A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
lemigi wbrali olala 2 spotkania wborcze
Drogi lingwisto, ja również polecam zgłębić temat, bo dopatruję się ogromnego niedoinformowania. Słownik nazw żeńskich polszczyzny został już wydany. Dostępny jest dla wszystkich. A recenzował go sam profesor Miodek, wybitny polski językoznawca, którego mam nadzieję, że nie muszę przedstawiać skoro podajesz się za lingwistę.
@anonim - Zasadnicza różnica pomiędzy nami jest taka, że ja używam kryteriów obiektywnych (sztuczne vs naturalne), a ty kierujesz się jakimiś emocjami ("JEST ŚWIETNE"). "Skrajnym konserwatystą" nie jestem - uważam, że słowniki powinny odzwierciedlać stan faktyczny i iść z duchem ewolucji języka, ale jest różnica pomiędzy naturalną ewolucją, a sztuczną ingerencją w język (w dodatku motywowaną polityczną agendą - tak jest w tym przypadku), czego ty kolejny raz nie jesteś w stanie zrozumieć.
A "wyluzować" radziłbym wszystkim tym, którzy bulwersują się na kolejne nienacechowane i normalnie używane w języku określenia i rugują je na politpoprawny śmietnik (byłem świadkiem, jak ktoś oburzył się na stwierdzenie, że "pies zdechł", no bo przecież psy umierają - i to niby ja mam wyluzować? Wolne żarty).
Prawdziwe lemingi to Wy Pisowcy, ślepo robicie i idziecie tam, gdzie wam każe guru, czy tez Toruński guru (tak jak prawdziwy leming). przestańcie używać słowa lemingi, bo dużo bardziej do Was pasuje teraz.
@lingwista - Pies mi obojętny zdechł, ale mój kochany pies umarł, takie trudne?
I dobrze, teraz Pani Ola będzie mogła się wykazać i zajmie się remontem dziurawych ulic, chodników i odrapanych miejskich budynków mieszkalnych, bo przez ostatnie dwadzieścia lat nic się tam nie zmieniło. Niektóre dzielnice miasta wyglądają tak jak w latach pięćdziesiątych. Galerie i Areny tego nie zmieniły.
Beton Gdanski nadal dziala - zwykly czlowiek idzie do ciezkiej pracy, oglada tvn itp i nie zastanawia sie za bardzo, to meczace, wystarczy kielbacha wyborcza !!!!!:):);)
@anonim od słownika - chętnie przeczytam ten słownik i zobaczę, jakie określenia się w tym słowniku znajdują i w jakim kontekście oraz charakterze. Chciałbym jednak zauważyć, że nie każdy słownik ma charakter normatywny (nawet recenzowany przez prof. Miodka czy innego członka RJP), gdyż język substandardowy jest również przedmiotem rozważań językoznawców. Poza tym, mnie bardziej od arbitralnych normatywnych umów interesują językowe uniwersalia - jeśli nawet określenia typu "prezydentka" znajdą się w słownikach normatywnych to oznaczać będzie, że normatywiści uznali stan sztuczny (nie pierwszy i nie ostatni raz) "ugiąwszy się" pod pewną presją (w dodatku związaną ze sferą pozajęzykową) i w niczym nie będzie umniejszać sztucznej proweniencji tych form.
@Anonim od psa - to, co piszesz to jakieś twoje prywatne użycie oparte na emocjach, a nie norma językowa.
spokojnie polskojezyczny kmiotku, jestes jeszcze maluczki na pewne sprawy. uwazaj aby ten czolg nie przejechal po twojej glowce:) ida juz wióry z POwsko KODziarskich towarzyszy.
40 % uprawnionych do głosowania, 60 % milcząca większość.