Obyś cudze dzieci uczył... (opinia)

241
08.04.2019
Obyś cudze dzieci uczył... (opinia)
(fot. RG)
To przysłowie warto przypomnieć dzisiaj wszystkim tym, którzy odsądzają nauczycieli od czci i wiary za rozpoczęcie strajku. Wystarczy przejść się dzisiaj do jakiejkolwiek szkoły, by zrozumieć, że w proteście nie chodzi tylko o kasę, ale także o przyszłość dzieci. Waszych dzieci.
Godz. 9 rano, Szkoła Podstawowa nr 23. Przy ławce przy wejściu do szkoły siedzi grupa strajkujących nauczycieli, ustalają grafik dyżurów. Nie wyglądają wcale na szczęśliwych, że strajkują. Ale widać, że coś w nich pękło, że pewna granica przyzwoitości w traktowaniu tego zawodu przez rządzących (i to nie tylko obecnych) została przekroczona. Sprawiają wrażenie zdeterminowanych i nie chcą zbytnio rozmawiać z dziennikarzami, bo czują się skrzywdzeni, jak przyznają „falą hejtu, który wylewa się w komentarzach” pod artykułami na temat strajku. Mają prawo być rozczarowani obecną polityką, w której bardziej ceniona (bez urazy) jest krowa czy świnia (patrz sobotnia konwencja PiS) niż potrzeby nauczycieli, od których przecież tej w dużej mierze zależy, na kogo wyrośnie nasz syn czy córka.
   „Społeczeństwo, w części oczywiście, oczekuje od nas tylko tego, byśmy zajęli się ich dziećmi, za nich je wychowali, pokazali jak zarabiać pieniądze i pilnowali, by nie zrobili sobie krzywdy. Przy okazji możemy czegoś nauczyć ale to i tak niepotrzebne, bo do egzaminów przygotują ich korepetytorzy. A rodzić będzie miał dzieciaka "z głowy". Czy naprawdę duża część społeczeństwa doznała tak strasznych krzywd ze strony nauczycieli i szkoły, że teraz nie potrafią zrozumieć ich sytuacji? Aż przychodzi mi myśl, ze to zemsta byłych uczniów na belfrach” - napisał w ostatnich dniach na Facebooku jeden z elbląskich nauczycieli, mój dobry znajomy.
   Trudno odmówić mu racji, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę jak poważany i wynagradzany jest zawód nauczyciela w innych krajach Unii Europejskiej. Nie mówiąc o Finlandii, która jest światowym niedoścignionym wzorem.
   A my posyłamy dzieci do szkół i przedszkoli, w których nauczyciele są niedoceniani (nie tylko finansowo), zmęczeni, sfrustrowani i rozczarowani polityką edukacyjną państwa. Przecież to wszystko negatywnie wpływa na rozwój dzieci.
   „Obyś cudze dzieci uczył” - mówi stare przysłowie. Warto je sobie przypominać w czasie strajku.
   
Rafał Gruchalski

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
do łopaty jak sie nie podoba!!!!!roszczeniowe elementy
antybelfer (2019.04.08)
ok, popieram ich, niech strajkują, ale niestety inni przez nich cierpią i tracą. Wolne od pracy, opiekunki itp też kosztują. dlaczego część nauczycieli nauczania początkowego, przedszkól nie zostaną w pracy a reszta strajkuje? Na prawdę z mniejszymi dziećmi jest większy problem ze znalezieniem opieki, a tak ? Ja zarabiając 2100zł na rękę biorę wolne i tracę 20% swojej dniówki. Niektórym ludziom też jest ciężko i nawet ciężej niż belfrom. Zastanówcie się nad tą stroną medalu.
matka_przedszzkolaka (2019.04.08)
@matka_przedszzkolaka - jakie wolne, macie dzieci, to się nimi zaopiekujcie. Tak płaczecie że za dużo prac domowych, bo nie ma życia rodzinnego, to trochę z nimi spędzicie czasu, nie tylko w weekend, na zakupach. A co żal wolnego na własne dziecko, co z was za rodzice.
(2019.04.08)
I uczuć teoje dzieci to jest kara powinien być dodatek ale brak szacunku do nauczycieli i dzie z domu
(2019.04.08)
wiesz, poświęcam cały wolny czas dla dzieci, pracuję 8h dziennie, źle że pracuję? zarabiam na dziecko? Z przedszkolem mam umowę na zaopiekowanie się dzieckiem na określony czas. Zabieram je wcześniej niż deklarowałam to źle? Mając dziecko mam siedzieć w domu? z dzieckiem? Ok, dajcie mi tyle co ma nauczycielka będę siedziała i się opiekowała. I nie nie płaczę że nie mam czasu na życie rodzinne bo mam, popopłudnia, wieczory, weekendy, urlopy - niestety krótsze niż nauczyciele. Więc drogi anonimowy nauczycielu przepraszam że nie spełniam twojej wizji pewnie jak to nazwiesz "hejtera"
matka_przedszzkolaka (2019.04.08)
Co za chory kraj gdzie na krowe dostac mozna 500+ a normalny wyksztalcony czlowiek musi walczyc o lepszy byt.
(2019.04.08)
Za ten wrzask na korytarzach w czasie przerw należy im się dodatek !!!
katecheta (2019.04.08)
I bardzo dobrze - popieram - skoro jest Koryto+ ( świnia+, krowa+) skoro policjanci po miesiącu dostali po 1000 zł podwyżki a Brudziński życzył im szybkiego powrotu do zdrowia, to nauczycielom też się należy. I teraz Szydłowa ta co wykrzykiwała z mównicy przecież im się za ciężką pracę należy, co powie??? ponad 3 lata mieli na to by znaleźć rozwiązanie. Właśnie - Koryto +, Rydzyk+ itp skoro działa, cóż. Nic tylko doić podatnika. Jestem za strajkiem, bardzo dobrze
pedro33 (2019.04.08)
A co ma krowa i świnia do strajku nauczycieli? Przecież te pieniądze na krowy i swinie pochodzą ze Wspólnej Polityki Rolnej z II filara i nie można ich przeznaczyć na inne cele niż na politykę rolną. Wykształceni ludzie powinni to wiedzieć. Takie warunki zostały wynegocjowane w ramach ramowej perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020. Trudno zrozumieć?
Zen (2019.04.08)
Chcesz moje 2300, które wpłynęły mi na konto n kontraktowy tak się realnie zarabia
nat23 (2019.04.08)