osoby to oznacza zdrowie, życie, to trzeba się tym dzielić. Gdy dowiedziałem się, że jest okazja komuś pomóc tak namacalnie, że nie będę tylko potencjalnym, ale faktycznym dawcą, miałem mieszane uczucia. Nie życzy się przecież komuś choroby, wolałbym, żeby ten genetyczny bliźniak był zdrowy, ale to, że mogę pomóc, było cudownym uczuciem.

 

Jak to działa?

„Genetyczni bliźniacy” są także w Elblągu. Warto do nich dołączyć
Mirosław Masztaler w trakcie zabiegu, fot. nadesłana

Co się dzieje, gdy zarejestrowana osoba zostanie wytypowana jako dawca?

- Wtedy nasz pracownik przeprowadza z dawcą rozmowę, podczas której informuje go o poszczególnych etapach procedury i pyta, czy podtrzymuje swoją gotowość do pomocy pacjentowi – wyjaśnia Renata Rafa z Fundacji DKMS. - Następnie kierujemy dawcę na pobranie kilku fiolek krwi do przychodni znajdującej się w pobliżu jego miejsca zamieszkania, aby wykonać badania wirusologiczne i ostatecznie potwierdzić zgodność pomiędzy dawcą a biorcą. Jeśli okaże się, że nasz dawca jest tym właściwym, to wtedy umawiamy go na badania medyczne do kliniki, gdzie później nastąpi pobranie, aby zweryfikować jego stan zdrowia.

W Elblągu nie wykonuje się pobrań, nie stanowi to jednak problemu dla dawcy.

- Fundacja pobiera komórki macierzyste bądź szpik w klinikach, które są zlokalizowane w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Gliwicach. Staramy się, aby klinika pobrania była jak najbliżej miejsca zamieszkania dawcy, natomiast fundacja pokrywa koszty dojazdu potencjalnego dawcy do kliniki, a także wyżywienia i noclegu – zaznacza Renata Rafa.

 

Rejestracja - pierwszy i ważny krok

Zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców lub wesprzeć DKMS finansowo można na stronie fundacji. Znajdziemy tam także specjalistyczne informacje dotyczące nowotworów krwi i procedury pobrania komórek macierzystych i szpiku.

- W Polsce co 40 minut, a na świecie co 27 sekund, ktoś dowiaduje się, że cierpi na białaczkę lub inny nowotwór krwi. Dla wielu chorych jedyną szansą na życie jest znalezienie zgodnego Dawcy komórek macierzystych – czytamy na stronie DKMS. W tym miejscu warto zaznaczyć, że wszystko odbywa się przy użyciu bezpiecznych dla zdrowia dawcy metod. Za cenę nieznacznego dyskomfortu i czasu można uratować życie swojemu genetycznemu bliźniakowi. Mirosław Masztaler podkreśla, że dawca nie ma się czego bać.

- Absolutnie nie. Chyba że ktoś nie może usiedzieć kilka godzin w jednym miejscu, to jedyna niewygoda. Żadnego bólu nie czułem, wszystko przebiegło w przyjaznej atmosferze wśród lekarzy i pielęgniarek – zaznacza. - Nosimy czasem czyjeś życie w sobie, jeżeli możemy, podzielmy się tym, co w nas jest. Dajmy drugiej osobie te wszystkie wschody słońca, te spacery, te wyjścia do kina... - dodaje.

TB

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
To PISOwka zabawa i tylko PISowcy tam są. Wszyscy którzy są przeciwko PIS niech ignorują to !!
(2021.08.06)
Brawo!!!Oby więcej takih ludzi. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
MMMMVlog (2021.08.06)

info

13  
  3
Przez wiele lat regularnie oddawałem krew. Później zapisałem się do bazy dawców szpiku. Porostu nie odwracam się gdy ktoś potrzebuje pomocy tym bardziej jeśli chodzi o ludzkie życie. Ok 2010 roku wyszło na jaw jakie lody kręci dkms. "DKMS-Polska przyznawała, że jest organizacją non-profit, ale otrzymuje zwrot kosztów za pobrany szpik – w kraju to ok. 25 tysięcy złotych. ". Potem było kilka artykułów w mediach o działalności tej fundacji, m. in : "Ze sprawozdania za 2016 rok wynika, że zysk z działalności gospodarczej DKMS wynosi 44 mln złotych ". "79 milionów złotych rocznie uzyskała fundacja DKMS z poszukiwania dawców, sprzedaży szpiku i limfocytów, przekazanego później chorym osobom. "Wystarczy wpisać te cytaty w wyszukiwarkę by dowiedzieć się więcej. Każdy ma swój rozum. Moim zdaniem dawcy są wykorzystywani jak konie ciągnące wozy na Morskie Oko
35 l krwi (2021.08.06)
@35 l krwi - Ktoś to policzył, ktoś to zwraca refunduje problemu szukasz
(2021.08.06)
Kto co komu refunduje? Oddam szpik czy krew za darmo potrzebującym a ktoś za to kasę weźmie, trochę to nie smaczne
(2021.08.06)
Nie liczy sie dla mnie kto ile i za co zarobił, kto kręci walki a kyo lody, oddalem krew, oddalem komórki macierzyste i stanie na każde zawołanie bez wzgledu na wszystko, ktoś zyskuje zdrowie, życie a reszta. .. ..
Mirosław Masztaler (2021.08.06)
Ludzie są naiwni. Pokazują różne swoje parametry, a później znikają bez śladu. Niektórzy nawet nie zdążą zjeść czekolady!
(2021.08.07)
@Mirosław Masztaler - Gratuluję postawy. Pozdrawiam.
Iw -ona (2021.08.07)
@Mirosław Masztaler - Jedni kupują garnki na pokazach inni oddają szpik. Niestety sporo cwaniaków wciąż znajduje naiwniaków na których zarabia
Przykre (2021.08.07)
Jeśli oddawanie krwi i szpiku jest PiSowską zabawą, to jestem z PiSem. .
(2021.08.07)