A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Podział klas na tzw. lepsze i gorsze był, jest i będzie. Pan radny (były kurator) wie doskonale, że dzieci są "dobierane" i "dzielone" już w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Co "sprytniejsi" - czytaj stojący wyżej w hierarhii - tzw. nauczyciele na podstawie "nazwisk" rodziców oraz ich zawodów dobierają sobie uczniów do swoich klas (preferowane zawody to lekarze, prawnicy itp. no przecież nie sprzątaczki). Moim zdaniem o zjęciach dodatkowych powinni decydować tylko i wyłącznie RODZICE a nie jacyś POLITYCY. Niech zajmą się podnoszeniem poziomu nauki w zakresie podstawowym i pozyskiwaniem na to środków.
A może posłuchajcie tych co mają swoje dzieci w tych klasach ! Co to za sztuczny podział na dzieci lepsze i gorsze ? Wg jakich kryteriów dzielicie ? Pieniędzy ? Wiedzy ? Zachowania ?
Wszystkie klasy mają ten sam program nauczania ale klasy o rozszerzonym programie mają cztery przedmioty dodatkowo : język,komputery,rytmikę i basen .Jeżeli stać rodziców na płacenie to niech płacą - ale tutaj uwaga !: z tych pieniędzy wyposażana jest cała szkoła,wszystkie gabinety - dla wszystkich dzieci .
I na koniec a propos dzieci lepszych i gorszych ; moje dzieci chodzą do klasy o rozszerzonym programie ( czyli dzieci lepsze, tak ? ) ale w szkole panuje opinia , że to najgorsza klasa ( czyli dzieci gorsze, tak ? ), ale w nauce są ponad przeciętne ( czyli znowu lepsze , tak ? ) P A R A N O J A . . .
Ludzie - dajcie spokuj z tymi podziałami . Nie równajcie w dół , bo to doprowadzi do pokolenia młodzieży bez ambicji . Za kilka lat albo wszyscy będą dyrektorami ( ale bez wykształcenia ) albo wszyscy pójdą do łopat !
spokój oczywiście - przepraszam za błąd
czyli dokładnie tak,jak za komuny.Brawo panie radny prawicy!!!Brawo!!!Każdy sposób na pozyskanie głosów w następnym wydaniu jest dobry.Moze być śmieszny-byle skuteczny:):):)
sklepiki szkolne równiez zlikwidować,bo przeciez tam kupuja różne dyrdymały dzieci bogatsze.a tym biednym to tylko oczy na wierzch wychodzą z zazdrości!!!!!!
a ja nie mam nic przeciwko temu aby wszystkie dzieci miały dostęp do zajęc dodatkowych bezplatnych. Moje dziecko chodzi to tzw '"lepszej" klasy. Musze płacić za zajęcia, bo wiem że moj piękny kraj nie zapewni w pełni europejskiego wykształcenie mojemu dziecku (patrz języki, informatyka).Szkoda, że w naszej Ojczyźnie chęć kształcenia dzieci, czyli inwestycja w nasze godziwe emerytury spotyka się z dziwną krytyką. Lepiej oczywiscie rządzic bezładną masą niż myślącymi jednostkami. Szkoda też, że szanowni krytycy nie zauważają, iz gro inwestycji w szkołach finansowana jest z datków rodziców. Korzystają z nich wszystkie dzieci i taki jest ich cel. Postuluję więc za darmowym, porządnym szkolnictwem. Wyjdzie to wszystkim na dobre. Niech będzie równość, ale na Baga !! podnoście poprzeczkę!!
Segregacja na bardziej uzdolnionych i mniej była zawsze. Jak chodziłem do ogólniaka to zawsze w mat-fizie byli najzdolniejsi w pozostałych profilowanych mniej zdolni a w ogólnych małozdolni. Nie ma w tym nic złego, że lepsi mają szansę rozwoju. Dobrze że w gimnazjach i liceach tworzy się takie klasy ale...
Patologią jest tworzenie klas na różnych poziomach już w podstawówkach oraz przetasowywanie uczniów w wyższych klasach gimnazjów i liceów (np. dlatego żeby Pani Dyrektor mogła pracować z bardziej uzdolnioną klasą). Karygodny jest też fakt, że do lepszych klas trafiają dzieci bogatsze a nie bardziej uzdolnione.
Do MaRSa : A myślałem, że w ogólniaku ludzie szli raczej wg. zainteresowań (mat-fizy, biol-chemy, humany) a nie koniecznie wg. tzw. zdolności (co to oznacza "zdolność" ? - jedni są bardziej uzdolnieni humanistycznie inni to racze jtzw. umysły ścisłe). Nie obrażaj więc tych, którzy byli w innych klasach niż mat-fiz. Ja byłem w mat-fizie, ale nie znaczy, że czułem się "ogólnie zdolniejszy" od tych z innych klas - byłem lepszy w liczeniu, ale napisanie wypracowania z polaka już było bardziej męczące. A chemii nie lubiłem.
To juz kolejny artykul, w którym Portel robi kampanie wyborcza Pruszaka. Juz kiedys napisalem : Pruszak nie sprawdzil sie jako dyraktor ani w 16 ani w Szkole Katolickiej, ktora w pol roku doprowadzil do zapasci finansowej. Za poprzedniej kadencji robil sobie kampanie wyborcza korzystajac z [...]. Teraz, kiedy szurneli go z dyrektorskich stolkow nie ma takiej mozliwosci, wiec robi sobie kampanie przez Portel.
PYTANIE DO REDAKTORA : Jakiej placowki dyrektorem jest obecnie Pruszak ??? - Wg prawa nie moze byc dyrektorem placowki publicznej i radnym. Jesli nie jest, to redakcja swiadomie klamie !!!!( albo klamie Pruszak informujac o tym redaktora)
Pruszak chce niczego innego, jak urawnilowki. To dlaczego glosowal przeciw upublicznieniu Szkoly Katolickiej ? Dlaczego wszelkimi sposobami opoznial jej upublicznienie, kiedy byl jej dyrektorem ? Moze zapytacie sie tego obroncy uczniow, dlaczego odszedl z ZSK w atmoswerze skandalu ?
Nie, o to sie nie zapytacie. Dyspozycyjny "dziennikarz" albo podsunie usluzne pytanka, albo wklepie w klawiature to, co takim Pruszakom slina na jezyk przyniesie. ZENADA !!!!! No i jak znam zycie, to usluzny portel szybciutko wytnie niepopularny komentarz....
rapaport masz 5 minut zanim Cie "wytna" nie wolno "takich rzeczy" opowiadać :)))))))))))))Co z tego ze to co mowisz to 100%prawdy