A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
E tam, w internetach to każdy może takie bzdury pisać. Jakoś nie biorę Twoich słów na poważnie.
Artykuł może i ładny, rzeczywistość mniej. Wiem. Nie można wrzucić wszystkich do jednego wora, ale można bardziej uważnie przyjrzeć się niektórym pracownikom. Ten, który nie potrafi rozmawiać z ludźmi, nie będzie umiał zrozumieć potrzeb i oczekiwań zwierząt. Ci, pozornie cisi i potulni są najbardziej paskudni.
Przyklad dawany przez księży, ktorzy przygarniają do swoich domów parafialnych psy ze schroniska na pewno zachęcilby i zmobilizowal innych do adopcji.
a jam alergie od urodzenia i od dziecka w domu psy i koty, nie wyobrażam sobie oddac psa z jakiegokolwiek powodu a już na pewno nie przez alergie, bo i tak sie jej nie pozbedzie. uważam ze pies jest jak dziecko, z ta różnicą że dziecko z czasem wybywa z domu a pies pozostaje do końca życia nalepszym, najwierniejszym przyjacielem. Jak słyszę że ktoś oddaje psa bo dziecko ma alergię to mnie szlag trafia, dziś co drugi ma alergie
@Moni - ja też mam pieska ze schroniska, kocham go bardzo
Moj syn również ma alergie na psa i po mimo to pies jest z nami juz ponad 10 lat.Ludzie dzieci ktore maja alergie na psa to wlasnie pies jest najlepszym srodkiem na odczulenie!!! Nie oddawajcie ich a wrecz przeciwnie.Dziecko samo sie odczuli
Ja powiem tyle ja bym nie potrafila tam pracowac chociaz kocham zwierzeta, to nie dalabym rady za bardzo wrazliwa jestem za czesto bym plakala z krzywdy tych zwierzat. sama mam psa i kotka, a jakbym mogla otworzylabymm kolejne schronisko :)
Jeżeli księża dali by przyklad innym i wzieli kilkanaście psów ze schroniska, to te sto kilkadziesiąt pozostalych szybko zniknęłoby do domów ludzi o dobrym sercu. To pewnie fantazja i przeceniam niektórych, co do ich realnego milosierdzia i chęci niesiaenia pomocy w realu, a nie tylko słowem.
Niesamowici ludzie z ogromnymi serduchami. Pozdrawiam Was gorąco.
Więźniów brać do roboty!!!! A nie siedzą a my płacimy