Zawodniczki Startu na pierwszym wspólnym treningu spotkały się 12 lipca, wtedy też poznały nowego szkoleniowca. Na zajęciach zabrakło trzech piłkarek, które biorą udział w mistrzostwach Europy w Macedonii Północnej. Z boku natomiast treningi obserwuje Nikola Szczepanik, która jest po zabiegu nadgarstka. Skład zespołu nie jest jeszcze zamknięty.
- Chcemy, żeby kadra była osiemnastoosobowa, ale dwa miejsca trzymamy dla juniorek Truso. Są tam jeszcze dwie dobre dziewczyny, które być może w tym sezonie nam jeszcze nie pomogą, ale mogłyby się przygotowywać do kolejnego - powiedział nam Andrzej Niewrzawa, dyrektor sportowy EKS.
Nowy trener Startu poznaje możliwości swoich podopiecznych i specyfikę kobiecej piłki ręcznej. - Nie miałem zbyt dużego kontaktu z żeńską piłką ręczną, jedynie w I-ligowej Kościerzynie. - powiedział nam Marcin Pilch. - Przy okazji widziałem parę meczów Superligi kobiet. Myślę, że będzie to podobna praca co z mężczyznami, trzeba robić to samo. Wiadomo, że jest inna fizyka, inna siła, ale piłka ręczna jest podobna. Jestem przyzwyczajony do pracy z młodzieżą, na poziomie juniorskim, w I czy II lidze, bądź w kadrach. Moim celem jest zbudowanie zespołu i nakręcenie, napędzenie drużyny, żeby wierzyła w siebie i grała jak najlepiej. Nie będę sobie stawił za cel medalu albo utrzymania, tylko będę wymagał dobrej gry i takiego podejścia że chcemy walczyć i wygrywać - powiedział Marcin Pilch.
Zespół przez trzy tygodnie będzie trenował w Elblągu (hala, siłownia, stadion). Później uda się na obóz do Czarnej Wody. W dniach 13-14 sierpnia będzie rozgrywał mecze kontrolne w Piotrkowie Trybunalskim. 27 sierpnia Start uda się do Bartoszyc, gdzie w związku z otwarciem nowej hali ma zagrać pokazowy mecz. Od 28 do 30 sierpnia w Elblągu odbędzie się turniej. Jeszcze nie wiadomo, w jakim zestawieniu. W międzyczasie (29 sierpnia) podczas Święta Chleba odbędzie się prezentacja drużyny.