A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
A gdyby prezio Elbląga poszedł po rozum do głowy wraz ze swoimi pierdzistołkami, urzędasami, to nadarza się okazja na darmową promocje Elbląga, miasta jako dawnej Hanzy. Tak zbiegiem okoliczności przy wywołaniu tematu przekopu Mierzei Wiślanej Bruksela i cała Unia dowiedziały się, że jest takie sobie miasteczko w Polsce, nazywa się Elbląg. Teraz się tylko wypromować. Nie na darmo w Brukseli siedzi nasz człowiek od promocji miasta.
Hipokryzja Wcisły. Grunt się pod nogami pali, wkrótce wybory. Zawsze był przeciw przekopowi, a tera nagłego olśnienia doznał i jest czterema kończynami a nawet głową :ZA. Wcisła, tekst dobry ale. .. nie kompromituj się chłopie, nic dla Elbląga nie zrobiłeś tylko dla siebie.
Już nawet elektorat Wiosny zaczął o tym myśleć, zamiast ślepo likwidować kopalnie. A PiS, PO i reszta przystawek zakazuje dotykania węgla. Oczywiście tylko Polakom, bo inne kraje mogą sobie w nich grzebać do woli.
Pierwszy raz się z Panem zgadzam. Poza jednym - lobby elbląskie. .. - po to Pan został wybrany, aby takie lobby stworzyć i lobbować. Więc zachęcam do pracy i powodzenia.
Pierwszy raz się z tym Panem zgadzam. Ale o lata za późno!
Wypociny Wyborcze, ale tutejszy Lud to kupi.
Ileż on ma w sobie żółci, chce opryskać innych, najbardziej siebie
Mądre słowa, zgadzam się
Jest pan żałosnym oszołomem, a powoływanie się na opracowania sprzed 23 (!) lat są po prostu śmieszne. Szkoda polemiki.
Każda władza, nawet jej kawałek, przywileje, w miarę czasu manierują osobowości. Niełatwo być odpornym. Najbardziej w przekonaniu, że tylko ja mam wyłączność na mądrość. I zgodnie z tym można rzucać inwektywy, tak jak w przypadku próby zdeprecjonowania moich poglądów. Jeżeli wyczyścić inwektywy, to pozostaje tylko nostalgia do dawnych dokonań P. Senatora. Z czym podjąć polemikę? To po pierwsze. Po drugie-jako wyborca P. Senatora chciałbym, aby w warunkach, kiedy nie ma głosu społecznego w sprawach rozwoju czy niedorozwoju Miasta, milczenia części radnych, właśnie on był ważnym głosem mieszkańców. Może nawet na sesji RM czy w innej formie, upomniałby się o sprawy znane, chociażby z poprzedniej kadencji. P. Senator jest Europejczykiem, ale nie rozumie, że sprawa przekopu Mierzei dla znaczącej części mieszkańców jest sprawą tutejszą- lokalną. Bo staje się ostatnią szansą. Czy P. Senator wysłuchał materiału Wirtualnej Polski i mieszkańców? To też krytykanci?- jak w moim przypadku Pan określił. Może miał Pan słabszy dzień? Pozdrawiam.