Komisja przetargowa ocenia propozycje zainteresowanych realizacją przekopu firm od 22 maja, kiedy to otwarto koperty z ofertami. Do przetargu przystąpiło siedmiu oferentów, ale jeden z nich – z Turcji – został przez komisję odrzucony – bo jego propozycja nie zawierała formularza ofertowego. Sześciu pozostałych zaproponowało ceny od 992 milionów do 1 miliarda 148 milionów złotych. To i tak o wiele więcej niż szacował Urząd Morski w Gdyni, który przeznaczył na tę inwestycję 718 mln złotych. Już wiadomo, że rząd dołoży brakującą różnicę, by inwestycja mogła ruszyć w tym roku, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.
- Już za tydzień (to jest 12 lipca - red.) rozstrzygniemy przetarg niezwykle ważnej dla nas inwestycji, czyli budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Za tydzień wybierzemy już wykonawcę na realizację tej inwestycji – powiedział Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej podczas Konwencji Programowej PiS i Zjednoczonej Prawicy w Katowicach.
Przypomnijmy, że obecny przetarg dotyczy pierwszego etapu inwestycji, który obejmuje budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału przez Mierzeję Wiślaną o głębokości 5 m i długości 1350 m wraz ze śluzą i całą potrzebną infrastrukturą oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym. W kolejnych etapach mają być rozpisane przetargi na budowę toru wodnego do Elbląga, mostu w Nowakowie i budowę dróg dojazdowych
Kanał żeglugowy umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter
