Przypomnijmy: W budżecie Elbląga na 2021 rok zaplanowano 160 tys. zł na "budowę pomnika twórców niepodległości". Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że ta nazwa się nie przyjmie, bo na pierwszym planie będzie Józef Piłsudski.
„Rzeźba - popiersie Marszałka Józefa Piłsudskiego wykonana zostanie w brązie lanym, patynowanym, metodą „traconego wosku” i posadowiona zostanie na cokole z jednolitego bloku granitu jasnego typu „White Pearl”. Popiersiu marszałka towarzyszyć będą umiejscowione przestrzennie cztery płyty – cokoły innych współtwórców Polskiej Niepodległości: Ignacego Daszyńskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Paderewskiego, Romana Dmowskiego. Na płytach oraz cokole wyryte zostaną imiona i nazwiska wymienionych postaci wraz z latami urodzin i śmierci. W ten sposób powstaje coś w rodzaju kameralnego panteonu wielkich postaci polskiej historii.” - możemy przeczytać w uzasadnieniu uchwały nad którą głosować będą elbląscy radni na kwietniowej sesji Rady Miejskiej.
Czemu akurat takie postaci zdecydowano się uhonorować? Pytania można mnożyć w nieskończoność. Czy w XXI w. nie jest może najwyższy czas, żeby uhonorować także wpływ kobiet na odzyskanie niepodległości? Prawa wyborcze kobiet w 1918 r. nie wzięły się z niczego. „Postacie upamiętniane jako Twórcy Niepodległości wskazane zostały przez profesora Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego prof. dr. hab. Eugeniusza Koko, znawcę historii najnowszej Polski.” - czytamy w uzasadnieniu wzmiankowanej uchwały.
Dlaczego pomnik ma powstać? „To trwałe upamiętnienie wybitnych postaci związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości, będzie stanowiło dodatkowy element upamiętniający Narodowe Święto Niepodległości, miejsce zgromadzeń.” - to znów cytat z uzasadnienia uchwały.
Projekt został pozytywnie zaopiniowany przez Instytut Pamięci Narodowej Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Olsztynie. Komisja ds. nadawania nazw w Elblągu pozytywnie zaopiniowała wniosek. Zabrakło tylko jednego – opinii mieszkańców, którzy mogliby ją np. przedstawić w budżecie obywatelskim.